Zmiana pracy po kilku miesiącach

0

Witajcie!
Od kilku miesięcy pracuję w pewnej firmie(jest to moja pierwsza praca na cały etat, oprócz tego mam kilka lat doświadczenia jako freelancer i w projektach open source) i zbytnio mi się tam nie podoba a mianowicie:
-Zostałem zatrudniony jako programista a jedyne co robię to integracja softu, szukanie bugów.
-Nie mam żadnego wpływu na architekturę aplikacji, a nawet na ilość i typy argumentów funkcji.
-Komputer firmowy po miesiącu praktycznie nie nadaję się do użycia z powodu antywirusa i innych programów zainstalowanych przez firmę.
-Nikt nie zwraca uwagi na jakość kodu który piszę(chociaż praktycznie nic nie piszę:D) przez co nie uczę się niczego nowego.
-Po kilku miesiącach czuję się wypalony zawodowo chociaż IT to moja pasja.

Zastanawiam się poważnie na zmianą pracy bo czuję, że cofam się w rozwoju i dostaję kur**** od zamulającego kompa.

I tutaj mam pytanie do bardziej doświadczonych w branży. Jak zmiana pierwszej pracy po kilku miesiącach wpływa na wizerunek kandydata na przyszłych rozmowach?
Czy warto na przyszłych rozmowach podać powody dla których się tak szybko zwolniłem czy lepiej mówić jak najmniej? Podejrzewam że działy HR mogą się na mnie krzywo patrzeć, jak na bardzo wybrednego człowieka.

0

Raz tylko mnie ktoś w trakcie rekrutacji spytał czemu zmieniłem pracę po pół roku. Powiedziałem, że trafiła się dużo ciekawsza, a mimo to chcieli mnie zatrudnić, więc nie przejmowałbym sie takimi rzeczami ;)

0

Zmieniaj i tyle. Co do HR i bycia wybrednym - jestes swiezak, twoja pierwsza praca, wiec nikt nie bedzie mial podejrzen, a jak sie spytaja, to odpowiesz zgodnie z prawda.

0

Z drugiej strony obawiam się, że nowa praca też może mnie rozczarować. Ponoć w PL większość roboty to poprawianie błędów/debugowanie.

0

Szukaj roboty i nie marudź. Tylko postaraj się wybrać coś dobrego.

PS: no i oczywiście nie zwalniaj się przed znalezieniem nowej pracy.

0

To może porozmawiaj z szefem o tym? Zapytaj czy już tak zostanie do końca czy wynika to może z Twojego stażu a z czasem zaczniesz robić konkretniejsze rzeczy.

No i możesz przecież szukać nowej pracy nie zwalniając się z obecnej - nikt nie musi wiedzieć. :P

0

Możliwe że się po prostu o to zapytają - powiesz prawdę, też się ewakuowałem po 7miesiącach - nic strasznego.

Gorzej jak faktycznie masz, takich 5skoków po kilka miesięcy.

0

Rozmawiałem z szefem ale on za bardzo nie ma wpływu na to co robię :D tak to jest w korpo, poza tym szef nie jest programistą i wydaje mi się że nie rozumie moich problemów, zwłaszcza tych związanych z powolnym kompem.

1

uwagi na temat byłego szefa, jeśli są niezbyt przychylne, według mnie lepiej przemilczeć :P

0

Jak już nie możesz tam wytrzymać, to się zwolnij, szczególnie jak się nie rozwijasz. Sytuacja wygląda tak, że do słabej firmy dostać się bardzo bardzo łatwo, bo nikt tam nie chce iść, ale znowu będziesz przeżywał to samo, albo i gorzej. W przypadku dobrych firm poprzeczka jest już wysoko ustawiona. W każdym razie jak już byś przymierał z głodu to na pewno coś znajdziesz. Jak wpływa zmiana pracy po kilku miesiącach? Nijak nie wpływa. Jak ktoś będzie miał o to pretensje to uciekać jak najdalej.

0

Nie zwalniaj się przed znalezieniem nowej pracy, bo będziesz panikował :] Jeśli jesteś na umowie o pracę to możesz sobie zrobić wolne na rozmowy rekrutacyjne, ale myślę, że powinieneś się obejść i bez tego, tzn odrobić godziny.

0
paxos napisał(a):

Ponoć w PL większość roboty to poprawianie błędów/debugowanie.

A kto tak powiedział?

paxos napisał(a):

Rozmawiałem z szefem ale on za bardzo nie ma wpływu na to co robię :D tak to jest w korpo, poza tym szef nie jest programistą i wydaje mi się że nie rozumie moich problemów, zwłaszcza tych związanych z powolnym kompem.

Nie masz żadnego przełożonego, który jest programistą?

0

somekind,
Wielu znajomych ze studiów trafiło do firm w których główne zadania to utrzymanie wiekowego kodu, nie twierdzę że wszędzie tak jest. Tak jak pisali w tym wątku inni trzeba dobrze szukać, by znaleźć coś ciekawego. I oczywiście trudniej się do takich ciekawszych zadań dostać, kompetencje konieczne do tworzenia dobrej architektury systemu są bardziej wygórowane niż te do 'małpiej' roboty.

Nie mam przełożonego który jest obecnie programistą.

0

I tutaj mam pytanie do bardziej doświadczonych w branży. Jak zmiana pierwszej pracy po kilku miesiącach wpływa na wizerunek kandydata na przyszłych rozmowach?

ty się nie martw jak wypadniesz na przyszłych rozmowach, tylko pomyśl jak możesz się rozwinąć programistycznie, żeby wzmocnić swoją pozycję na rynku. Jak będziesz chciał dobrze wypaść na rozmowie, zawsze możesz kupić jakiś poradnik na temat rozmów kwalifikacyjnych (Mam taki BTW, chociaż jeszcze nie przeczytałem do końca. Widać nie był mi aż tak bardzo potrzebny), ale i tak w ostatecznym rozrachunku ważniejsze są twoje umiejętności czy doświadczenie pracy z realnymi projektami (a jak piszesz, to teraz w zasadzie nie nabywasz już dalszego doświadczenia w tej firmie, i pracujesz kilka miesięcy, ale stoisz w miejscu).

Czy warto na przyszłych rozmowach podać powody dla których się tak szybko zwolniłem czy lepiej mówić jak najmniej? Podejrzewam że działy HR mogą się na mnie krzywo patrzeć, jak na bardzo wybrednego człowieka.

raczej nie należy wyciągać brudów z poprzedniej pracy, ale nie ma nic złego w tym, że człowiek potrzebuje jakichś ambitnych projektów. Myślę, że jeśli już to należałoby jakoś dyplomatycznie to ująć, raczej skupiając się na sobie i swoich oczekiwaniach wobec potencjalnej przyszłej firmy, a nie rozstrząsać sytuacje w firmach poprzednich...

-Komputer firmowy po miesiącu praktycznie nie nadaję się do użycia z powodu antywirusa i innych programów zainstalowanych przez firmę.

btw. nie można linuksa jakiegoś zainstalować? Linuksy nie potrzebują antywirusów. Albo wynegocjować pracy na swoim laptopie (o ile go posiadasz)?

0

Jeden skok po kilku miesiącach to jeszcze nie tragedia, zwłaszcza przy pierwszej pracy, ale uważaj żeby Twoje CV nie składało się z większej ilości tego typu skoków, bo pracodawcy rzeczywiście zwracają na to uwagę. Jeżeli zostaniesz o to zapytany podczas rozmowy powiedz szczerze, że Twoje obowiązki nie pokrywały się z tym co zostało ustalone z firmą podczas podpisywania umowy. Tylko bez zbędnego oceniania i wyrzutów, bo też jest negatywnie odbierane ;)

0

Jeden skok po kilku miesiącach to jeszcze nie tragedia, zwłaszcza przy pierwszej pracy, ale uważaj żeby Twoje CV nie składało się z większej ilości tego typu skoków, bo pracodawcy rzeczywiście zwracają na to uwagę.

E tam. Rekruterzy faktycznie pytają o to, ale jeśli masz sensowne wyjaśnienie, to nie powinien być żaden problem.
Oczywiście jeśli twoim wyjaśnieniem jest: "Nie mogę się zaangażować w żadną pracę, wszystko mi wisi, i tą pracę też może rzucę za kilka miesięcy" to się nie spodziewaj, że jeszcze zadzwonią :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1