Jestem na 3 roku informatyki, od 7 miesiecy pracuje jako programista php (za 2500 netto za pelny etat). Duzo sie nauczylem, ale niestety mnie zwolnili, zaczeli szukac kogos z duzo wiekszym doswiadczeniem i przede wszystkim na pelny etat.
Do tego bede pewnie powtarzac rok, bo nie wyrobie sie z ectsami na uczelni, wiec za miesiac bede miec rok wolnego.
Co dalej robic? ;) Jest szansa, ze przyjma mnie do jakiejs wiekszej firmy bez studiow? Referencje mam dobre, do tego pare wlasnych projektow.
Chcialem szukac pracy na pelny etat na pol roku dopoki nie wznowie studiow...jaka stawke proponowac w wawie?
Ba, chcialem poszukac pracy w asp net, zawsze chcialem sie nauczyc innego podejscia niz php. Na razie nic w tym kierunku nie umiem, szukac pracy jako junior w asp, czy w php, jakie sa roznice w stawkach?
No i przede wszystkim szukac pracy w malej firmie, czy duzej? Ile zajmuje znalezienie pracy w takiej sytuacji mniej wiecej?
Jakies rady, co dalej robic? Dzieki :D