Kontrakt b2b a list intencyjny

Cześć.
Mam zamiar niedługo zmienić pracę. U obecnego pracodawcy mam umowę o pracę i 3-miesięczny okres wypowiedzenia.
Chciałbym w nowej pracy być zatrudnionym na kontrakt B2B, co wiąże się z założeniem działalności gospodarczej przeze mnie.
W przypadku gdy do nowego pracodawcy przechodzimy na umowę o pracę, często podpisywany jest list intencyjny, który (w jakimś stopniu) gwarantuje, że po wygaśnięciu naszego okresu wypowiedzenia, nowy pracodawca rzeczywiście nas zatrudni.
Czy w przypadku gdy do nowego pracodawcy przechodzimy na kontrakt, również taki list intencyjny się podpisuje? Ewentualnie jakiś inny (inaczej nazywający się) dokument, który będzie zawierał wolę współpracy obu stron?
Mój okres wypowiedzenia to 3 miesiące (więc dość długo) dlatego wolałbym mieć jakiś dokument (najlepiej mający moc prawną), który zapewni, że w trakcie tych 3 miesięcy mój potencjalny przyszły pracodawca się nie rozmyśli, i podpisze ze mną umowę.

Czy macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

programista123 napisał(a):

wolałbym mieć jakiś dokument (najlepiej mający moc prawną), który zapewni, że w trakcie tych 3 miesięcy mój potencjalny przyszły pracodawca się nie rozmyśli, i podpisze ze mną umowę.

Przez te trzy miesiące Twój potencjalny przyszły pracodawca może upaść albo zostać wykupiony przez inną firmę. Chcesz dokument, który zabezpieczy Ciebie przed tym?

Działalność gospodarczą musisz założyć, zanim wystawisz fakturę, więc spokojnie możesz kilka tygodni popracować zanim to zrobisz.

Tak jak pisałem chodzi o dokument, który zapewni, że nowy pracodawca nie rozmyśli się, czyli nie zmieni zdania, i podpisze ze mną umowę o współpracy po tym jak minie mój okres wypowiedzenia u obecnego pracodawcy (coś w stylu listu intencyjnego).

Prośba o informację czy podpisywaliście tego typu dokumenty.

W przypadku kontraktu zwyczajowo podpisuje się umową przedwstępną gdzie dwie strony zoobowiązują się zawrzeć właściwą umowę do dnia X. Na takiej umowie powinna się znaleźć kwota, która płaci strona zrywająca stronie "poszkodowanej". Dwa razy podpisywałem taką umowę na kwotę 10k.

kontraktor napisał(a):

W przypadku kontraktu zwyczajowo podpisuje się umową przedwstępną gdzie dwie strony zoobowiązują się zawrzeć właściwą umowę do dnia X. Na takiej umowie powinna się znaleźć kwota, która płaci strona zrywająca stronie "poszkodowanej". Dwa razy podpisywałem taką umowę na kwotę 10k.

Ok. A jakie Twoje dane były w tych umowach? Czy to była umowa między Twoją firmą a firmą kontrahenta? Czy raczej między Tobą (osobą) a firmą kontrahenta?
Ja obecnie nie mam jeszcze rozpoczętej działalności i raczej nie mogę jej założyć w okresie obowiązywania umowy o pracę (mam w umowie zapisy lojalnościowe), więc przedwstępna umowa pomiędzy firmami raczej nie wchodzi w grę.

Ewentualnie zastanawiam się nad rozwiązaniem w którym zakładam działalność (składam wniosek CEIDG...), ale z przyszłą datą rozpoczęcia działalności - w takiej sytuacji miałbym już działalność (i może mógłbym podpisać umowę przedwstępną firma-firma) ale data jej faktycznego rozpoczęcia wypadałaby dopiero po zakończeniu mojej aktualnej umowy o pracę.

programista123 napisał(a):

Ja obecnie nie mam jeszcze rozpoczętej działalności i raczej nie mogę jej założyć w okresie obowiązywania umowy o pracę (mam w umowie zapisy lojalnościowe)

Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej może wydać tylko sąd.

Ewentualnie zastanawiam się nad rozwiązaniem w którym zakładam działalność (składam wniosek CEIDG...), ale z przyszłą datą rozpoczęcia działalności

Ze wsteczną się przecież nie da. Data rozpoczęcia musi być co najmniej datą złożenia wniosku.

w takiej sytuacji miałbym już działalność

Nie, nie miałbyś.

(i może mógłbym podpisać umowę przedwstępną firma-firma) ale data jej faktycznego rozpoczęcia wypadałaby dopiero po zakończeniu mojej aktualnej umowy o pracę.

Podpisz z nimi umowę jako osoba prywatna, że od dnia 02-mm-2015 będą kupowali usługi, które będziesz świadczył w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, którą tego dnia rozpoczniesz. (Faktycznie możesz u nich pracować nawet przez cały luty, bo działalność jest Ci potrzebna tylko do wystawiania faktur.)