Witam
Około roku zacąłem studiowanie software dev. z naciskiem na c++ i jave. Jak na razie mam więcej teorii i takie wprowadzenie do computer science. Mam 26 lat i Jeszcze rok temu pracowałem tu w UK jako tłumacz polsko-rosyjsko-angielski ale programowanie mnie tak wciagneło ze chce się przebranzować. . W lutym musze wybrac career path tzn specjalizacje w CS. Mam do wyboru proramista OOP Java druga opcja to software engineering-desktop apps in c#. trzecia opcja najdroższa i najdłuższa(około 3 lata, pierwsze 2 około roku) to web developer(html, css, Javascript,jquery, bootstrap, wordpress, php, data bases, net., apps in html5, mobile apps).I pytanie jest takie(dla osób z podobnym doświadczeniem) które z tych 3 wymienionych scieżek jest bardziej przyszlościowe dla profesjonalnego rozwoju tzn w czym około 30 letni mezczyzna moze liczyc na prace posiadajac znajomosc wyzej wymienionych technologii.
We wszystkim, jeśli coś się potrafi. Ja osobiście wybrałem webówkę (JS) i to chyba ma w tym momencie największy potencjał, ale co byś nie zrobił to będzie dobrze, jeśli ty będziesz dobry :P
Ja wybrałbym Javę webową ;)
Kwestia co cię kręci. Jak lubisz dziergać UI i bawić się w User-Experience to możesz iść w ten webowy frontend. Jak wolisz pisanie backendu, czyli przetwarzania danych itp to brałbym Javę.
trzecia opcja najdroższa i najdłuższa(około 3 lata, pierwsze 2 około roku) to web developer(html, css, Javascript,jquery, bootstrap, wordpress, php, data bases, net., apps in html5, mobile apps).
tzn. na studiach będziesz się tego uczył? O innych opcjach się nie chce wypowiadać, ale wydaje mi się, że nauka na studiach przez 3 lata webówki to strata czasu bo:
- przez te 3 lata można rownie dobrze można w domu nakodować w Javascriptach i HTMLach z lepszym efektem (programować i tak trzeba się w praktyce nauczyć)
- jako web developera zatrudnią cię na luzaku bez studiów (w Polsce! Nie wiem jak w UK niestety)
- webówka po stronie frontendu to dziki zachód, nauczysz się czegoś na studiach w październiku, a w styczniu będzie to już wiedza nieaktualna. Trzeba na bieżaco śledzić trendy i co kilka miesięcy uczyć się nowego frameworku webowego. Dlatego przemyślałbym trzy razy czy warto iść na specjalność webową.
chociaż pewne rzeczy są uniwersalne - UX, architektura oprogramowania, wzorce projektowe, bazy danych. Prędzej taka tematyka w zastosowaniach webowych - a nie nauka HTMLa na studiach przez 3 lata. Czy Bootstrapa (zanim skończysz studia to pewnie Bootstrap wyjdzie z mody. Już są zresztą konkurencyjne frameworki).
byle coś w backend :p
karolinaa napisał(a):
byle coś w backend :p
Skupić się na backend(bazy danych, moze Hadoop, python, java) nie mając pojęcia o front end(html,css) - jest sens?
A co powiecie na to zeby przez te 3 lata na studiach kupic się na web developie: html,css - opanować perfekt ,php,js, jquery, asp.net - opanować w stopniu dobrym +do tego dorzucić znajomość baz danych. Zakladając ze po tych 3 latach opanuję to wszytsko to moge knokurować na rynku pracy z programistami javy(oop) c++ itp? Czy raczej oni, jak mi mój kolega powiedział, są zawsze 2 poprzeczki wyzej nad web developerami.
Jak chcesz konkurować z programistami Javy/C++, jeżeli Ty jako web developer będziesz robił coś innego?
Jak kucharz może konkurować o pracę z mechanikiem?
peek188 napisał(a):
A co powiecie na to zeby przez te 3 lata na studiach kupic się na web developie: html,css - opanować perfekt ,php,js, jquery, asp.net - opanować w stopniu dobrym +do tego dorzucić znajomość baz danych. Zakladając ze po tych 3 latach opanuję to wszytsko to moge knokurować na rynku pracy z programistami javy(oop) c++ itp? Czy raczej oni, jak mi mój kolega powiedział, są zawsze 2 poprzeczki wyzej nad web developerami.
Ale tu nie ma żadnej poprzeczki :D To jest trochę tak jak się samoloty buduje - ktoś będzie instalował kible a ktoś inny malował te samoloty. Dobry web developer zarobi dobry hajs - już nie mówić o dobrym js'sowcu - bo takich co znają javascript jest mało... bardzo mało. Więc nie ma tu żadnej konkurencji, bo java developer który klepie backend będzie robił jakieś magiczne rzeczy z bazami danych i będzie wystawiał jakieś API (np: adress na stronie mojsuperbackend.com/wszystkie_gorące_babcie/) a koleś na froncie będzie robił Angulara(albo coś innego) co będzie korzystać z tego API(będzie ładnie prezentował wszystkie te gorące babcie). Więc jedyne miejsce gdzie możecie konkurować, to ekspres do kawy.
A co do opinii Twojego kolegi, to może chodziło mu o dwa piętra w jego firmie ? zwyczajnie pracują wyżej.