Umowa o dzieło

0

Cześć,
mam pytanie.

Podpisałem umowę o dzieło na wykonanie pewnej aplikacji. W umowie był zapis:

  • Aplikacja ma być wykonana do (tutaj data), w przeciwnym wypadku umowa zostaje rozwiązana w trybie natychmiastowym.
    Dodatkowo w umowie nie ma żadnej informacji o karach oraz odszkodowaniach.

Termin nie został dotrzymany - pytanie proste, czy zamawiający może ode mnie żądać jakichś pieniędzy?

0

Jeżeli nie było nic o karach za niedotrzymanie terminu, to nie.

0

Jeżeli nie było w umowie może się powołać na ogólne przepisy teraz nie pamiętam w którym kodeksie to jest ale jest informacja o karze iluś tam groszy na tydzień lub miesiąc tego też nie pamiętam. Ogólnie jak się nie wyrabia człowiek to najlepiej rozmawiać o tym z zleceniodawcą. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby z powodu spóźnienia o kilka dni coś się złego stało. Zawsze się zdarza, że zleceniodawca coś zmieni podczas trwania umowy w projekcie i wtedy się na to powołuje. Inna sprawa, że gdyby nie te zmiany to bym się wyrobił... No i taka zasada która stosuję od zawsze, jak wiem, że zrobię coś w tydzień to biorę 2 tyg + 2 tyg na naprawę bugów wykrytych przez zleceniodawcę, jak myślę, że miesiąc starczy to biorę 2 miechy + miesiąc na bugi. Zawsze w rozmowie zaznaczam, że okres jest dłuższy ze względu na nieprzewidziane problemy i tyle.

0

Ok. Ja to wiem. Problem z tym, ze zleceniodawca nie dostarczył materiałów w czasie. Jak już dostarczył, to okazało się, że są złe.
Dalej są złe. Dodatkowo jest ten zapis w umowie, że umowa jest rozwiązana w trybie natychmiastowym, gdy nie dostarczę dzieła.
Więc moim zdaniem to załatwia sprawę.

0

Czyli wina zleceniodawcy, możesz renegocjować umowę podnieść stawkę i wymagać materiałów, ale to już jak wolisz. Według mnie nie masz się czego w takim wypadku obawiać, ale wszystkie maile zalecam trzymać w razie jakby się czepiał bo masz wtedy podstawę względem złych materiałów.

0

Kodeks cywilny mówi tak:

Art. 634.
Jeżeli materiał dostarczony przez zamawiającego nie nadaje się do prawidłowego wykonania dzieła albo jeżeli zajdą inne okoliczności, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu, przyjmujący zamówienie powinien niezwłocznie zawiadomić o tym zamawiającego.

Art. 640.
Jeżeli do wykonania dzieła potrzebne jest współdziałanie zamawiającego, a tego współdziałania brak, przyjmujący zamówienie może wyznaczyć zamawiającemu odpowiedni termin z zagrożeniem, iż po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu będzie uprawniony do odstąpienia od umowy.

Co do rozwiązania umowy z powodu niedostarczenia dzieła to nie jest dla ciebie to tak kolorowa sprawa. Umowa zostaje w takim przypadku rozwiązana, ale z twojej winy.

Art. 494.
(...) Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.

Art. 471.
Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Art. 361.
§ 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
§ 2. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Więc jeżeli ty nie udowodnisz tego, że dzieło nie powstało z winy zamawiającego (nie dostarczył materiałów, a ty zgodnie z kodeksem cywilnym niezwłocznie go o tym poinformowałeś i wyznaczyłeś termin na ich dostarczenie z groźbą odstąpienia od umowy), a zamawiający udowodni, że przez niewykonanie dzieła poniósł szkody (np. mieli startować z jakimś projektem i obsuwa jest twoją winą) to mogą przetrzepać cię grubo po kieszeni.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1