Czy w Polsce istnieje sensowny rynek pracy dla programistów gier 3D?

0

Przez cały licencjat z Info skupiałem się na C++ gdyż twierdziłem, że dzięki temu będę hardcorowym programistą a także zawsze interesowało mnie robienie gier (zresztą napisałem kilka gierek 2D w C++ i SFML podczas studiów). Niestety w firmach robiących gry mnie nie chcieli z powodu braku znajomości OpenGl, cóż nie zdążyłem z tym na licencjacie a pracę trzeba było jakąś znaleźć. Jako, że znałem trochę C# (wiele gożej niż C++) to wysłałem parę ogłoszeń, okazało się, że praca w C# jest bez problemu. No więc pracuję od roku na stanowisku inż opr C#, teraz go znam całkiem całkiem, do tego dużo nauczyłem się o różnych technologiach do baz jak Transact SQL czy nHibernate.

Sprawa jest taka, że po roku przerwy idę na magisterkę (zaoczne by móc pracować) i tam będzie znowu C++ przez co najmniej rok, może warto więc się przy okazji samemu nauczyć OpenGl? Czy może nie warto? Bo niby całe życie chciałem zostać programistą silników do Quake'a 8 jednak tą drogę widzę trochę mgliście a w C# wszystko jest klarowne, douczyć się jeszcze trochę .Net (co mogę robić w pracy, przy okazji pracowania) i uderzać do jakiegoś korpo za dużo większą kasę niż mam teraz w średniej wielkości firmie.

No nie wiem jak sądzicie?

4

Powiem Ci tak... do pewnego czasu, moja wizja kariery była ściśle związana z C++ i programowaniem gier - to po prostu moja pasja. Potem jednak, gdy nabrałem doświadczenia, zrobiłem jakieś projekty, postanowiłem poszukać pracy i w ogóle zorientować się jak wygląda rynek - popytałem i poczytałem na forach, statystyki itp itd. Jaki skutek ? Od tego czasu, jak chciałem poszukać pracy w gamedevie, nie chcę mieć nic wspólnego z tą branżą, przynajmniej nie w Polsce. Skąd taka decyzja?

  1. Gry to moja pasja, lubię sobie w tym dłubać, coś stworzyć. W pracy po pierwsze, jesteś naprawdę małą częścią gigantycznego projektu i rzadko kiedy masz wpływ na kształt gry(lub w ogóle możliwość zasugerowania czegoś). Po drugie, pracując non stop, 8h dziennie(co najmniej, o tym zaraz), czy dalej z taką samą chęcią i zaangażowaniem robiłbyś swoje malutkie gierki ? Ja byłem pewien, że przestanie mi to sprawiać taką przyjemność.
  2. Zarobki - niestety, ale w Polsce zarobki w gamedevie są niskie w porównaniu do branży biznesowej. Dużo znajomych pouciekało z gamedev'u do innych firm i mówią, że zarabiają dużo więcej przy mniejszych wymaganiach wiedzy i umiejętności. Opieram się na opiniach zaufanych osób(nie ściemniających ile to zarabiają) oraz potwierdzające to opinie na forach. Owszem, w niektórych firmach idzie dużo zarobić, ale wtedy pracujesz od rana do wieczora...
  3. Dużo się naczytałem o nadgodzinach, telefonach po północy z pracy, braku czasu dla siebie i to nie tylko w Polsce, lecz na innych forach(autorzy książek o tematyce programowania gier included..).

Stąd też moja decyzja, że gamedev w moim sercu pozostaje, ale jako moja mała pasja, do której będę zasiadał zawsze z przyjemnością i kierował się tym, czym chce.

Opinie wyrażone powyżej są moimi subiektywnymi odczuciami oraz przemyśleniami. Jak macie zamiar rzucać kontrargumenty, to sobie darujcie... bo ja do niczego nikogo nie namawiam, tylko wyrażam to, co myślę. Wiadomo, w jeden firmie lepiej, w drugiej gorzej... jeden będzie zadowolony mimo pracy po godzinach, drugi nie... Także mojej opinii się nie czepiajcie - nie zmienicie jej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1