Nowy zawód: Informatyk

0

Hej,

Takich tematów trochę już jest, ale nie do końca, bo z reguły pochodzą od młodszych osób.

Mam 30 lat i potrzebuję stałego zawodu. Studiowałem ekonomię przez 4 lata w Niemczech, ale nie dokończyłem.

To i owo liznąłem, bo na studiach wybierałem specjalizację z informatyki gospodarczej, to wchłonąłem trochę MIS'a i ERP, Access'a i kwerendy SQL i takie tam, no i oczywiście przede wszystkim zaawansowaną obsługę Excela i programowanie makr w VBA. W ostatnim trochę mam doświadczenia praktycznego, jak również i pracowałem trochę na słuchawce w IT supporcie.

Myślę generalnie w kierunku .NET, bo trochę tez to liznąłem na studiach oraz Java, bo w internetach piszą, że jest na to popyt.

Co musiałbym zrobić, żeby ogarnąć pracę w tej dziedzinie?
Czy to polega na tym, żeby kupić odpowiednią literaturę, wkuć temat i zdobyć jakieś certyfikaty dokumentujące, że czegoś się nauczyłem, a następnie da radę załapać się na jakąś wstępną robotę, nisko płatną, ale po 2 latach jak się człowiek sprawdzi, to już jest na czym budować? Czy musiałbym odbębniać bezpłatne praktyki, zanim ktoś mi coś zapłaci?
Czy jak to wygląda?
Czy jak nie ma odpowiedniego dyplomu mgr. to można zapomnieć o tym, że się kiedykolwiek będzie poważnie traktowanym? Teraz to absolwentów studiów jest wszędzie jak komarów w lesie.

0

odpusc sobie jak nie umisz skorzystac z wyszukiwarki. Takich tematow jest pelno

1

Co do nauki język,a to u mnie to wygląda tak:

    1. Dowolna literatura (książki, kursy, poradniki) - nauka składni
    1. Prosty projekt na czystym języku - jeśli nie wiesz jak coś zrobić to google, stackoverflow, 4programmers i punkt 1.
    1. Bardziej zaawansowane literatura - bardziej zawiłe elementy języka, frameworki itd.
    1. Trudniejszy projekt oparty najlepiej na jakimś popularnym frameworku (np ASP.NET w twoim przypadku dla aplikacji webowej i dowolne SQL)

Póki co idzie mi tym sposobem całkiem dobrze, także polecam :)

Pracodawców interesują umiejętności, nie certyfikaty, lecz samo przygotowanie do zdobycia takiego certyfikatu może dać ci dużą dawkę wiedzy :) http://www.maciejaniserowicz.com/2010/05/10/kilka-zdan-o-certyfikatach-ms/

0
Mik1984 napisał(a):

Czy jak nie ma odpowiedniego dyplomu mgr. to można zapomnieć o tym, że się kiedykolwiek będzie poważnie traktowanym? Teraz to absolwentów studiów jest wszędzie jak komarów w lesie.

Ostatnio siedze troche w arbaitlandii i mam wrazenie ze w przeciwienstwie do polszy, tutaj dyplom renomowanego niemieckiego uniwersystetu cos znaczy, i pierwsze pytania jakie mialem to dlaczego nie mam nic w rubryce wyksztalcenie - natomiast niech Cie to nie zraza, umiejetnosci rekompensuja brak papiera, a nawet w ofertach czesto jest "or working experience equivalent"

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1