Hej,
Takich tematów trochę już jest, ale nie do końca, bo z reguły pochodzą od młodszych osób.
Mam 30 lat i potrzebuję stałego zawodu. Studiowałem ekonomię przez 4 lata w Niemczech, ale nie dokończyłem.
To i owo liznąłem, bo na studiach wybierałem specjalizację z informatyki gospodarczej, to wchłonąłem trochę MIS'a i ERP, Access'a i kwerendy SQL i takie tam, no i oczywiście przede wszystkim zaawansowaną obsługę Excela i programowanie makr w VBA. W ostatnim trochę mam doświadczenia praktycznego, jak również i pracowałem trochę na słuchawce w IT supporcie.
Myślę generalnie w kierunku .NET, bo trochę tez to liznąłem na studiach oraz Java, bo w internetach piszą, że jest na to popyt.
Co musiałbym zrobić, żeby ogarnąć pracę w tej dziedzinie?
Czy to polega na tym, żeby kupić odpowiednią literaturę, wkuć temat i zdobyć jakieś certyfikaty dokumentujące, że czegoś się nauczyłem, a następnie da radę załapać się na jakąś wstępną robotę, nisko płatną, ale po 2 latach jak się człowiek sprawdzi, to już jest na czym budować? Czy musiałbym odbębniać bezpłatne praktyki, zanim ktoś mi coś zapłaci?
Czy jak to wygląda?
Czy jak nie ma odpowiedniego dyplomu mgr. to można zapomnieć o tym, że się kiedykolwiek będzie poważnie traktowanym? Teraz to absolwentów studiów jest wszędzie jak komarów w lesie.