Praca po technikum - rady

0

hej, jestem nowy na tym forum i chcę się zapytać jak wygląda możliwość pracy po technikum informatycznym. O sobie mogę powiedzieć że konczę 1klasę technikum, (bez skromnosci) mam najlepsze oceny w klasie 5.0, rok uczeszczałem na dodatkowe zajecia programowania (Python), a w wakacje rozpoczynam praktyki w firmie produkujacej systemy nagłaśniające. uwazam sie za osobę ambitną lecz potrzebuję kierunku/celu do którego zmierzam. Po technikum chcę studiować zaocznie i pracować najlepiej w zawodzie ale innej pracy się nie boję. Proszę was o wskazanie mi językow, kwalifikacji które przydadzą mi się w pracy ponieważ mam jeszcze trzy lata nauki i chcę się dobrze przygotoać do zawodu. P.S. wiem że już ten temat był pewnie poruszany lecz ciezko jest sie przegrzebac przez wątki, a też są przestarzale.

1

Popatrz na ogłoszenia o pracę i zobacz czego pracodawcy szukają.

2

średnią 5.0 myślę że bez problemu możesz sobie wsadzić pomiędzy poślady i klasnąć. No chyba że to średnia z algorytmiki i programowania obiektowego typu c# lub Java i to nie podstawy typu hello world a np. użycie zewnętrznych api.

1

. Proszę was o wskazanie mi językow

najważniejszy jest angielski generalnie.

0

mam najlepsze oceny w klasie 5.0,

I to niestety nie wróży niczego dobrego.
Zazwyczaj ktoś kto ma tak dobre oceny, jest osobą pojętną i ambitną - problem w tym, że przy takiej średniej musisz spędzać sporo czasu nad nauką rzeczy kompletnie zbędnych z punktu widzenia programisty - historia, chemia, WOS, WOK, Język polski, biologia itd.
Tracisz czas na naukę tych zbędnych przedmiotów w momencie kiedy możesz przeznaczyć ten czas na coś co zaowocuje w przyszłości.

Nigdy nie rozumiałem ludzi którzy wybijali średnią bardzo wysoką - potem na studiach okazywało się, że nie mają pracy, albo dostają pracę w call center. Po prostu ich fachowa wiedza była na bardzo niskim poziomie, a oceny mogli sobie tylko powiesić na ścianie.

Osobiście nigdy nie przykładałem się do nauki w szkole - tylko tyle ile musiałem plus troszkę ambicji - czyli średnio 3 - 4.
Ostatecznie zacząłem pracę na studiach - 2 rok - wymarzona praca, dobre zarobki.
Koledzy i koleżanki (przede wszystkim) z wysokimi średnimi aktualnie nie mają pracy, bo gdy się z nimi pogada widać, że brak im wiedzy, a wysoką średnią wybili zakuwając na kolokwia.

Nie tędy droga.

5
programms napisał(a):

Tracisz czas na naukę tych zbędnych przedmiotów w momencie kiedy możesz przeznaczyć ten czas na coś co zaowocuje w przyszłości.

To, że dla Ciebie coś jest zbędne, nie znaczy, że faktycznie jest zbędne. Nie każdy ma ambicje być ignorantem we wszystkich dziedzinach. Nie trzeba też programować od kołyski, żeby być dobrym programistą, można się tym zająć dopiero na studiach.
I nie ma żadnego związku między średnią w szkole średniej, średnią na studiach, byciem dobrym programistą, i zarobkami.

0

Nie ma co się specjalnie przygotowywać do zawodu, tylko zacznij coś działać. To nie medycyna, żeby były potrzebne papiery.
Chyba każdy początkujący myśli, że powinien poznać X, Y i Z, przeczytać książki określane mianem MUST READ dla programisty itp bo tam jest jakaś tajemna wiedza.

Idziesz na jakieś praktyki to już coś. Wyciągnij z nich tyle ile będzie możliwe, a w wolnym czasie znajdź sobie obszar jaki Cię interesuje webdev/gamedev/desktop, albo coś nie związanego z programowaniem, liźnij podstawy, zrób coś do portfolio i po wakacjach startuj do normalnej pracy/na staż.

Wiem z doświadczenia, że takie "przygotowywanie się" do pracy jest bardzo mało efektywne u osób, które jeszcze nie pracowały nigdy jako programiści.
Ja sam trochę fartem trafiłem do małej, kilkuosobowej firmy nie umiejąc praktycznie nic konkretnego, tylko mając jakieś tam ogólne pojęcie. Zacząłem od pisania testów, potem poprosiłem, żeby dali mi więcej pogrzebać w kodzie, dali jakieś zadania dotyczące np. dodania jakiejś nowej funkcjonalności o niskim priorytecie czasowym. I właściwie dopiero wtedy zaczęło się coś kręcić jeśli chodzi o mój rozwój zawodowy. Uczyłem się tego co mi było akurat potrzebne i od razu to wykorzystywałem w praktyce pisząc/poprawiając kod. Plus była presja czasu, więc musiałem coś szybko zacząć ogarniać, nawet jeśli wcześniej nie miałem z tym do czynienia. To całkiem efektywny sposób nauki i "przygotowywania" do zawodu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1