Sytuacja mnie trochę przycisnęła i niedługo muszę podjąć jakąś pracę.
Mogę szukać czegoś w rozwożeniu pizzy/wykończeniach wnętrz, ale wiem, że poza kasą nic z tego nie będę miał. Żadnego doświadczenia, umiejętności, znów luka w CV itd. No więc chciałbym ruszyć coś w IT.
Niby studiuję (2 rok), ale to nawet nie kierunek informatyczny, więc jedyne co mam to status studenta, który może coś tam ułatwić...
Ale do rzeczy... Chciałem zapytać Was, gdzie wg. waszego doświadczenia najłatwiej się wkręcić, w jaki obszar/jaką technologię.
Na razie uczę się Javy, napisałem jakiś prosty programik GUI i gierkę w 2d, ale z tego co udało mi się dowiedzieć od znajomych i wyszperać w internecie na Juniora w Javie to o wiele za mało.
Mówi się, że najprościej wkręcić się w webdev, tzn zestaw PHP + MySQL do tego jakieś blade pojęcie o front-endzie. Webmaster ze mnie żaden, Photoshopa nie ogarniam i nie umiem robić fajnych menu w jQuery, ale swego czasu siedziałem trochę w PHP, jakiegoś CMS'a prostego zrobiłem, system logowania, galerie i takie pierdołki, mam podstawy MySQL'a, więc może spróbować by po tej linii...
Jak myślicie?
Gdzie stosunkowo łatwo się dostać, od jakiej technologii warto zacząć, mając na uwadze, że od 1 czerwca muszę mieć jakiś zarobek, bo wydatki gonią?
Patrzyłem na tablica.pl, pracuj.pl i na ogłoszenia o pracę na 4programmers i z takiego mojego wstępnego researchu wynika, że chyba najniższe wymagania są w PHP - z tego co by mnie interesowało, bo w HTML/CSS/JS jestem kiepski, no i w ogóle mi to nie leży.
W Javie zazwyczaj chcą doświadczenia/wykształcenia. No i mam wrażenie, że takich ogłoszeń dla low-levelowców jest mało w Javie w porównaniu do PHP.
Jak to rzeczywiście jest, bo ogłoszenia o pracę to jedno, a rzeczywistość drugie?
PS Jeśli chodzi o region to jestem ze Śląska i raczej tutaj bym czegoś szukał.