Porównanie form zatrudnienia

2

Kontynuując questa z nową pracą napotkałem kolejne wątpliwości :P

Główny problem: jaką formę zatrudnienia wybrać?

Oto co zrozumiałem z neta w przypadku pracy programisty (czyli tutaj jest chyba ta możliwość wyboru 50% kosztów uzyskania przychodu):

Przy samozatrudnieniu trzeba odprowadzać VAT (?), a także składki ZUSowskie, które przez pierwsze dwa lata są niższe niż później oraz podatek dochodowy. Żeby się opłacało to chyba trzeba kombinować z wliczaniem zakupów w koszty, wtedy podatek dochodowy się zmniejsza. Trzeba też zlecić komuś prowadzenie księgowości.

Przy umowie o dzieło jest 9% podatek + składki ZUSowskie. Czy te składki są obowiązkowe? W jakiej wysokości? Czy też jest zniżka jak przy działalności gospodarczej?

Umowy zlecenie są chyba dzisiaj oskładkowane całkowicie i nie ma dużych oszczędności vs praca na etat. Natomiast odpada urlop, a urlop dla etatowców to jakieś 10% czasu pracy.

Odkładanie na państwową emeryturę mnie (przynajmniej na razie) nie interesuje, tzn to bym obciął tak mocno jak tylko możliwe. Interesują mnie za to pozostałe składki - czy w jakiejkolwiek formie zatrudnienia jest tak, że np ma się utrudniony lub uniemożliwiony dostęp do opieki medycznej, renty, wynagrodzenia chorobowego, itd? Jeśli tak to w jakim stopniu?

Jakie są wielkości składek i podatków w przypadku samozatrudnienia a jakie w przypadku umowy o dzieło?

Kolejny problem to czy obniżony ZUS da się przenieść przy zmianie formy zatrudnienia? Tzn załóżmy, że wybieram umowę o dzieło jako osoba fizyczna (chyba tak to się określa) i płacę obniżone składki ZUS (trzeba? można?), a następnie przechodzę na działalność gospodarczą, bo np mam zlecenie lub chcę coś sprzedawać jako firma. Czy dalej mogę płacić obniżony ZUS?

Może trochę głupie pytanie ale nie jestem pewien na 100%: czy między działalnością gospodarczą, a firmą/ przedsiębiorstwem jest jakaś różnica czy może to synonimy?

Ponadto wyczytałem że w przypadku niektórych umów odpowiada się za ewentualne szkody całym swoim majątkiem. W których?

0
Wibowit napisał(a):

Główny problem: jaką formę zatrudnienia wybrać?

To zależy od wielu czynników ;)

Wibowit napisał(a):

Oto co zrozumiałem z neta w przypadku pracy programisty (czyli tutaj jest chyba ta możliwość wyboru 50% kosztów uzyskania przychodu):

To zależy - bez szczegółów trudno odpowiedzieć ;)

Wibowit napisał(a):

Przy samozatrudnieniu trzeba odprowadzać VAT (?), a także składki ZUSowskie, które przez pierwsze dwa lata są niższe niż później oraz podatek dochodowy. Żeby się opłacało to chyba trzeba kombinować z wliczaniem zakupów w koszty, wtedy podatek dochodowy się zmniejsza.

Bycie VAT-owcem, tak jak ktoś zauważył, z pewnymi wyjątkami jest dobrowolne. ZUS, tak jak zauważyłeś jest przez pierwsze 2 lata preferencyjne, z czego ubezpieczenia społeczne są Twoim kosztem a Zdrowotne odliczasz od podatku. Na koszty są różne sposoby, ale gdy jest duży przychód to ciężko go całkowicie zwalczyć ;). Do kosztów możesz sobie również wrzucić to co nabyłeś przed założeniem działalności ;)

Wibowit napisał(a):

Trzeba też zlecić komuś prowadzenie księgowości.

Tak na pewno będzie bezpieczniej i wygodniej, ale w przypadku uproszczonej ewidencji można próbować sobie samemu ją prowadzić.

Wibowit napisał(a):

Przy umowie o dzieło jest 9% podatek + składki ZUSowskie. Czy te składki są obowiązkowe? W jakiej wysokości? Czy też jest zniżka jak przy działalności gospodarczej?

podatek jest 18%/32% a nie 9% ;) - do pewnego stopnia masz 50% kosztów uzyskania przychodów, ale rzadko można je w całości zastosować ;) Składek ZUS od umów o dzieło się nie płaci (jeszcze ;D)

Wibowit napisał(a):

Umowy zlecenie są chyba dzisiaj oskładkowane całkowicie i nie ma dużych oszczędności vs praca na etat. Natomiast odpada urlop, a urlop dla etatowców to jakieś 10% czasu pracy.

Nie do końca - i tak i nie ;). Jeśli podpiszesz drugą umowę zlecenie nawet na 100 zł to składki społeczne możesz płacić tylko od tych 100 zł ;) - od zdrowotnego nie uciekniesz, ale i tak się je odlicza w większości od podatku.
Co do urlopu to kto powiedział, że w umowie zlecenie nie może być zapisu o urlopie ;) - jak sobie wynegocjujesz tak będziesz miał :)

Wibowit napisał(a):

Odkładanie na państwową emeryturę mnie (przynajmniej na razie) nie interesuje, tzn to bym obciął tak mocno jak tylko możliwe. Interesują mnie za to pozostałe składki - czy w jakiejkolwiek formie zatrudnienia jest tak, że np ma się utrudniony lub uniemożliwiony dostęp do opieki medycznej, renty, wynagrodzenia chorobowego, itd? Jeśli tak to w jakim stopniu?

Tak w skrócie: dostęp do opieki medycznej możesz mieć zawsze, gdy się zgłosisz do ubezpieczenia zdrowotnego (nie musisz być nawet nigdzie zatrudniony) - oczywiście trzeba wówczas opłacać składki.
Co do reszty to dużo zależy od tego co to za umowa i co sobie sam wybierzesz. Np. przy umowie o dzieło chorobowe całkowicie odpada - nie ma nawet opcji dobrowolnie pod nie podlegać...

Wibowit napisał(a):

Jakie są wielkości składek i podatków w przypadku samozatrudnienia a jakie w przypadku umowy o dzieło?

samozatrudnienie: 18%/32% lub 19%, składki do sprawdzenia w necie ;) - do tego ostatnio jest głośno o nowym podejściu w interpretacjach przepisów przez US w zakresie przekazywania praw autorskich, ale tą kwestię pomijam ;)
dzieło: 18%/32% (należy uwzględnić również 20% lub 50% kosztów uzyskania przychodów) i brak składek

Wibowit napisał(a):

Kolejny problem to czy obniżony ZUS da się przenieść przy zmianie formy zatrudnienia? Tzn załóżmy, że wybieram umowę o dzieło jako osoba fizyczna (chyba tak to się określa) i płacę obniżone składki ZUS (trzeba? można?), a następnie przechodzę na działalność gospodarczą, bo np mam zlecenie lub chcę coś sprzedawać jako firma. Czy dalej mogę płacić obniżony ZUS?

Składki preferencyjne dot. tylko działalności gospodarczej - pierwszych 2 lat jej istnienia. Na umowie o dzieło w ogóle nie ma ZUS-ów. Zlecenia to nie dot. - brak składek preferencyjnych od umów cywilnoprawnych etc.

Wibowit napisał(a):

Może trochę głupie pytanie ale nie jestem pewien na 100%: czy między działalnością gospodarczą, a firmą/ przedsiębiorstwem jest jakaś różnica czy może to synonimy?

Firmą jest (zgodnie z Kodeksem Cywilnym) nazwa przedsiębiorstwa (w tym Twoje imię i nazwisko) - ale o tym wiedzą głównie księgowi i prawnicy ;P - w mowie potocznej używa się tych nazw zamiennie ;) - chociaż przedsiębiorstwo bardziej mi się kojarzy z czymś dużym (np. spółką :D).

Wibowit napisał(a):

Ponadto wyczytałem że w przypadku niektórych umów odpowiada się za ewentualne szkody całym swoim majątkiem. W których?

To zależy co przeskrobiesz i w jakich okolicznościach ;). Kodeks Pracy w pewnych sytuacjach ogranicza Twoją odpowiedzialność do 3 miesięcznych wynagrodzeń. Poza tym to zawsze odpowiadasz całym swoim majątkiem za to co robisz lub zaniechujesz :D

2
Wibowit napisał(a):

Żeby się opłacało to chyba trzeba kombinować z wliczaniem zakupów w koszty, wtedy podatek dochodowy się zmniejsza.

Nie trzeba kombinować, po prostu ponoszone koszty obniżają podatek. A opłaca się i tak, bo składki są mniejsze.

I nie używajmy słowa "samozatrudnienie", bo to jest nielegalne. Mamy działalność, mamy swojego kontrahenta i tyle. ;)

Trzeba też zlecić komuś prowadzenie księgowości.

Jeśli nie zatrudniasz ludzi, nie masz samochodu, i nie robisz większych przekrętów, to się chyba nie opłaca. Kilka faktur miesięcznie można sobie rozliczyć samemu, ja tak robię od 1,5 roku. Pomaga mi arkusz Excela własnego autorstwa. Algorytm obliczania podatku jest dość prosty, a VATu to już w ogóle.

Prowadzenie działalności w praktyce wygląda tak, że:

  1. Co miesiąc wystawia się klientowi fakturę, on ją opłaca - dostajesz kasę na konto.
  2. Co miesiąc opłaca do 10 dnia płaci się składkę zdrowotną - 270 zł oraz społeczną (emerytura, renta, chorobowe) - 161 zł.
  3. Co kwartał (można co miesiąc, ale jesteśmy w końcu inteligentni) do 25. dnia miesiąca następującego po danym kwartale wpłaca się VAT i wypełnia druk VAT-7K (można przez internet). VAT wpłacany obniża się o kwotę VATu w swoich firmowych zakupach.
  4. Z kolei do 20 dnia miesiąca następującego po danym kwartale wpłaca się zaliczkę na PIT. PITu są dwa rodzaje - zasady ogólne i liniowy. Zasady ogólne to 18% i 32% od kwoty powyżej 85 tys, liniowy jest stały 19%. Generalnie przejście na liniowy opłaca się przy zarobkach rzędu 100 k rocznie.
    Obliczenie tej zaliczki wygląda tak, że najpierw od przychodów odejmujemy wydatki (oczywiście już bez VAT), potem odejmujemy składki społeczne, potem obliczamy podatek, od którego z kolei odejmujemy większą część składek zdrowotnych wpłaconych w danym kwartale. Po drodze jeszcze parę razy to zaokrąglamy.
  5. Na koniec roku rozliczamy się na specjalnym picie dla działalności gospodarczej, nie ma żadnych druków miesięcznych/kwartalnych.

Zalety takiego podejścia przy działalności gospodarczej są takie, że przez kilka miesięcy obracamy pieniędzmi, które nie są nasze, ale możemy je lokować na lokatach i mieć z tego zysk. Poza tym, dzięki odliczaniu VAT i obniżaniu dochodu przez zakupy firmowe, za np. sprzęt komputerowy płacimy 2/3 jego ceny. :)

Przy umowie o dzieło jest 9% podatek + składki ZUSowskie. Czy te składki są obowiązkowe? W jakiej wysokości? Czy też jest zniżka jak przy działalności gospodarczej?

Przy dziele nie ma składek obowiązkowych. Możesz się indywidualnie ubezpieczyć zdrowotnie w NFZ, ale to kosztuje więcej niż składka dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą.
Niby się to opłaca bardziej, bo podatek mniejszy, ale też nie każda firma chce współpracować na takich zasadach, bo na umowie o dzieło nie wystawisz faktury VAT, więc firma nie obniży swojego VATu, itd.

czy w jakiejkolwiek formie zatrudnienia jest tak, że np ma się utrudniony lub uniemożliwiony dostęp do opieki medycznej, renty, wynagrodzenia chorobowego, itd? Jeśli tak to w jakim stopniu?

Na umowie o dzieło, o ile się nie ubezpieczysz w NFZ, to nie masz dostępu do opieki medycznej. Nie płacisz też żadnych innych składek, więc emerytury, renty, chorobowego nie masz. Prowadząc działalność masz normalny dostęp do usług NFZ oraz minimalne świadczenia w razie czego.

Kolejny problem to czy obniżony ZUS da się przenieść przy zmianie formy zatrudnienia? Tzn załóżmy, że wybieram umowę o dzieło jako osoba fizyczna (chyba tak to się określa) i płacę obniżone składki ZUS (trzeba? można?), a następnie przechodzę na działalność gospodarczą, bo np mam zlecenie lub chcę coś sprzedawać jako firma. Czy dalej mogę płacić obniżony ZUS?

Obniżone składki dotyczą tylko działalności gospodarczej i płacisz je przez cały czas jej prowadzenia. Jeśli w trakcie jej prowadzenia wykonasz jakiś projekt na umowie o dzieło, to i tak płacisz składki, bo tego zobowiązuje Cię działalność.

Ponadto wyczytałem że w przypadku niektórych umów odpowiada się za ewentualne szkody całym swoim majątkiem. W których?

Chyba w każdej, która nie jest spółką z o.o. albo SA. Na pewno prowadząc działalność gospodarczą odpowiadasz całym majątkiem.

0

Jednakże programista jest w stanie napisać własny programik księgowy i wtedy się nauczy nowych rzeczy i zaoszczędzi pieniądze (niekoniecznie czas)

Przy małej ilości faktur najmniej czasu i pieniędzy zajmuje wypełnianie tabelki długopisem. Pisanie programu to już overkill.

0

No to załóżmy, że pracuję o dzieło. W takim razie nie muszę płacić w ogóle składek emerytalnych/ zdrowotnych/ itd? Zostaje tylko podatek 18% tak? A co z PITami?

0

Przy umowie o dzieło zaliczki w ciągu roku odprowadza za Ciebie zleceniodawca, w lutym dostajesz od niego rozliczenie, na jego podstawie wypełniasz swojego PITa i go składasz.

0

Sam również zainteresowałem się formą zatrudnienia jako jednoosobowa firma. Zastanawiam się tylko jak to jest postrzegane przez pracodawców( Kraków)? Dużo jest firm, które godzą się na taki rodzaj współpracy?

1

Dla firm, ktore nawiazuja wspolprace B2B (czyli kontrakt firma z firma) jest to oplacalne poniewaz nie ponosza tak duzych kosztow zatrudnienia pracownika (m.in. ZUS).

O firmach zwyklo sie mowic w rozumieniu osoby prawnej (np. sp. z o o. czy tez S.A.), natomiast DG w odniesieniu do jednoosobowej firmy. Jednak w ujeciu prawnym firma jest imie i nazwisko osoby fizycznej oraz nazwa osoby prawnej. Mozesz posiadac dzialalnosc jednoosobowa, ale zatrudniac 50 osobw :) W przypadku jednoosobowej dzialalnosci odpowiadasz calym majatkiem za ewentualne zobowiazania.

Minusy prowadzenia DG w stosunku do umowy o prace:

  • sam musisz zadbac o rozliczanie sie z podatkiem (co miesiac lub co kwartal) wypelniajac PIT oraz deklaracje VAT (jezeli jestes platnikiem VAT) oraz co miesiac placic ZUS
  • musisz prowadzic ksiegowosc albo skorzystac z uslug ksiegowej. W przypadku jednosoobowej, malej dzialalanosci nie jest to duzy koszt. Mozesz rowniez kupic jakis soft, tak czy inaczej bedzie Cie to kosztowalo
  • praktycznie brak emeryrury. Pracujac na DG odprowadzasz min. skladki ZUS (mozesz placic wiecej dobrowolnie)
  • problemy z uzyskaniem kredytu (niektore banki wymagaja 2 lat prowadzenia DG aby w ogole rozmawiac). Dla DG inaczej wyglada liczenie Twoich miesiecznych dochodow
  • brak urlopu i chorobowego (chyba, ze tak sie dogadasz z "pracodwaca")
  • nie obowiazuja Cie zapisy kodeksu pracy

Plusy:

  • mozliwosc wliczania w koszty niektorych zakupow (np sprzetu komputerowego). Jezeli jestes platnikiem VAT mozesz odliczyc 23% od ceny
  • zazwyczaj wieksze wynagrodzenie
1

praktycznie brak emeryrury. Pracujac na DG odprowadzasz min. skladki ZUS

Hola, hola. Odprowadzasz taką składkę jaką chcesz! To że większość ludzi odprowadza minimalną (czyli cos w stylu składki od 2/3 średniej płacy w kraju) to jest inna sprawa i wynika tylko z własnego wyboru i z posiadania rozumu. Ale nie mówmy że tak być musi, bo to bzdura. Zresztą jak ktoś kto ma ~25 czy 30 lat i wierzy że coś z tej kasy wpłacanej do zusu zobaczy to :D :D

1

Hehe, większość tego, co @Adam Boduch wymienił jako minusy, ja uważam za plusy :D

sam musisz zadbac o rozliczanie sie z podatkiem (co miesiac lub co kwartal) wypelniajac PIT oraz deklaracje VAT (jezeli jestes platnikiem VAT) oraz co miesiac placic ZUS

I dobrze! Świadomość w narodzie rośnie :)

praktycznie brak emeryrury. Pracujac na DG odprowadzasz min. skladki ZUS (mozesz placic wiecej dobrowolnie)

Chyba chciałeś powiedzieć: możliwość decyzji na temat wysokości swojej emerytury... Na etacie masz składkę odgórnie ustaloną, na działalności masz pewną dowolność. Ciężko uznać to za wadę...

nie obowiazuja Cie zapisy kodeksu pracy

I bardzo dobrze! Kodeks pracy m.in. wymusza na pracowniku pracę w nadgodzinach. Na etacie pracodawca narzuca godziny i miejsce wykonywania pracy. Na działalności przychodzę do pracy o której chcę i wychodzę o której chcę.

Poza tym:

musisz prowadzic ksiegowosc albo skorzystac z uslug ksiegowej. W przypadku jednosoobowej, malej dzialalanosci nie jest to duzy koszt. Mozesz rowniez kupic jakis soft, tak czy inaczej bedzie Cie to kosztowalo

Bez przesady, do jednej faktury miesięcznie księgową i programy? Szablon w excellu jak najbardziej wystarczy.

brak urlopu i chorobowego (chyba, ze tak sie dogadasz z "pracodwaca")

Na umowie o pracę tez spotkałam się z brakiem urlopu - pracodawca nie pytał o zdanie, tylko wypłacał ekwiwalent za urlop. Oczywiście ten koszt był wcześniej uwzględniony w twoim wynagrodzeniu.
Także takie zagrywki to wcale nie jest charakterystyka umowy b2b (wręcz przeciwnie, w IT często urlopy są w kontraktach uwzględnione).

Co do chorobowego, to napisałeś absolutną nieprawdę. Na działalności chorobowe masz, jeżeli opłaciłeś składkę chorobową. Wtedy w wypadku choroby otrzymujesz zasiłek chorobowy z ZUS. Oczywiście wysokość tego zasiłku zależy od wysokości składki. Znów - wybór masz, a że ludzie wybierają często nie płacenie składek, to chyba świadczy o tym, że tak wolą.

0
aurel napisał(a):

Hehe, większość tego, co @Adam Boduch wymienił jako minusy, ja uważam za plusy :D

Dobrze, kazdy sobie bedzie mogl wyciagnac wlasne wnioski :) Ja nie chce nikogo zachecac ani zniechecac do zakladania DG.

Bez przesady, do jednej faktury miesięcznie księgową i programy? Szablon w excellu jak najbardziej wystarczy.

Nie radziłbym samodzielnego prowadzenia ksiegowosci kompletnemu laikowi. Oprocz ksiegowania faktur (np. ksiazka przychodow), dochodzi wyliczanie podatku (uwzgledniajac koszty, kwote wolna od podatku, skladki ZUS), wyliczanie podatku VAT oraz przelewanie odpowiednich kwot na ubezpieczenie spoleczne czy zdrowotne. No i oczywisce trzeba jeszcze pamietac o terminach :) Koszt aplikacji ksiegowej czy tez skorzystania z uslug odpowiedniej firmy, przy takiej mini DB, to koszt rzedu 50 - 100 zl/m-c wiec nie jest to duzo.

Na umowie o pracę tez spotkałam się z brakiem urlopu - pracodawca nie pytał o zdanie, tylko wypłacał ekwiwalent za urlop. Oczywiście ten koszt był wcześniej uwzględniony w twoim wynagrodzeniu.
Także takie zagrywki to wcale nie jest charakterystyka umowy b2b (wręcz przeciwnie, w IT często urlopy są w kontraktach uwzględnione).

Byc moze dochodzi do takich skrajnych sytuacji na umowie o prace. Owszem - w umowach b2b tez czasemi urlopy sa uwzgledniane. Wiec wszystko zalezy od konkretnej sytuacji.

Co do chorobowego, to napisałeś absolutną nieprawdę. Na działalności chorobowe masz, jeżeli opłaciłeś składkę chorobową. Wtedy w wypadku choroby otrzymujesz zasiłek chorobowy z ZUS. Oczywiście wysokość tego zasiłku zależy od wysokości składki. Znów - wybór masz, a że ludzie wybierają często nie płacenie składek, to chyba świadczy o tym, że tak wolą.

Zgadza sie. Na umowie o prace masz wyplacane 80% pensji. Jezeli masz DG, to tak jak mowisz - wysokosc zalezy od odprowadzanej skladki. W praktyce to sa jakies groszowe sprawy.

0
aurel napisał(a):

I dobrze! Świadomość w narodzie rośnie :)

Niekoniecznie rośnie, bo wiele osób przez to, że tyle spraw jest na głowie, zniechęca się do prowadzenia własnej działalności i wybiera etat.

Na działalności przychodzę do pracy o której chcę i wychodzę o której chcę.

W IT na etacie zazwyczaj też tak jest.
Ale nie zawsze, jeśli firma wymaga stałych godzin pracy, albo obecności w określonych godzinach, to nawet będąc kontraktowcem trzeba się z tego wywiązać. Jeśli tego nie zrobi, to współpraca się zakończy.

Co do chorobowego, to napisałeś absolutną nieprawdę. Na działalności chorobowe masz, jeżeli opłaciłeś składkę chorobową. Wtedy w wypadku choroby otrzymujesz zasiłek chorobowy z ZUS. Oczywiście wysokość tego zasiłku zależy od wysokości składki. Znów - wybór masz, a że ludzie wybierają często nie płacenie składek, to chyba świadczy o tym, że tak wolą.

Zasiłek chorobowy z ZUS otrzymujesz po 30 dniach nieprzerwanego zwolnienia lekarskiego. Krótsze zwolnienie opłaca pracownikowi etatowemu pracodawca, a na własnej działalności opłacasz sobie sama. W tym akurat przypadku, etat się opłaca bardziej.

0

Zasiłek chorobowy z ZUS otrzymujesz po 30 dniach nieprzerwanego zwolnienia lekarskiego. Krótsze zwolnienie opłaca pracownikowi etatowemu pracodawca, a na własnej działalności opłacasz sobie sama. W tym akurat przypadku, etat się opłaca bardziej.

Znów, to po prostu nie jest prawda: http://zus.pox.pl/zus/zasilek-chorobowy-a-dzialalnosc-gospodarcza.htm

0

No to załóżmy, że pracuję o dzieło. W takim razie nie muszę płacić w ogóle składek emerytalnych/ zdrowotnych/ itd? Zostaje tylko podatek 18% tak? A co z PITami?

Tak, a nawet jest jeszcze lepiej bo do kwoty ~80000 zł brutto, masz 50% koszty uzyskania przychodu - czyli 9%.
Co do składki zdrowotnej - o ile się nie mylę, ubezpieczenie musisz posiadać (możesz ewentualnie korzystać z ubezpieczenia współmałżonka) - inaczej grozi Ci kara:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,14974254,4_tys__kary_za_brak_ubezpieczenia___To_absurd____NFZ.html
Chociaż nie wiem, czy faktycznie tak to wygląda, w artykule jest mowa o przejściu ze "śmieciówki" na "śmieciówkę" i dobrowolnej składce - zastanawia mnie, czy NFZ też ściga po przejściu ze "śmieciówki" na etat.

0

Ta kara dotyczy tylko sytuacji w której miałbym długą przerwę w płaceniu składek, a i tak chyba (?) byłaby dużo niższa niż opłacanie składki przez cały czas tej przerwy.

Chociaż nie wiem, czy faktycznie tak to wygląda, w artykule jest mowa o przejściu ze "śmieciówki" na "śmieciówkę" i dobrowolnej składce - zastanawia mnie, czy NFZ też ściga po przejściu ze "śmieciówki" na etat.

W artykule jest o tym napisane:

Okazuje się też, że gdyby Tomasz dostał w końcu umowę o pracę, od razu nabywa prawo do ubezpieczenia, ma prawo do świadczeń i nie musi uiszczać żadnej opłaty dodatkowej.

0

Przeczytałem cały wątek, i dalej nie rozumiem jak mam rozliczać ewentualne samozatrudnienie. Powiedzmy, że chciałbym pracować zdalnie dla firmy z Unii Europejskiej, wykonując pracę w Polsce. Więc powinienem wystawiać jej faktury co miesiąc (wg tego co przeczytałem - zwykłe, nie "VATowe"). Od dochodu płacę 19% (?) podatku (powiedzmy że zarabiam 2000 Eur /mc, więc 19% tej kwoty), co miesiąc przelewem do skarbówki. Teraz idąć dalej, wg wielu źródeł przedsiębiorca musi obowiązkowo płacić ZUS, ubezpieczenie zdrowotne.

A co z osobami, którym ubezpieczenie zdrowotne płaci inny pracodawca lub uczelnia, bo pracują jeszcze gdzieś na umowie o pracę lub doktoryzują się?

Czy mogę prowadzić jednoosobwą działalność gospodarczą i nie płacić ZUSu oraz nie płacić składek ubezpieczenia zdrowotnego? Jeżeli nie, to chyba lepszym rozwiązaniem dla mnie będzie zarejestrowanie działalnosci gospodarczej w "tańszych podatkowo" krajach typu UK, do czasu aż zacznę sam opłacać składki zdrowotne w Polsce, bo odejdę z uczelni / pracy?

Z góry dzięki ;)

0
doktorko napisał(a):

A co z osobami, którym ubezpieczenie zdrowotne płaci inny pracodawca lub uczelnia, bo pracują jeszcze gdzieś na umowie o pracę lub doktoryzują się?

Takie osoby płacą ubezpieczenie także zdrowotne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, ale za to nie płacą ubezpieczenia społecznego. Nie wiem tylko jak z Funduszem Pracy.

0

Powiedzmy, że chciałbym pracować zdalnie dla firmy z Unii Europejskiej, wykonując pracę w Polsce. Więc powinienem wystawiać jej faktury co miesiąc (wg tego co przeczytałem - zwykłe, nie "VATowe").

Co to znaczy faktury nie VATowe? Wystawiasz normalnie fakturę VAT, ewentualnie rachunek, jeśli klient woli. Jeśli klient jest VATowcem, to na fakturze VATu będzie 0%, a jeśli nie jest VATowcem, to niestety dodajesz jeszcze 23% VAT.

A co z osobami, którym ubezpieczenie zdrowotne płaci inny pracodawca lub uczelnia, bo pracują jeszcze gdzieś na umowie o pracę lub doktoryzują się?

Niestety płacisz wtedy ubezpieczenie zdrowotne jeszcze raz.

Czy mogę prowadzić jednoosobwą działalność gospodarczą i nie płacić ZUSu oraz nie płacić składek ubezpieczenia zdrowotnego?

:D
Nie.

Jeżeli nie, to chyba lepszym rozwiązaniem dla mnie będzie zarejestrowanie działalnosci gospodarczej w "tańszych podatkowo" krajach typu UK, do czasu aż zacznę sam opłacać składki zdrowotne w Polsce, bo odejdę z uczelni / pracy?

Jest tylko jeden problem z takim rozwiązaniem. Aby płacić podatki w UK, musisz być rezydentem UK. Jeśli założysz działalność tam, a mieszkać będziesz tu, to Polski US może też poprosić o podatek.
Można natomiast założyć spółkę Ltd., ale to oznacza pełną księgowość, do tego po angielsku.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1