Wybór specjalności na studiach a praca

0

Cześć!

Chciałem poprosić o jakąś poradę w wyborze specjalności na studiach magisterskich. Chciałbym wziąć tą, która bardziej mi się przyda w karierze zawodowej. Ogólnie chciałbym pójść w stronę technologii Microsoftu, na początek jakiś programista np C#. W przyszłości bardzo chciałbym projektować interfejsy użytkownika.
Do wyboru mam dwie specjalności "Grafika komputerowa" z takim planem jak tutaj http://syjon.umcs.lublin.pl/merovingian/course/studies_plan/2059/ lub "Informatyka medyczna" z planem jak tu http://syjon.umcs.lublin.pl/merovingian/course/studies_plan/2060/ Chciałem zapytać, który kierunek wg was jakoś bardziej mi się przyda w przyszłości? Jeśli żaden z nich to wg mnie lepiej wybrać medyczną specjalizacje i hmm zająć się tym co chcę robić we własnym zakresie. Jako, że chce programować w technologi .net wolałbym z dala od C++ a nie wiem czy na grafice będzie to możliwe. Z drugiej strony jeśli by się udało, to pewnie nauczyłbym się pisać wydajne kody w C#.
Proszę o jakieś porady, z góry dzięki!

0

Jak sama nazwa wskazuje "grafika komputerowa" odnosi się do programowania gier, a "informatyka medyczna" ma oczywiste przeznaczenie. Mój educated guess jest taki, że w pierwszym przypadku będzie sporo kodzenia w C++, a w drugim będzie sporo kodzenia w Pythonie (fizycy lubią Pythona, więc prawdopodobnie medycy też będą go lubić).

Nie możesz po prostu przenieść się gdzieś gdzie jest coś bardziej zbieżnego z twoimi zamierzeniami?

0

niestety Lublin nie daje dużych możliwości, jest jeszcze specjalność Sieciowa, ale to już całkiem nie dla mnie. Co do języków to do tej pory była dowolność myślę że na medycznej nadal tak będzie (popytam jeszcze na starszych rocznikach), a co do grafiki to nie wiem, faktycznie może być tak, że bez C++ nie da rady tego przejść.

0

Myśle że autor mógłby przeczytać te sylabusy, wiedziałby gdzie znajdzie c#. Podpowiem, że przetwarzanie obrazów może coś zawierać.

Porada numero uno rób to co lubisz.

0

Przetwarzanie obrazów cyfrowych już za sobą mam, bo pierwszy semestr jest taki sam. Jakoś cały semestr udało się przejść programując tylko w C#. Przez ostatni rok licencjatu, też była dowolność języka. W specjalności medycznej też jest coś z bazami danych (których nie ogarniam, bo zawsze unikałem), więc może bym miał możliwość nauczenia się ich, a to się przydaje chyba.

1

do pracy a nie na magisterke

0

Chcesz programować w .NET, ale trzymać się z dala od C++. Niezbyt zdrowe podejście. Po raz nie wiem już który wspominam, że nie będziesz mógł wykorzystać mocy komputera. Prawdopodobnie nie będziesz wiedział czym się różni lista od tablicy, co to jest hashtable. Wzorce projektowe, struktury danych to temat drugorzędny, ale helloworlda w assemblerze to każdy szanujący się programista powinien napisać z zamkniętymi oczami. Nie mówiąc już o tym, że większość osób, które "chcą się trzymać od C++ z daleka" nie potrafi czytać dokumentacji. I później pojawiają się kwiatki, o których można poczytać na "Programistyczne WTF jakie was spotkały"

2
Ola Nordmann napisał(a):

nie będziesz mógł wykorzystać mocy komputera.

Bo?

Prawdopodobnie nie będziesz wiedział czym się różni lista od tablicy, co to jest hashtable.

A co ma do tego język?

helloworlda w assemblerze to każdy szanujący się programista powinien napisać z zamkniętymi oczami.

I dwoma palcami w dupie.

0

Chcesz programować w .NET, ale trzymać się z dala od C++. Niezbyt zdrowe podejście.

Wut?

Po raz nie wiem już który wspominam, że nie będziesz mógł wykorzystać mocy komputera.

Czy wykorzystanie całej mocy komputera polega na napisaniu programu z taką ilością memleaków, żeby procesor pracował z pełną mocą?

Prawdopodobnie nie będziesz wiedział czym się różni lista od tablicy, co to jest hashtable.

A co to ma wspólnego z C++? o.O Listy, tablice i hashtable są w .NET... Nie trzeba przecież listy oprogramowywać od zera, żeby wiedzieć, czym jest...

Wzorce projektowe, struktury danych to temat drugorzędny, ale helloworlda w assemblerze to każdy szanujący się programista powinien napisać z zamkniętymi oczami.

Assemblera nie widziałam od 5ciu lat. Jakoś dobrze się z tym czuję.

Nie mówiąc już o tym, że większość osób, które "chcą się trzymać od C++ z daleka" nie potrafi czytać dokumentacji.

Jakiż to jest magiczny związek pomiędzy niechęcią do C++ a niechęcią do dokumentacji? o.O

@porschelukas,

Jeśli żaden z nich to wg mnie lepiej wybrać medyczną specjalizacje i hmm zająć się tym co chcę robić we własnym zakresie.

Idź tam, gdzie według ciebie są ciekawsze przedmioty. Rzeczy, które cię interesują, łatwiej się zalicza ;) A specjalizacja docelowo w pracy znaczenie ma znikome... Wiadomo, wiedza tam zdobyta może się przydać lub nie, ale najlepiej wyjdziesz właśnie na nauce samodzielnej...

0

Czy Ola Nordmann to pan Seliga?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1