CV - jak i w czym napisać?

2

W czym pisać CV? Jakie są wady i zalety poszczególnych rozwiązań (do głowy przychodzą mi dwa - LaTeX lub Word, przy czym do pierwszego można podejść na wiele sposobów)? Kiedy warto wybrać konkretne rozwiązanie (uwzględniając np czas)? Gdzie można znaleźć przyzwoite gotowe szablony, żeby szybko złożyć CV?

Co napisać w CV? Na co pracodawcy zwracają uwagę i cenią to, a co jest zwykłym rozpraszaczem albo wręcz obniża ocenę w oczach pracodawcy?

I jeszcze słowem wstępu:
Kiedyś skleciłem CV w LaTeXu, ale chyba gdzieś posiałem pliki źródłowe i zostałem z samym przestarzałym PDFem. W każdym razie pytanie i tak myślę, że jest odpowiednie, bo nie znalazłem nic przyklejonego na forum.4p ani nic nie znalazłem o pisaniu CV w kompendium wiedzy. Na pewno jest sporo blogów na necie o tym jak i w czym napisać CV, no ale idąc tym tokiem myślenia to na 4p nic byśmy nie pisali ;]

0

Ja zarówno CV jak i list motywacyjny pisałem w LaTeXu (z pomocą LyXa, więc trochę szybciej niż pisząc z palca) za pomocą klasy moderncv: http://www.ctan.org/tex-archive/macros/latex2e/contrib/moderncv

Całkiem przyzwoicie wyszło moim zdaniem (zatrudnili mnie ;-).

Zasada, której bezwzględnie bym się trzymał to: jedna strona. To oznacza, że pisałbym tylko to, co ma znaczenie przy zatrudnianiu na dane stanowisko.

2
  1. Latex ładnie wygeneruje sam, ale jak będziesz chciał zrobić coś niestandardowego, ustawić zdjęcie, ramkę, czy coś to nie ma szans ;)
  2. Klasycznie:
  • Nie ma sensu pisać cudów na kiju o tym że sie szybko uczysz i jesteś sumienny ;)
  • Jeśli masz miejsce to można napisać jakie masz hobby (na rozmowach pytają o to jeśli testują znajomość języków)
  1. Jeśli chodzi o wypisywanie buzzwordów to dobrze jest sensownie posortować (sensownie = po technologii)
  2. Warto pisać rzeczy które wydają się oczywiste. Dla kogoś z HR nie jest oczywiste że jak pracowałeś 5 lat jako frontend web developer to znaczy że znasz html, css i javascript. Nie ma w CV? Znaczy że nie znasz. Tak samo z VCS, CI, IDE - nie ma w CV znaczy że nie znasz ;) Nie warto pisać pełnymi zdaniami jak wypisujesz znane technologie i nie warto bawić się w "dobrze, średnio" etc. Albo znasz albo nie znasz.
  3. Nie warto pisać o rzeczach które znasz słabo, ale są zupełnie nieistotne. Jeśli na studiach przez jeden semestr stukałeś w Erlangu albo Ocamlu to raczej nie warto tych informacji tam umieszczać :)

@Endrju jedna strona to chyba na 2 roku studiów ;) Ja broniłem się raptem pół roku temu a mam w CV 6 wpisów doświadczenia (praca na 3 roku, praktyki wakacyjne, praca na 4 roku, praktyki wakacyjne, praca na 5 roku, praca po studiach), co już zjada większość strony nawet jakbym się bardzo postarał.

1

Ja broniłem się raptem pół roku temu a mam w CV 6 wpisów doświadczenia (praca na 3 roku, praktyki wakacyjne, praca na 4 roku, praktyki wakacyjne, praca na 5 roku, praca po studiach), co już zjada większość strony nawet jakbym się bardzo postarał.

Mi się wydaje, że w CV nie należy wpisywać całej swojej kariery, a jedynie te najlepsze punkty. Jeżeli np. aby się zmieścić musisz wybrać, czy wpisać praktyki na pierwszym roku w parzeniu kawy, czy 5-letnie doświadczenie przy projektowaniu rakiet w CERNie, to te praktyki można bez żalu usunąć ;) No chyba, że startujesz na baristę, to wtedy na odwrót...

2

@Wibowit ewakuacja z Sabre? :-)

0

A co sądzicie o wysłaniu CV jako plik .nfo? Nie no, żart :D Ja pisałem zawsze w OpenOffice.org Writer i generowałem PDFa.

0

Zależy ile masz czasu, jakie stanowisko i jak kreatywny chcesz być. Jeśli ma to być zwykły świstek w formie formalności to to co podał @Endrju. Jednak np. moje CV rozsyłane ewentualnym pracodawcom wygląda tak https://dl.dropboxusercontent.com/u/66067787/CV.pdf.

0

ewakuacja z Sabre?

Pomyślałem to samo, gdy przeczytałem temat i spojrzałem na autora ;)
Dotychczasowe moje CV starałem się pisać tak, by również zmieściło się na jednej stronie, teraz mogłoby być ciężko, ale kilka rzeczy też bym faktycznie już usunął (m.in "parzenie kawy" ;)
Formuła - rozumiem, że można wyrazić swoją kreatywność - tak jak to zrobił @winerfresh - ale wszystkie pozostałe "szablonowe" tak czy inaczej będą szablonowe i nie ważne czy wyjdą z Worda, czy z TeXa. Moim zdaniem ważne by było przejrzyste - ciężko mi wierzyć, że jak ktoś nie potrafi utrzymać porządku w kilkudziesięciu liniach tekstu, będzie to robił to w o wiele dłuższym kodzie. Kolejna sprawa - "nigdy nie wiesz kogo szukają". Niby tak - ale ja zazwyczaj wiem jakiej pracy szukam i w czym chce robić. Wiem, że języka / technologii X nie lubię i nie chcę mieć z nimi do czynienia, temu w CV je pominę, jeśli w ogłoszeniu nie było nic na ten temat (a jeśli było to odpuszczę ogłoszenie ;) Chociaż rozumiem, że komuś może zależeć na pracy w danej firmie bardziej niż na pracy z danymi technologiami (w końcu i tak się co chwila zmieniają i trzeba być elastycznym) - wtedy bym jednak skupił się na tym co robiłem, a nie w czym. Jeśli firma by odfiltrowałaby czyjeś CV bo nie było tam słówka JavaScript, tylko to informacje że pisało się feature'y do GoogleDocs - to raczej firma ssie i dobrze, że Cię na wstępie odrzucili ;)

0

Jeśli firma by odfiltrowałaby czyjeś CV bo nie było tam słówka JavaScript, tylko to informacje że pisało się feature'y do GoogleDocs - to raczej firma ssie i dobrze, że Cię na wstępie odrzucili

Niekoniecznie ;) Może to znaczyć tyle że ktoś HRów filtrował CV i nie wiedział że jedno z drugim się wiąże. Firma jako taka wcale nie musi być zła.

0

W czym ? szczerze powiedziawszy to nieistotne - najważniejsza jest treść CV.
Ja podsyłałem zawsze PDF'a - ale też wiele firm wymaga DOC'a.

Ogólna zasada co do treści jest taka:

  • to co oczekuje od Ciebie pracodawca,
  • kolejność sugeruje co potrafisz najlepiej - więc tu również manipulujesz zgodnie z oczekiwaniami pracodawcy,
  • minus to czego nie umiesz - kłamstwo ma krótkie nogi na rozmowie kwalifikacyjnej .

Osobiście jestem za pragmatycznym, ładnie sformatowanym CV: dane osobowe, umiejętności, doświadczenie zawodowe, edukacja, zainteresowania - maks 2 strony.

CV od winerfresha zdecydowanie odradzam - według mnie jest przekombinowane i w niczym nie ułatwia prezentacji jego osoby.
Zwłaszcza że od inżynierów raczej oczekuje się praktycznego podejścia - a nie cudowania i wynajdywania od nowa koła.

Jedyne ciekawsze zabiegi, z którymi się spotykałem podczas rekrutacji, to stosowanie infografik aby pokazać jakie umiejętności mamy najmocniejsze lub timeline prezentujący doświadczenie zawodowe (jeżeli ktoś ma zawiłą historię).

0

Kozaki pisza CV w LateXu.
Dodatkowo z mojej strony: konkrety, minimum formy, maksimum tresci.
Skupic sie na doswiadczeniu i umiejetnosciach.

1

CV przede wszystkim czytelne, estetyczne, z poważnym zdjęciem (bez przesady, ale też bez fotek z wakacji), jedna strona, bez udziwnień, jasno wypisane i wytłuszczone technologie - pierwsze wrażenie ma wpływ na to jaki margines ściemy zostanie przyjęty przy czytaniu reszty

CV typu tego od winterfresha mają bardzo minimalne szanse, w większości firm CV przeglądają (a przynajmniej robią wstępny przesiew) mało ogarnięte panie z biura i nawet by nie wiedziały co z tym zrobić - większa szansa że po prostu wyrzucą i udają że nie doszło niż że poproszą kogoś ogarniętego żeby sobie zobaczył "kreatywne" cv

Pliki zapisywać jako .pdf i w nazwie pliku umieścić swoje imię i nazwisko - wbrew pozorom w większości firm raczej nie mają jakichś specjalnych programów do rekrutacji tylko zwyczajnie masowo prawoklikiem zapisują z załączników lub serwisów rekrutacyjnych cv do jednego wspólnego folderu; potem tworzy się tam pełno plików typu "cv.pdf, cv (1).pdf, cv (2).pdf" - nie wpisując nazwiska będziesz tylko kolejnym numerkiem, utrudniasz pracę rekrutera i masz większe szanse że zostaniesz przypadkowo w ogóle pominięty przy przeglądaniu

No i nie zapomnieć o umieszczeniu swoich danych (w tym telefonu) na górze - zdarzają się przypadki że w ogóle nie ma w cv kontaktu a nikt nie będzie później szukać maila z którego pochodziło i mailowo zapraszać do pracy

2

Jednostronicowe CV to wymysł jakichś humanistów, ewentualnie nauczycielki angielskiego w szkole średniej. CV powinno zajmować tyle miejsca, ile powinno, aby opisać doświadczenie i umiejętności. Jeśli ktoś często zmieniał pracę, albo robił dużo projektów freelancerskich, i pracował przy wielu różnych technologiach, a nie tylko konsoli w C++, to się na jednej stronie trudno będzie mu zmieścić. Do tego sekcje powinny być sensownie ułożone (po mojemu: doświadczenie, wykształcenie, znane technologie, umiejętności), no i tekst trzeba ładnie ułożyć i czytelny font wybrać. Mi się chyba udało (wzór w załączniku).

1
somekind napisał(a):

Mi się chyba udało (wzór w załączniku).

właśnie to CV wygląda jak wytwór humanisty i dla mnie jest typowym antywzorem
wszystko zrobione w podpunktach, za każdym razem pisane "zakres obowiązków" (totalnie zbędne, przecież wiadomo co to), wszystko pełnymi zdaniami i rozpisane dłużej niż potrzeba
w "znane technologie i narzędzia" wszystko rozpisane najdłużej jak się chyba dało - proste technologie rozpisane na kilkanaście podpunktów zamiast wypisać w nawiasie

"Visual Studio 2005/2008/2010/2012" :| wow, no szacunek, nie spodziewałbym się że ktoś kto obsługiwał VS 2008 i 2012 da sobie radę w 2010

wszystko dało się zmieścić na jednej stronie, lanie wody i zbędne informacje mogłyby się znaleźć na tej drugiej, niedołączonej

2

Najważniejszą zasadą, o której trzeba pamiętać konstruując CV jest to, że ten dokument ma służyć w jakimś konkretnym celu. Wszystkie inne zasady spotykane w poradnikach są podporządkowane tej jednej i nie są wyssane z palca, tylko wynikają z przesłanki, że CV ma być przede wszystkim skuteczne. Pisząc CV musimy, w pierwszej kolejności, mieć na uwadze, że:

  • Ktoś to będzie czytał.
  • Ten ktoś będzie miał najwyżej minutę na ocenę naszej kandydatury.
  • Od tej osoby będzie zależało, czy nasza aplikacja trafi na biurko wyżej, czy do kosza.

Trzeba też mieć na uwadze, że w dużych firmach rekruterzy przeglądają setki CV i "przesłuchują" dziesiątki osób. Co więcej, czasem organizują rekrutacje tylko po to, by zebrać dane o rynku pracowników i nie wyjść z wprawy w prześwietlaniu kandydatów. Dlatego też najlepiej jest napisać CV samemu, a "poradami" kierować się wtedy, gdy jest się pewnym ich celu i znaczenia.

W czym? Obojętne. Rekruter dostając PDFa nie będzie wiedział, w czym go napisano i nie będzie go to specjalnie obchodziło.
Co zamieścić? Prezentację własnej osoby. Swoje najmocniejsze strony, bez lania wody i "wypełniaczy". Ludzi naprawdę męczy czytanie po raz n-dziesty tych samych banałów.
Ile stron? JEDNA. Koniec. kropka. Jeśli masz materiału na więcej - skompresuj, skróć, wywal co nie potrzebne. Nie przyszedłeś się chwalić, tylko starać o pracę.
W jakiej kolejności? Najwyżej stoją twoje kwalifikacje, które powiedzą rekruterowi, dlaczego starasz się o tę pracę i dlaczego twoja kandydatura jest warta rozpatrzenia. Napisz, że masz 100 lat doświadczenia, znasz miliard języków i masz licencję ATPL. Dajesz tym do zrozumienia, że nie trafiłeś tu z łapanki, albo, że pomyliłeś drzwi. W dalszej kolejności wymieniasz resztę swoich mocnych stron.
Wykształcenie? Proszę bardzo, ale jeśli masz 10 lat bogatych doświadczeń zawodowych, nie pisz o skończonych 50 szkołach wstecz, aż do ogólniaka. Jest spora szansa, że i tak wszystko zapomniałeś. "Wyższe" z datą ukończenia i nazwą szkoły/kierunku w zupełności wystarczy.
Masz małe doświadczenie? Nie szkodzi. Wyeksponuj je, jeśli może być przydatne w pracy, o którą się starasz. Nie masz doświadczenia? Napisz, że masz doktorat z mechaniki kwantowej amerykańskiej uczelni i że odkryłeś nowe cząstki elementarne i że na konferencji wszystkim buty z wrażenia pospadały.
Pozostałe kwalifikacje/umiejętności miękkie. Wrzuć, byle nie za dużo. Pamiętaj, że nie przyszedłeś się chwalić. Wystarczy, że jesteś komunikatywny i masz wiedzę/umiejętności, które mogą być przydatne w danej pracy. Parzenie kawy jest przydatne u programisty. Kierownik ma od tego sekretarkę.
Hobby? A po co?

O tym, co nie zmieściło się w CV, a o czym chciałbyś powiedzieć, napisz w LM. Ale nie przynudzaj. LM jako załącznik mało kto czyta, dlatego najlepiej umieścić go w treści maila.

Jest jeszcze druga najważniejsza zasada: o wszystko, co napiszesz mogą cię przepytać na rozmowie, dlatego najlepiej, żebyś pisał prawdę i umiał się obronić

1

@somekind wydaje mi się że mega przegadane

Zakres obowiązków:

  • Analiza wymagań klienta, zaprojektowanie i wykonanie systemu wspomagającego ewidencję oraz raportowanie czasu pracy pracowników firmy w prowadzonych przez nią projektach.
    Technologie i narzędzia:
  • ASP.NET MVC 3.0, Entity Framework, MS SQL 2008 R2, SQL Server Reporting Services.

=

System ewidencji i raportowania czasu pracy. ASP.NET MVC 3.0, Entity Framework, MS SQL 2008 R2, SQL Server Reporting Services.

Niesie dokładnie tyle samo informacji ;]

język C# i platforma .NET;
Windows Forms;
ASP.NET WebForms oraz ASP.NET MVC;
XML Web Services oraz WCF;
biblioteki GUI firm Telerik (WebForms) i DevExpress (Windows Forms);
język SQL oraz zagadnienia związane z relacyjnymi bazami danych, umiejętność tworzenia zapytań, procedur składowanych i wyzwalaczy;
systemy zarządzania bazami danych: MS SQL Server, MySQL, Postgre SQL;
MS SQL Server Reporting Services;
ADO.NET oraz ORM: LINQ to SQL, Entity Framework, NHibernate (wraz z Fluent NHibernate);
biblioteka NServiceBus oraz doświadczenie w projektowaniu systemów ją wykorzystujących;
JavaScript wraz z jQuery;
HTML, XHTML i CSS;
obsługa Visual Studio 2005/2008/2010/2012 wraz z narzędziem ReSharper;
obsługa systemów kontroli wersji: SVN, TFS, Git;
znajomość Windows PowerShell;
doświadczenie we wdrażaniu rozproszonych systemów na platformie Windows Server (także z Failover Clustering);
znajomość notacji UML;
obsługa Enterprise Architect

=

  • .NET, C#, Windows Forms, ASP.NET WebForms, ASP.NET MVC, WCF, WebServices, ADO.NET, LINQ to SQL, Entity Framework, NHibernate, Fluent NHibernate
  • Telerik WebForms, DevExpress Windows Forms
  • NServiceBus
  • SQL, MS SQL Server, MySQL, Postgre SQL, MS SQL Server Reporting Services
  • JavaScript, jQuery, HTML, XHTML, CSS
  • Visual Studio 2005/2008/2010/2012, ReSharper
  • SVN, TFS, Git
  • Windows PowerShell
  • Windows Server, Failover Clustering
  • UML, Enterprise Architect

Uważam ze bez sensu jest pisanie "znajomość narzędzia ...". Rekruter będzie wiedział że to jest narzędzie i ze je znasz skoro je wymieniłeś. Tak samo jak piszesz ze znasz SQLa i jakieś bazy danych to znaczy że znasz zagadnienia związane z relacyjnymi bazami danych. Nie musisz pisać komuś że "cośtam to jest ORM". Jak zna to wie, a jak nie zna to go to nie obchodzi bo nie używają. Poza tym lepiej sortować te punkciki względem technologii, tzn w jednej linijce to czego rekruterzy bedą szukać razem.

1

@somekind, wzór, który załączyłeś, IMHO jest okropny... Po kiego pisać o inżynierze, skoro wyżej piszesz o magistrze? To może jeszcze dopisz, że maturę zrobiłeś? Do CV wpisujesz najwyższy zdobyty tytuł naukowy, dwie pozycje wpisujesz jeżeli masz tytuły z dwóch różnych dziedzin... A tak to nie ma się czym chwalić, bo przecież to oczywiste, że musiałeś zdobyć inżyniera by zrobić magistra...
W doświadczeniu zawodowym zupełnie niepotrzebnie rozbijasz freelancera na klientów... Jakbyś miał stu klientów, to stu byś wpisał? Oddzielnie to można wpisać projekt, który się czymś wyróżnia, a tu masz niemalże to samo... To spokojnie mógł być jeden punkt. Z resztą mając tyle prac coś bym pominęła, bo to wygląda jakby cię regularnie wyrzucali po 2-3 miesiącach... W technologiach - Windows Forms, ASP.NET, ADO.NET itd. zaliczają się do punktu pierwszego - język C# i platforma .NET...
Poza tym, nawet samą typografią spokojnie bym ci tu zeszła do jednej strony... W liście technologii wystarczyłoby je pogrupować, z doświadczenia wywalić niepotrzebne, powtarzające się wielokrotnie linijki: "Zakres obowiązków" i "Technologi i narzędzi" i już zyskujesz pół strony...

1
fssgsfsf napisał(a):

właśnie to CV wygląda jak wytwór humanisty i dla mnie jest typowym antywzorem

Jest bardzo skuteczne jak na antywzór. :)

wszystko zrobione w podpunktach, za każdym razem pisane "zakres obowiązków" (totalnie zbędne, przecież wiadomo co to), wszystko pełnymi zdaniami i rozpisane dłużej niż potrzeba

Samo skopiowanie zwrotu "zakres obowiązków" (a właściwie całego fragmentu tabelki opisującego jedno miejsce pracy) jest szybkie. Jego usunięcie moim zdaniem nic nie da, poza zmniejszeniem czytelności.
Ale jak byś sugerował to inaczej zorganizować? Jak nie podpunkty, to co? Jak pozbyć się pełnych zdań, żeby wszystko miało sens (ja nie umiem)?
Skoro mój wzór jest zły, to pomóż autorowi tematu i pokaż lepszy.

w "znane technologie i narzędzia" wszystko rozpisane najdłużej jak się chyba dało - proste technologie rozpisane na kilkanaście podpunktów zamiast wypisać w nawiasie

Możesz podać konkretny przykład? Moją intencją było posegregowanie technologii/narzędzi według typów i zastosowań. Jak to zrobić lepiej?

"Visual Studio 2005/2008/2010/2012" :| wow, no szacunek, nie spodziewałbym się że ktoś kto obsługiwał VS 2008 i 2012 da sobie radę w 2010

Ja też nie. ;) Ale widziałeś kiedyś ogłoszenie o pracę dla programisty .NET? W wymaganiach często pojawia się wiele wersji VS, podobnie jak wiele wersji .NET. Po co, to ja nie wiem, ale piszę do HR to, co chcą przeczytać.

wszystko dało się zmieścić na jednej stronie, lanie wody i zbędne informacje mogłyby się znaleźć na tej drugiej, niedołączonej

Pokaż zatem przykład.

Luc napisał(a):
  • Ten ktoś będzie miał najwyżej minutę na ocenę naszej kandydatury.

Dlaczego niby najwyżej minutę? Może w Macu mają tylu chętnych, że muszą się spieszyć, ale raczej nie na stanowisko programisty w poważnej firmie.

Nie przyszedłeś się chwalić, tylko starać o pracę.

To ja chyba jednak wolę pracować w firmie, która wymaga od swoich pracowników pochwalenia się dokonaniami i umiejętnościami, a nie jedynie bycia pracownikiem.

O tym, co nie zmieściło się w CV, a o czym chciałbyś powiedzieć, napisz w LM. Ale nie przynudzaj. LM jako załącznik mało kto czyta, dlatego najlepiej umieścić go w treści maila.

LM na stanowisko programisty? Chyba w Comarchu.

0
somekind napisał(a):
fssgsfsf napisał(a):

właśnie to CV wygląda jak wytwór humanisty i dla mnie jest typowym antywzorem

Jest bardzo skuteczne jak na antywzór. :)

no bo nie oszukujmy się, forma cv nie ma aż tak wielkiego znaczenia
wykazałeś się doświadczeniem więc ok - można wybaczyć średniawe cv ;)
chociaż ja osobiście jako rekrutujący po cv miałbym wizję Ciebie jako przemądrzałego buca i może bym zrekrutował ale nie do swojego teamu, a na pozycji "obsługa Visual Studio 2005/2008/2010/2012" prawdopodobnie parsknąłbym śmiechem tak samo jak zrobiłem to teraz :P

@aurel napisała mniej więcej to co chciałem

1

@fdsgdsfg gdzieś czytałem dobry artykuł (pewnie o Joela), który mówił bardzo wyraźnie: Jeśli wahasz się czy kogoś zatrudnić i rozważasz opcję "zatrudniłbym, ale nie do swojego zespołu" to znaczy że nie powinieneś zatrudniać ;)

0
  • Ten ktoś będzie miał najwyżej minutę na ocenę naszej kandydatury.

Dlaczego niby najwyżej minutę? Może w Macu mają tylu chętnych, że muszą się spieszyć, ale raczej nie na stanowisko programisty w poważnej firmie.

Dlatego, że czytający CHCE poświęcić najwyżej minutę na wyłuskanie z CV esencji i podjęcie decyzji. Nie chce tracić czasu na czytanie wypracowania tylko jak najszybciej ocenić, czy kandydat się nadaje. Zamiast zagłębiać się w zawiłości i detale, o których i tak nie ma pojęcia, chce wyszukać jak najwięcej słów kluczowych. Nie warto mu tego utrudniać.

Nie przyszedłeś się chwalić, tylko starać o pracę.

To ja chyba jednak wolę pracować w firmie, która wymaga od swoich pracowników pochwalenia się dokonaniami i umiejętnościami, a nie jedynie bycia pracownikiem.

Ja też bym chciał, by płacili mi za długie CV, ale większość pracodawców płaci za wykonywanie pracy. Jeśli koniecznie chcesz się pochwalić osiągnięciami, dołącz osobne portfolio. W CV umieść tylko te, które są najistotniejsze.

O tym, co nie zmieściło się w CV, a o czym chciałbyś powiedzieć, napisz w LM. Ale nie przynudzaj. LM jako załącznik mało kto czyta, dlatego najlepiej umieścić go w treści maila.

LM na stanowisko programisty? Chyba w Comarchu.

Jak najbardziej. LM służy do postawienia kropki nad i w naszej aplikacji. Uzasadnienia, dlaczego jesteśmy lepsi od innych na to stanowisko. Nawet jeśli mają to być dwa zdania w treści maila, wygląda to lepiej niż wysłanie pustej wiadomości z CV w załączniku. To jest nasz pierwszy kontakt z rekruterem i sugeruje, że podchodzimy do sprawy poważnie i że oczekujemy tego samego w zamian.

1

Ale pier*cie ...

To CV somekida jest o niebo lepsze od winefresha. Można by to trochę streścić ale do 1 strony nidarady. Mam podobne:

adam_walczak (2).pdf

Skuteczność:

  • w przypadku programisty / projektanta Java niemal 100 %, tam gdzie wyśle - idę na rozmowę kwalifikacyjną, ps. w tym przypadku mam trochę inną kolejność z rozdziale umiejętności - załączone CV jest pod stanowisko analityka
  • w przypadku analityka - na razie byłem na 2óch z racji mniejszego doświadczenia.

Klika moich uwag:

  • wykształcenie - jeżeli miałeś dobrą ocenę końcową oraz konkretny temat pracy to warto się tym pochwalić - choć wiadomo najważniejsze są umiejętności i doświadczenie,
  • doświadczenie - zawsze trzeba napisać co się robiło w danej firmie/projekcie - często trudno to uchwycić w prostym stwierdzeniu "programista",
  • umiejętności - zgodzę się że technologie można po prostu powymieniać z nazwy bez szerszego opisu i numerów wersji - ale niektórych umiejętności nie da się jednym słowem uchwycić,
  • zainteresowania - ludzi autentycznie interesuje czy po za kompem masz jakieś życie - mnie się często pytają co to jest to land power kiting.
0
Shalom napisał(a):

System ewidencji i raportowania czasu pracy. ASP.NET MVC 3.0, Entity Framework, MS SQL 2008 R2, SQL Server Reporting Services.

Niesie dokładnie tyle samo informacji ;]

Nieprawda, Twoja wersja, nie niesie żadnej informacji o mojej roli w tym projekcie. Jest pewna (istotna dla pracodawcy) różnica między kimś, kto potrafi się dogadać z klientem, zebrać jego wymagania, a potem na ich podstawie wykonać działające narzędzie, a kimś, kto całe życie naprawiał bugi w starym sofcie, i zawsze na czyjeś polecenie.

.NET, C#, Windows Forms, ASP.NET WebForms, ASP.NET MVC, WCF, WebServices, ADO.NET, LINQ to SQL, Entity Framework, NHibernate, Fluent NHibernate

To jest pomieszanie technologii z 5 dziedzin, moim zdaniem wygląda bardzo niechlujnie. Chyba nikt nie chce niechlujnych pracowników?

A to:

  • NServiceBus
  • Windows Server, Failover Clustering

w żadnym stopniu nie oddaje tego:

biblioteka NServiceBus oraz doświadczenie w projektowaniu systemów ją wykorzystujących;
doświadczenie we wdrażaniu rozproszonych systemów na platformie Windows Server (także z Failover Clustering);

Sugerujesz, że w CV wystarczą same hasła, a ewentualne wyjaśnienie o co dokładnie chodzi, należy dokonać na rozmowie?

Uważam ze bez sensu jest pisanie "znajomość narzędzia ...". Rekruter będzie wiedział że to jest narzędzie i ze je znasz skoro je wymieniłeś. Tak samo jak piszesz ze znasz SQLa i jakieś bazy danych to znaczy że znasz zagadnienia związane z relacyjnymi bazami danych. Nie musisz pisać komuś że "cośtam to jest ORM". Jak zna to wie, a jak nie zna to go to nie obchodzi bo nie używają. Poza tym lepiej sortować te punkciki względem technologii, tzn w jednej linijce to czego rekruterzy bedą szukać razem.

Myślę, że z tym masz rację.

Ogólnie się zgadzam, że wiele słów z tych moich opisów można usunąć, ale usuwanie tylko, żeby usunąć jest chyba trochę bez sensu. Jeśli zmieszczenie się na jednej stronie jest niemożliwe, to już nie ma chyba wielkiej różnicy, czy będą 2, czy 1,5 strony?

aurel napisał(a):

A tak to nie ma się czym chwalić, bo przecież to oczywiste, że musiałeś zdobyć inżyniera by zrobić magistra...

Jak to oczywiste? Mogłem przecież zrobić licencjat. Wpisuję oba stopnie studiów, bo skończyłem dwa. Jak ktoś był na jednolitych, to nie ma tego problemu.

W doświadczeniu zawodowym zupełnie niepotrzebnie rozbijasz freelancera na klientów... Jakbyś miał stu klientów, to stu byś wpisał?

Jakbym pracował przez 10 lat jako freelancer, to bym klientów nie wymieniał, co najwyżej najciekawsze projekty. Ale ja projektów freelancerskich miałem raptem kilka, a między nimi miałem okresy pracy "etatowej". To znacząco inna sytuacja.

Z resztą mając tyle prac coś bym pominęła, bo to wygląda jakby cię regularnie wyrzucali po 2-3 miesiącach...

Wyrzucali freelancera? Niby na jakiej zasadzie? Freelancerka polega na wykonaniu projektu zgodnie z umową, projekt trwa kilka miesięcy, klient odbiera, i na tym kończy się współpraca. Nikogo to nie dziwi.

W liście technologii wystarczyłoby je pogrupować,

Ależ one są pogrupowane według rodzin. To co proponujecie z @Shalomem, to łączenie grup w większe grupy.

z doświadczenia wywalić niepotrzebne, powtarzające się wielokrotnie linijki: "Zakres obowiązków" i "Technologi i narzędzi" i już zyskujesz pół strony...

A drugie pół?

fdsgdsfg napisał(a):

no bo nie oszukujmy się, forma cv nie ma aż tak wielkiego znaczenia

Nie? To po co te wszystkie zalecenia, które są opisywane w tym wątku? :)

chociaż ja osobiście jako rekrutujący po cv miałbym wizję Ciebie jako przemądrzałego buca

Tak bez rozmowy miałbyś już jakąś wizję? I to wszystko przez te numerki przy VS? Musisz być świetnym przełożonym (jeśli faktycznie nim jesteś).

i może bym zrekrutował ale nie do swojego teamu

To też ciekawe podejście. Problem w tym, że pracodawca, u którego na rozmowie kwalifikacyjnej nie ma bezpośredniego przełożonego kandydata jest cholernie niepoważny, i generalnie niewarty zainteresowania.

Luc napisał(a):

Dlatego, że czytający CHCE poświęcić najwyżej minutę na wyłuskanie z CV esencji i podjęcie decyzji. Nie chce tracić czasu na czytanie wypracowania tylko jak najszybciej ocenić, czy kandydat się nadaje. Zamiast zagłębiać się w zawiłości i detale, o których i tak nie ma pojęcia, chce wyszukać jak najwięcej słów kluczowych. Nie warto mu tego utrudniać.

Haerowcom płacą za znalezienie pracownika, czy za szybkie czytanie?
Moje CV ma zawierać informacje istotne także dla osoby technicznej, bo w końcu i tak do niej trafi. No chyba, że całość rekrutacji ogarnia HR, ale takie firmy po prostu ssą i leżą poza moimi zainteresowaniami.

Ja też bym chciał, by płacili mi za długie CV, ale większość pracodawców płaci za wykonywanie pracy.

Gdzieś Ty wyczytał o płaceniu za długość CV? :|

Jak najbardziej. LM służy do postawienia kropki nad i w naszej aplikacji. Uzasadnienia, dlaczego jesteśmy lepsi od innych na to stanowisko. Nawet jeśli mają to być dwa zdania w treści maila, wygląda to lepiej niż wysłanie pustej wiadomości z CV w załączniku. To jest nasz pierwszy kontakt z rekruterem i sugeruje, że podchodzimy do sprawy poważnie i że oczekujemy tego samego w zamian.

Ja zawsze wysyłam CV w załączniku, a o tym, że jestem lepszy przekonuję pracodawcę na rozmowie. Od tego ona jest.

2

@walec51 - łał, ty faktycznie poleciałeś jeszcze dalej... Naprawdę myślisz, że kogokolwiek interesuje, jakie liceum skończyłeś? :| Czemu nie wypisałeś, że skończyłeś gimnazjum?
Albo punkty takie jak ten: "Zdolność szybkiego i samodzielnego uczenia się, dostosowywania do wymagań projektowych." - IMHO można sobie darować takie pitolenie.

W doświadczeniu: "Współwłaściciel firmy WALCZAK zajmującej się produkcją podłóg drewnianych. Moje główne obszary zainteresowań w spółce to: marketing oraz informatyzacja produkcji."
:| Co mają podłogi drewniane do pracy na stanowisku programisty...?

Ale wiesz, co mnie rozbraja najbardziej? Że ty to faktycznie traktujesz, jakbyś się miał czym chwalić... Po przejrzeniu tych dwóch dwustronicowych CV tylko umocniła się moja opinia - to, że nie potrafisz zmieścić się na jednej stronie, to jest twoja wada! Jedną kwestią jest to, że to jest naprawdę nieestetyczne... a drugą to, że ewidentnie nie potraficie wybrać informacji ważnych w rekrutacji na dane stanowisko...

Dla kontrastu: https://dl.dropboxusercontent.com/u/3185875/cv_igor.png
7 różnych punktów w doświadczeniu (tylko jeden mniej niż @walec51, a o jeden więcej niż @somekind!) masa umiejętności, wykształcenie, języki i hobby - wszystko na jednej stronie.
I co bardzo istotne - to nie jest całe doświadczenie zawodowe tej osoby, nie wiem czy to jest połowa! Tutaj startował do pracy w studiu filmowym, więc nie pisał o pracy na budowie...

0

@aurel, bardzo fajne i czytelne CV, zwłaszcza jeśli chodzi o układ graficzny, moje CV ssie strasznie pod tym względem. Tylko, o ile wiadomo co robi webmaster czy statysta, o tyle programista to bardzo szerokie pojęcie, więc trzeba dokładnie opisać stanowisko. Dzielenie opisu stanowiska na zakres i obowiązki oraz technologie i narzędzia, to nie jest mój wymysł, tak robi większość znanych mi programistów. Zresztą, zawsze sobie można przejrzeć jak to wygląda np. na Goldenline.

I jeszcze takie pytanko - ile CV wysłałaś w ostatnim roku, i na ilu rozmowach byłaś?

1
aurel napisał(a):

@walec51 - łał, ty faktycznie poleciałeś jeszcze dalej... Naprawdę myślisz, że kogokolwiek interesuje, jakie liceum skończyłeś? :| Czemu nie wypisałeś, że skończyłeś gimnazjum?
Albo punkty takie jak ten: "Zdolność szybkiego i samodzielnego uczenia się, dostosowywania do wymagań projektowych." - IMHO można sobie darować takie pitolenie.

Zgodzę się co do licka - jest zbędne - ostało mi się z pierwszej wersji CV bo pracowałem już po ukończeniu inżyniera.
Co do drugiego - niby każdy to może wpisać do CV bo ciężko to zweryfikować - ale de facto dużo ludzi nie potrafi się przestroić szybko na inne technologie niż te co poznali. A jest to szczególnie ważne w dużym IT gdzie spotkasz system rozwijane od 20 lat, w których potrafi być dużo egzotycznych na dzień dzisiejszy technologii.

aurel napisał(a):

W doświadczeniu: "Współwłaściciel firmy WALCZAK zajmującej się produkcją podłóg drewnianych. Moje główne obszary zainteresowań w spółce to: marketing oraz informatyzacja produkcji."
:| Co mają podłogi drewniane do pracy na stanowisku programisty...?

lol... to akurat mój duży atut - zwłaszcza na stanowisko analityka.
Nie kandyduje na bezmyślnego klepacza kodu. Od paru lat specjalizuje się w systemach dla przemysłu i logistyki. To czy mam wiedzę dziedzinową częściej interesuje ludzi na rozmowach niż konkretne technologie Javowe.

Za to Twoje CV szału nie robi. Mieści się na 1 stronie bo de facto masz tylko 2 główne obszary kompetencji: grafika oraz tworzenie stron www. Wybacz ale mam trochę szersze doświadczenie zawodowe niż Ty. Analityka i projektowanie w moim przypadku to coś więcej niż rysowanie makiet UI pod strony www.

1

A ja stworzylem sobie takie nieco kreatywne CV wg autorskiego projektu :) (doc z eksportem do PDF)

0

Aż postanowiłem się wypowiedzieć, skoro już tu moje umiejętności rozpracowujecie:

@walec51 - powiem w ten sposób, pracodawca który chce otworzyć puszkę nie zatrudni do tego kombajna kuchennego, który skoro ma potrzebę chwalić się na każdym kroku wszystkim co w życiu zrobił to będzie wymagał wysokiej pensji na dzień-dobry. Kto takiego pracownika chce? Nikt.

Mógłbym sobie jeszcze wpisać analitykę, bo prowadzę własną firmę, pracowałem na bigdata i przy zbieraniu danych do przetwarzania, pracowałem jako obsługa techniczna popularnych usług (kontakt z klientem i rozwiązywanie problemów), pracowałem na budowie (zmysł techniczny, umiejętności elektrotechniczne), w sklepie spożywczym (obsługa klienta, księgowość) ale powiedz mi jedno - co to obchodzi człowieka który będzie ode mnie wymagał robienia stronek internetowych...?

Twoje CV to tortura dla HRowca, masa niepotrzebnych jemu i jego firmie informacji i to jeszcze nie czytelne. Przedstawiasz się jako człowiek pyszny, mówiący o wszystkich swoich zasługach na raz, zawalasz tym jednego biednego człowieka który musi to przeczytać, człowieka który jako pierwszy decyduje o tym czy wziąć cię na rozmowę czy nie.

Rzeczy, o których nie powiem pracodawcy to i nawet zaleta - mogę go zaskakiwać bez większego problemu, ba, rozwiązywać problemy które oni przewidują na miesiące w kilka dni i się grzecznie opierniczać.

@Coldpeer - iframe to nie temat do żartów, w żadnym wypadku! :P

0
McO napisał(a):

[...] rozwiązywać problemy które oni przewidują na miesiące w kilka dni i się grzecznie opierniczać.

Po prostu pełna profeska. :D

A tak w ogóle, to czemu tak dużo złego o CV mają do powiedzenia programiści, a HRowcy dla których takie CV jest męczarnią, nie mają żadnych uwag?

0
somekind napisał(a):
McO napisał(a):

[...] rozwiązywać problemy które oni przewidują na miesiące w kilka dni i się grzecznie opierniczać.

Po prostu pełna profeska. :D

Ojtam ojtam ;) Troche to podkolorowalem w tym miejscu oczywiście, ale fakt jest taki że przynajmniej w korpo nie wybiegniesz przed szereg, nie ważne jakbyś się starał (próbowałem, po pogadance z CEO dałem sobie spokój), więc po co się męczyć? Np posada na której byłem Specjalistą Video - prócz robienia video miałem przetwarzać zdjęcia. Pracodawca nie wiedział że potrafie programowac, ja sobie na poczekaniu wyskrobałem skrypt w pythonie który przerabiał mi 100gb danych dziennie. Szef oczywiscie szybko połapał się co i jak, ale zamiast się na mnie wściec pochwalił i poszedł walczyć o premię dla mnie.

somekind napisał(a):

A tak w ogóle, to czemu tak dużo złego o CV mają do powiedzenia programiści, a HRowcy dla których takie CV jest męczarnią, nie mają żadnych uwag?

Bo to forum dla programistów? Jako montażysta wideo sam nie wiem co tu robie ;P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1