Zwolnienia w Sabre

0

Jak się trzyma krakowskie biuro w kontekście tego?
www[kropka]straitstimes[kropka]com/singapore/airline-tech-firm-sabre-cuts-1000-jobs-9-of-workforce-affected-including-those-in

0

nie wiem, czym sie podniecacie, jakas stronka layoffs. tam pisza ludzie z USA glownie, a tu jest 3ci swiat - Polska.
Inaczej te procedury wygladaja.

0

Parę osób poleciało (wraz ze stanowiskami) z uwagi na słabe wyniki ocen (pół)rocznych, ale stosunkowo mało.

0
Brunatny Kura napisał(a):

Parę osób poleciało (wraz ze stanowiskami) z uwagi na słabe wyniki ocen (pół)rocznych

Ładna nazwa. Chyba trzeba będzie zapamiętać: "wakacyjne zwolnienia i likwidacje stanowisk pracy ze względu na słabe wyniki ocen półrocznych".

Takie rzeczy tylko w Erze. Sorry...
W Sabre.

0

Jeszcze miesiąc temu dzwonił do mnie outsourcing z oferta dla Sabre. Ehh

0
kukogut po restrukturyzacji napisał(a):
Brunatny Kura napisał(a):

Parę osób poleciało (wraz ze stanowiskami) z uwagi na słabe wyniki ocen (pół)rocznych

Ładna nazwa. Chyba trzeba będzie zapamiętać: "wakacyjne zwolnienia i likwidacje stanowisk pracy ze względu na słabe wyniki ocen półrocznych".

Takie rzeczy tylko w Erze. Sorry...
W Sabre.

Akurat te osoby które znam poleciały zasłużenie - jeden gość nie pokazywał się w pracy średnio parę razy w miesiącu i i tak czekała go dyscyplinarka, druga to QAka która po przejściu na devkę po prostu sobie nie radziła. Zwolnienia nie są fajne, ale wybór ludzi do wywalenia akurat oceniam bardzo pozytywnie. Nie wydaje mi się żeby poleciało więcej niż kilkanaście osób z kilkuset które są w Krakowie (chociaż nie wiem jak jest w hospitality i części AS). Mówię tutaj o programistach rzecz jasna, na supporcie podobno żniwa w Krakowie jak i Montevideo były bardziej obfite (chociaż z naszego supportu chyba nikt nie dostał wypowiedzenia).

0

https://www.thelayoff.com/t/Pz7cuWI <- moze ktos potwierdzic lub zaprzeczyc? Wyglada po prostu nieprawdopodobnie i wydaje sie, ze to trolling, ale z drugiej strony...

2

W Sabre coraz wieksza beka. Chociaz w pewnym sensie dzialaja logicznie, skoro po kilkukrotnych zwolnieniach grupowych wciaz znajduja pracownikow, to teraz sonduja jak daleko jeszcze moga sie posunac w dojeniu frajerow.

0
Czulu napisał(a):

skoro po kilkukrotnych zwolnieniach grupowych wciaz znajduja pracownikow, to teraz sonduja jak daleko jeszcze moga sie posunac w dojeniu frajerow.

W punkt! :)

0

Jeden z komentarzy:

People. Don't sign it. You have time till mid December. One team is already working toward activation of a local branch of NSZZ Solidarnosc (popular trade union in PL). You will have more options then. Some of the new rules are simply ridiculous and it should be fairly easy to remove few paragraphs from this contract. Keep cool.

A jednak to się nawet w branży IT dzieje :D Związek zawodowy programistów :D

2

juz wkrotce pod siedziba sabre

title

0

Nie rozumiem trochę o co takie halo

First of all after terminating the contract with Sabre you are not allowed to participate - directly or indirectly - in recruitment of current Sabre employees.

Jasne, mogą sobie coś takiego wpisać, ale nijak tego nie wyegzekwują. Zgodnie z polskim prawem taki zapis wymagałby wypłacania za takie coś wynagrodzenia.

Sabre is allowed to reach out to you via mail asking what is your current employment and what are your future employment plans. By the contract you are obligated to reply to such inquiry.

jw., mogą to sobie wpisać, ale nijak żaden sąd tego nie łyknie jeśli nie masz zo wynagrodzenia. Z drugiej strony w 95% przypadków wystarczyłoby zerknąć na czyjegoś Likedina.

Also, you are obligated to help troubleshoot undocumented parts of the code that you committed. Those obligations expire 2 years after you leave Sabre.

I znów, taki zapis jest oczywiście ok, ale przy założeniu że jest to zwykła płatna usługa, zarówno za fakt "gotowości" jak i za samą pracę nad jakimś fixem.

Więc generalnie to są jakieś straszaki z d**y.

1

A to nie jest przypadkiem tak, ze na B2b (a tak sa zatrudnieni kontraktorzy), takie zapisy sa wiazace dla obydwu stron? Przy UoP wiadomo ze nie ma zastosowania kodeks cywilny, natomiast przy B2b hulaj dusza piekla nie ma?

0

Sabre jest bardzo odważne, przy takiej ofensywie rekrutacyjnej jaką prowadzą ostatnio GP, BBH, UBS, HSBC i Motorola itp to na prawdę ja bym się bał o każdego Javowca. A Sabre, zamiast obchodzić się jak z jajkiem to dba o to, żeby następnym razem oferta od rekrutera nie wylądowała w spamie.

8

Ktoś kiedyś pytał, czy korporacja może być januszsoftem. To teraz chyba wszystkie wątpliwości są rozwiane?

3

Nie wiem czemu się dziwicie. Notowania Sabre spadły w rok o połowę, podczas gdy reszta giełdy szła w górę. Normalnym jest, że jeżeli biznes się nie spina to tnie się koszty, a w pierwszej kolejności lecą outsourcingi w stylu Indie czy Polska (tak, z perspektywy US nie różnimy się dla nich). Oni się nie liczą z ludźmi u nas, bo wiedzą, że jeżeli nie wyjdą na prostą to i tak nic z tego. A jak wyjdą, a będą mieć problemy z rekrutacją (ze względu na złą sławę) to powołają nową spółkę po inną nazwą i dalej ludzie będą się zabijać, żeby tam pracować.

0
Nadziany Polityk napisał(a):

https://www.thelayoff.com/t/Pz7cuWI

LOL, czy nagrania wideo taśmy izolacyjnej od strony kleju są "valid" wg tego nowego kontraktu? ;P

1

A to nie jest przypadkiem tak, ze na B2b (a tak sa zatrudnieni kontraktorzy), takie zapisy sa wiazace dla obydwu stron? Przy UoP wiadomo ze nie ma zastosowania kodeks cywilny, natomiast przy B2b hulaj dusza piekla nie ma?

Na B2B podlega się pod KC, a nie pod KP, ale to nie znaczy, że "hulaj dusza, piekła nie ma". Są pewne zapisy w KC, które znacząco ograniczają "kreatywność" w umowach. Przede wszystkim, od kiedy zniesiono niewolnictwo - za pracę należy się płaca. Umowa, w której jedna strona zobowiązuje się do zrobienia czegoś (np. bycia na dyżurze telefonicznym), a druga strona za to nie oferuje absolutnie nic, jest w polskim prawie po prostu nieważna.

0

Sabre już wyrównało poziomem do Comarchu? Gratulacje ;)

0
nalik napisał(a):

Sabre już wyrównało poziomem do Comarchu? Gratulacje ;)

Comarch to Ty szanuj, taki bzdurnych papierów to nawet tam nie każą podpisywać.

0
Czarna wiewiórka napisał(a):
nalik napisał(a):

Sabre już wyrównało poziomem do Comarchu? Gratulacje ;)

Comarch to Ty szanuj, taki bzdurnych papierów to nawet tam nie każą podpisywać.

Nielegalne zapisy to jedno. Periodyczne usuwanie kontraktorów by poprawić wyniki finansowe, po czym intensywne poszukiwanie nowych to drugie. Nawet w Warszawie nawiązali współpracę z HPE i Edge One Solutions, ale skończyło się tak jak można było przewidzieć, terminacją kontraktów ;) [info z końca roku 2016].

Pamiętam, że w 2008-2010 Sabre cieszyło się dobrą opinią wśród studentów oraz pracowników innych Krakowskich korporacji. Dzisiaj to firma, którą wiele osób będzie omijać szerokim łukiem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1