czysty php czy ma to sens

0

Witajcie mam takie pytanie - chciałem sobie zmienić pracę i trafiłem na firmę która tworzy strony dla firm z pewnej branży.
wszystko fajnie gdyby nie dwie rzeczy. Owe firmy "ze względów bezpieczeństwa" nie chcą by ich strony były na frameworkach.
Siłą rzeczy wszystko jest pisane w czystym php + jquery + pewnie pdo.
i teraz pytanie za 100 pkt czy oplaca się iść do takiej firmy?
Jak wiemy frameworki daja czasem kopa na kilometr i wszystko robi się kilka/naście? razy szybciej.
Nie znam obecnie żadnego frameworka ale chciałbym się nauczyć by nie mękolić wszystkiego . Ale czy warto się pchać w coś takiego i co najwyżej nabrać biegłości w obiektowości i 0 frameworków? czy lepiej isć gdzie indziej? Zwykle w późnejszej pracy klientowi nie zależy tak na czasie co na kasie a pisanie wszystkiego w php powoduje że produkt jest droższy - co o tym myślicie?
Poza tym zdaje mi się że pisząc od 0 można narobić więcej luk w systemie niż w bezpiecznym frameworku.

1
somebody_somewere napisał(a):

Poza tym zdaje mi się że pisząc od 0 można narobić więcej luk w systemie niż w bezpiecznym frameworku.

Otóż to! To muszą być jakieś wyjątkowe dziwolągi, jeżeli faktycznie robią tak, jak mówisz.
Ale może oni mają po prostu jakiegoś własnego frameworka po prostu? Firmy potrafią być przywiązane do takich swoich produktów, ale nie nazwałabym tego pisaniem w czystym PHP ;)

IMHO pisanie w PHP bez frameworka jest jak wkręcanie śrub nożem, gdy obok leży śrubokręt.

0

Nie ma jedynego słusznego podejścia. Chociaż pewnie jest tak jak pisze @aurel, albo przynajmniej powinno tak być :) Potrzebują ludzi, którzy pracują nad ich własnym frameworkiem. To tak jak przy tworzeniu gier komputerowych. Są ludzie, którzy pracują nad silnikami i babrają się w tym "na czysto", a reszta programistów używa tego silnika.

2
somebody_somewere napisał(a):

Poza tym zdaje mi się że pisząc od 0 można narobić więcej luk w systemie niż w bezpiecznym frameworku.

Ale przy okazji można się nauczyć dużo więcej niż przy biernym korzystaniu z frameworków. No i faktycznie, jeśli szefem zespołu nie będzie jakiś wymiatacz, to efekt będzie zabugowany i niestabilny.

0

Myślę, że to fajna perspektywa pracować bez istniejących na rynku frameworków, ale tylko dla osób naprawdę pewnych siebie i swoich umiejętności. Jest szansa, że nauczysz się znacznie więcej, niż w innej pracy. Oczywiście jest też druga strona medalu. W takiej pracy można ugrząźć na dobre, szczególnie łatwo przydarza się to programistom, którzy mają już rodziny i nie mają tyle czasu na doszkalanie swoich umiejętności odnośnie nowych technologii. Wtedy gdyby nawet chcieli zmienić pracę okaże się, że przez x ostatnich lat klepali apki we frameworku, którego nikt nie używa poza firmą y oraz w gruncie rzeczy nic nie potrafią poza klepaniem w tym autorskim frameworku. Ponadto takie osoby mogą się spotkać w wielu firmach podczas poszukiwania pracy z koncertem życzeń i pytaniami: "czy znasz framework a, b i c, oraz klepałeś apki w technologiach d, e i f?". Z drugiej strony postawa takich firm jest niezrozumiała, a to dlatego, że gdyby przyszedł do nich człowiek z Google, który sporo potrafi, to też mogłoby się okazać, że tych konkretnych frameworków nie zna, a twardogłowi rekruterzy stwierdziliby, że nic nie potrafi, więc mu podziękują :)

1

W poprzedniej firmie firmie trafiłem na coś w rodzaju customowego serwera aplikacji pisanego bez zadnych frameworkow (wlasna baza danych, 'cos w rodzaju' wlasnego ORM'a, customowe load balancery, itd). Jak to jeden doswiadczony kolega podsumował 'za 15 lat może z tego wyjdzie EJB 2.0'.

Owe firmy "ze względów bezpieczeństwa" nie chcą by ich strony były na frameworkach

Stawiam, że chodzi tu o securtiy through obscurity.

0

Jeżeli nie płacą to się nie opłaca, a jeżeli płacą to się opłaca tam iść.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1