Witam użytkowników forum,
Nazywam się Jan. Chciałbym się poradzić w następującej sprawie. Mam 3 - miesięczne doświadczenie w firmie jako programista PHP. Zostawiłem tą robotę żeby nie tracić czasu. Szukam pracy w Warszawie. Wcześniej nie miałem komercyjnego doświadczenia w programowaniu, to była pasja ze studiów. Uczyłem tego w technikum - IT (OOP, HTML, CSS, SQL), pomagałem studentom politechniki w pisaniu projektów, robiłem jakieś drobne proste stronki www. Po studiach (mgr z IT, uczelnia publiczna średniej klasy), podjąłem pracę jako nauczyciel, bo takie były realia w moim mieście, a wyjeżdżać wtedy nie chciałem. Mam 33 lata, ale nie czuję się do tej roboty za stary:) i generalnie nie martwię się o to, czy to jest dla mnie i czy sobie poradzę.
Jestem w trakcie rekrutacji do korporacji w Warszawie - Accenture (stanowisko .NET developer). Przeszedłem I etap - test ogólny.
Jestem w tej branży trochę zielony i nie chciałbym wejść gdzieś, za ileś, a potem pluć sobie w brodę że byłem aż tak głupi.
Spędziłem parę wieczorów na szukaniu w sieci jakiś wskazówek adekwatnych do mojej sytuacji, ale niewiele znalazłem i dlatego serdecznie proszę o radę, ludzi którzy po prostu już w tym się dobrze orientują:
- Czy warto zaczynać od korporacji, czy w ogóle warto iść do korporacji, jeśli tak, czy ta jest ok - Accenture?
- Podałem w kwestionariuszu 2800 netto, nie wiem czy nie wyjdę na frajera?
- A może od razu próbować za granicę? Nie wiem tylko czy z tak małym doświadczeniem to nie za szybko (angielski, ok)?
Byłem w Irlandii w wakacje (2006) i dostałem się do roboty (C++), ale wtedy nie zdecydowałem się na emigrację i wróciłem do Polski. Teraz nie mam z tym problemu (wyjazd). Pieniądze na start też się znajdą. Generalnie chce robić to co lubię i zarobić w końcu na mieszkanie,
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi,
Pozdrawiam,
Jan, Jan Kowalski:)