Java i desperackie oferty pracy pracodawców

0

Cześć,

Mam pytanie odnośnie pracy jako programista Java. Ostatnio bardzo często dostaje oferty pracy jako programista w tym właśnie języku, pomimo że go nie znam wcale i w moim CV nie ma wzmianki o tym że umiem/chciałbym w nim programować. Bywało też tak że aplikowałem na zupełnie inne stanowisko. Pojawiam się na rozmowie i oświadcza się mi że pracy na tym stanowisku nie ma ale mają dla mnie inną propozycję - zostania programistą Java. W firmie douczą mnie pod okiem starszych kolegów zapewnią "dobre" wynagrodzenie, gratisy itp. itd. konkretów nigdy nie podano bo też i nie byłem zainteresowany. Przynajmniej dotychczas.

Oferty te dostaje niemal z całego kraju. Zacząłem się zastanawiać czy to zapotrzebowanie nie jest sztucze tzn. czy to nie jest tak że te projekty realizowane w firmach są małorozwijające, nieciekawe i/lub pensja jest niegodziwa w związku z tym jest duża rotacja "siły roboczej" czy też jej całkowity brak a pracodawcy i agencje uciekają się do desperackich kroków by ją pozyskać. Czy też może projekty żeczywiście kwitną a gotówka płynie szerokim strumieniem.

Pytam bo jakiś czas temu miałem podobną sytuację. Douczyłem się technologii i kiedy postanowiłem zrealizować się w niej okazało się że to istne bagno. Pracy rzeczywiście od groma, ale projekty, wynagrodzenie i perspektywy na przyszłość bardzo mierne. I w zasadzie nie ważne w jakiej firmie.

Czy ktoś z programistów Java mógłby się wypowiedzieć na ten temat? Jak to jest naprawdę z tymi projektami w Javie?

0

Z twojego postu wynika, że Java jest bardzo popularna i ciężko ci zrobić karierę w innym języku :P

Kariera zależy od różnych rzeczy. Na początku zależy od umiejętności twardych, tzn tak mniej więcej do poziomu senior developera, potem zaczynają się liczyć umiejętności miękkie. No i najłatwiej awansować zmieniając firmę lub przynajmniej strasząc, że zmieni się firmę.

0

Jak dla mnie sprawa jest prosta - jak ci daja kase za to zebys sie uczyl u nich, to jak dla mnie bajka. Moja rada - przede wszystkim elastycznosc, nie przywiazuj sie do platformy. Jako przyklad podam ci moje ostatnie podboje - glownie programowalem w Javie, duzo Pythona, dawniej w .NET (glownie C#), Groovy, bawilem sie roznymi jezykami, znam sie bardzo dobrze na skrypceniu w Bash i innych awkach perlach itp. Ale mam dosyc aplikacji webowych, serwerow z EJB / spring, chce czegos nowego. Poszukalem i dostalem prace jako programisa mobilny, mimo ze napisalem jedna aplikacje w domu na Androida i jedna na iPada. Aktualnie po 2 miesiacach pod okiem bardziej doswiadczonego ode mnie, po przeczytaniu 2 ksiazek i wielu pytan do wielu osob, swodobnie jestem wazna czescia projekty na iOS. I co najwazniejsze, bardzo mi sie poki co podoba, mimo ze jezyk programowania dosc smieszny i system operacyjny ktorego nigdy wczesniej nie uzywalem (jak wspomnialem, jestem linuksiarz). Polecam tak od czasu do czasu zmienic kierunek. Bardzo odswiezajace.

0
Ablablus napisał(a):

Cześć,

Mam pytanie odnośnie pracy jako programista Java. Ostatnio bardzo często dostaje oferty pracy jako programista w tym właśnie języku, pomimo że go nie znam wcale i w moim CV nie ma wzmianki o tym że umiem/chciałbym w nim programować. Bywało też tak że aplikowałem na zupełnie inne stanowisko. Pojawiam się na rozmowie i oświadcza się mi że pracy na tym stanowisku nie ma ale mają dla mnie inną propozycję - zostania programistą Java. W firmie douczą mnie pod okiem starszych kolegów zapewnią "dobre" wynagrodzenie, gratisy itp. itd. konkretów nigdy nie podano bo też i nie byłem zainteresowany. Przynajmniej dotychczas.

Jak Ty to robisz, że firmy się o Ciebie biją, choć nie znasz się na Javie? Masz jakieś wielkie osiągnięcia w innej technologii?

0

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

@Wibowit

Java jest popularna, tutaj nie ma wątpliwości.

*@mućka *

To co piszesz to prawda, że trzeba zmieniać technologie itd. zgadzam się. Tutaj chodzi raczej o to czy czasem nie szukają "niewolników" i dlatego jest tak dużo tych ofert. Jak wspomniałem do żadnych konkretów nie doszło bo nie byłem wówczas zainteresowany. Ale po ostatniej takiej ofercie zostałem zaintrygowany. Stąd też to pytanie na forum.

@eind

Nie raczej, nie wydaje mi się. I to jest również zastanawiające. Że aż tak potrzebują.... .

Jeżeli ktoś mógłby z nowicjuszy w Javie napisać jak to teraz wygląda, był bym bardzo wdzięczny. Może jakieś konkrety, czego się spodziewać, czego oczekiwać itp. To zapewne wiele wyjaśni.

0
Wibowit napisał(a):

Na początku zależy od umiejętności twardych, tzn tak mniej więcej do poziomu senior developera, potem zaczynają się liczyć umiejętności miękkie.

Niby dlaczego poniżej senior developera umiejętności miękkie się nie liczą? Nie sądzę, żeby ktoś, kto np. nie potrafi pracować zespołowo albo jest niemiły dla kolegów był dobrze widzianym pracownikiem.

eind napisał(a):

Jak Ty to robisz, że firmy się o Ciebie biją, choć nie znasz się na Javie? Masz jakieś wielkie osiągnięcia w innej technologii?

Może po prostu w CV ma napisane, że zna JavaScript, a idioci z HR tego nie odróżniają? :)

1

Z tego co ja wiem to po prostu ssanie na koderów javy jest bardzo bardzo duże i tyle. W krakowie na przykład większość firm klepie głównie w Javie i stąd też jest tam gigantyczne zapotrzebowanie a podaż jest bardzo niska (niby dużo ludzi kończy różne "informatyki" ale mało kto nadaje sie do programowania). Niektóre firmy po kilka tygodni/miesięcy mają otwarte rekrutacje na te same stanowiska i nie mogą nikogo na nie znaleźć. Nie dziwi mnie więc specjalnie proponowanie komuś przekwalifikowania się ;]

0

Dzięki.

@somekind
Nie nie to nie Javascript.

@Shalom
Właśnie, przeważąjąca liczba ofert jest z Krakowa. Jednak Kraków także słynie z tego, że płace w nim nie zawsze są odpowiednio wysokie, bo jak wiadomo liczba studentów i absolwentów informatyki jest bardzo duża. Czy to nie jest tak, że jest po prostu w tych wszystkich firmach duża rotacja?

0

Jednak Kraków także słynie z tego, że płace w nim nie zawsze są odpowiednio wysokie

A to w innych miastach są zawsze odpowiednio wysokie?

Jasne, jeśli pójdziesz np do takiego Comarchu i nie będziesz dobrze negocjował to dostaniesz względnie mało, ale wystarczy trochę się rozejrzeć i można zarobić dobrze. Wszystko zależy od tego jak szukasz i jak się prezentujesz (nie, nie chodzi mi o żel na włosach).

Czy to nie jest tak, że jest po prostu w tych wszystkich firmach duża rotacja?

Zmiana firmy to najszybszy i najpewniejszy sposób na zrobienie kariery (bez nadużywania tzw umiejętności miękkich), przynajmniej w świecie Javy. Czy w twojej branży jest inaczej?

0

@Wibowit

Troszkę zbaczamy z tematu, nie o to tu chodzi. Doprecyzowując jednak. W mojej opinii, duża rotacja to: zmiana pracy częściej niż raz na rok czy dwa. A taka zmiana może być podyktowana według mnie: nieinteresującymi/nierozwijającymi projektami, złymi warunkami pracy, złymi warunkami finansowymi.

Moje pytanie od początku brzmi, czy tak jest w przypadku większości tych ofert? Że jest ich tak dużo. Dlatego też prosiłem o wypowiedzenie się osób które w ostanich miesiącach miały jakieś doświadczenie w tej kwestii.

0

@Ablablus ja jeszcze nigdy nie przepracowałem nigdzie roku ;] Nie dlatego że miałem mało interesujący projekt, ani nie dlatego że były złe warunki ani dlatego że mało płacili. Po prostu trafiało mi się "coś lepszego".
Ofert jest dużo bo specjalistów na rynku jest mało. Cóż z tego że w krakowie co roku pewnie > 1000 osób kończy informatykę skoro może 100 nadaje się do programowania, z czego połowa wyjedzie za granicę :)

0

Moje pytanie od początku brzmi, czy tak jest w przypadku większości tych ofert? Że jest ich tak dużo.

Zapewne dużo ofert, bo dużo pracy. Biznesowe krowy w zasadzie piszę się tylko w Javie albo w C#. Nieraz przez kilkanaście lat (tzn projekty zaczynają w C++, potem są przepisywane do Javy i dalej rozwijane). W przypadku dużych projektów priorytetem są wymagania użytkowników, a nie używanie jakichś sexi frameworków, dlatego raczej nie spodziewaj się zabawy z kodem w starym projekcie.

złymi warunkami pracy

Hmm, chodzi o coś w stylu: "wpływ języka programowania na obecność klimatyzacji"?

złymi warunkami finansowymi

W Javie można szybko dojść do przyzwoitych warunków finansowych, o ile nie jest się anty-talentem. W końcu język Java nie jest mocno skomplikowany. A na pewno dużo mniej niż C++.

Dlatego też prosiłem o wypowiedzenie się osób które w ostanich miesiącach miały jakieś doświadczenie w tej kwestii.

Pracuję w obecnej firmie rok. W poprzedniej 10 m-cy. Kwalifikuję się?

0

Po prostu brakuje ludzi ktorzy cos potrafia. Ludzie wypisuja nie wiadomo co w CVkach, a na rozmowie okazuje sie ze prostych rzeczy nie wiedza. A ssanie na Jave jest duze bo robi sie w tym wszelkie rezerwacje online, systemy bankowe, biznesowe, oprogramowanie mobilne i sporo innych rzeczy. Do tego jak chodzi o prace w corpo, to pojedynczy czlowiek nie jest w stanie wiele zrobic bo jest cały narzut procesowy. Czesto to wyglada tak ze kilka dni kombinujesz co i jak trzeba zrobc, a sama zmiana w kodzie zajmuje godzine, a pozniej trzeba zrobic review codu, zmergowac to wszystko, przetestowac itp. Wiec ludzi brakuje. Jako informatycy powinnismy sie z tego cieszyc, bo im mniej kompetentnych ludzi na rynku, tym wieksza szansa na dobre warunki zatrudnienia.

Wibowit - czyzbys tez nie lubil klimy wiejacej z sila huraganu? :)

0

@Wibowit
@WhiteLightning

Dotarliśmy do sedna. Takiej odpowiedzi potrzebowałem. W kwestii częstotliwości zmiany pracy to w innych segmentach IT tak nie jest. Zmiana pracy raz na więcej niż 2 lata jest naturalna, ale częstsza zmiana sprawia że pracodawca patrzy podejżliwie na takiego kandydata. Jeżeli wśród programistów Javy to naturalne to i logicznym jest że tak wiele jest tych propozycji.

Dzięki.

0

Myślę, że częstość zmiany pracy zmniejsza się wraz ze wzrostem doświadczenia, wiadomo, że na początku każde pół roku doświadczenia może powodować podwyżkę, którą raczej trudno otrzymać w pracy w której siedzisz, aczkolwiek czasami się zdarza. I tak, w ciągu pierwszych dwóch-trzech lat, mając kilku pracodawców jesteś w stanie pierwotną stawkę około 2-3k netto pomnożyć co najmniej razy 3, a w lepszych wypadkach nawet razy 4 lub więcej, czego w pierwszej pracy nikt by Ci prawdopodobnie nie dał.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1