Czy dam radę ?

0

Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc chciałbym wszystkich serdecznie powitać.

Sprawa wygląda następująco : ukończyłem politologię (tak, migałem się od wojska, i wybrałem najprostszą drogę), teraz żałuję, i zapisałem się na studia podyplomowe, na których będę uczył się baz danych, i programowania (java, c++ etc.). Mam pewne wątpliwości, chodzi o to, że raczej z matmy byłem noga, i obawiam się, że mogę sobie nie poradzić (zapału mi na pewno nie zabraknie).

Czy programista musi być orłem z matematyki ?
Co sprawia Wam (jeśli pracujecie w tym zawodzie, bo przyznam, że ja mam takie aspiracje) największe trudności w programowaniu ?

Pozdrawiam.

2

Czy programista musi być orłem z matematyki ? pewnie bez całki nie ma jak napisać hello worlda. Więc bez studiów DZIENNYCH na dobrej uczelni nie masz nawet co myśleć o tym zawodzie.

0

Największym problemem jest zapewne to że niektórym ten zawód zdaje się być dosyć monotonny, więc jeżeli wybierzesz go tylko dla kasy to szybko zmienisz zdanie...
Powyższy post użytkownika @niezdecydowany zdaje mi się mocno przesadzony, ale rzeczywiście niektóre elementy wiedzy typowo akademickiej mogą być bardzo potrzebne w tym zawodzie, chociaż myślę że to bardziej zależy od tego dla jakiej branży zamierzasz pisać, a nie od programowania samego w sobie. Natomiast samo przejście studiów technicznych bez matmy, może okazać się co najmniej kłopotliwe.
Poczytaj trochę istniejących już tematów na forum, podobne posty powstają co kilka dni, więc jest sporo do czytania ;P najlepiej sprawdź w dziale edukacja.

0

Sorry, że się wtrącam w nie swój temat, ale jestem w podobnej sytuacji, tyle, że całkiem bez studiów. Nie wchodząc w szczegóły, na każdym kroku osoby doświadczone w temacie podkreślają, że najważniejsze są umiejętności i ew. doświadczenie, a studia się tak bardzo nie liczą. Tymczasem w co drugiej ofercie podają w wymogach ukończone studia techniczne. Jak to z tym jest, czy trzeba spełniać wszystkie wymogi formalne, czy to raczej taki zarys "idealnego kandydata"?
Pozdrawiam

1

Owszem teoretycznie można programować bez matematyki, zaś na każde prymitywne zadanie (2 min z kartką i ołowkiem) będziesz musiał zakładać post tu lub na innym forum jak np to:
http://4programmers.net/Forum/Newbie/221749-algorytm_wyznaczajacy_punkt_przeciecia_przekatnych

Albo potrzebujesz obliczyć Log3(x) - jak znasz matematykę to Log3(x) = Logy(x) / Logy(3) za y możesz wziąć co tylko zechcesz (czyli to co masz) a jak nie znasz to znowu post na forum i doba oczekiwania.

Takie drobiazgi są non stop w programowaniu no i programowanie jednak wymaga ścisłego myślenia

Powyższe oznacza że:

  • jak nie dawałeś rady z matematyką to z programowaniem też nie dasz rady
  • jeżeli zaś zwyczajnie olewałeś to masz ją powtórzyć bo się nie raz przyda.
2

Programista musi umieć myśleć analitycznie. Umiejętność liczenia całek na papierze nie jest mu specjalnie potrzebna ;)

0

Ogólnie na tych studiach niestety są tylko 2 semestry, jednakże nie ma tam żadnego przedmiotu poświęconego w całości matematyce, i to mnie troszkę ździwiło, tym bardziej, że studia odbywają się na tak prestiżowej uczelni jak politechnika gdańska.
Btw. Czy ktoś z Was pracuje jako programista ? Jeśli tak, to czy wyobrażacie sobie programowanie, z maturalną (podstawowy poziom) wiedzą ?

Dodam, że zamierzam się bardzo przykładać (nawet zamówiłem książke "symfonia c++"), z tym, że nie wiem czy determinacja pomoże przy braku wiedzy z matmy. Tzn. nie chciałbym się zdziwić pierwszego dnia w pracy, kiedy dostanę coś do zrobienia, i będę się zastanawiał "kurw.. i co teraz ?"

0
iluzjonista napisał(a):

Sorry, że się wtrącam w nie swój temat, ale jestem w podobnej sytuacji, tyle, że całkiem bez studiów. Nie wchodząc w szczegóły, na każdym kroku osoby doświadczone w temacie podkreślają, że najważniejsze są umiejętności i ew. doświadczenie, a studia się tak bardzo nie liczą. Tymczasem w co drugiej ofercie podają w wymogach ukończone studia techniczne. Jak to z tym jest, czy trzeba spełniać wszystkie wymogi formalne, czy to raczej taki zarys "idealnego kandydata"?
Pozdrawiam

Sam aktualnie idę właśnie na 3 rok studiów, ale nie inżynieryjnych, licencjat ;) . Na 2 roku jako wymóg zaliczenia mieliśmy odbycie praktyk - więc nieco ofert przejrzałem, były tam i takie które właśnie podawały "ukończone studia techniczne", chociaż już na rozmowie się okazywało, że preferują studentów właśnie z tych uczelni, bo oni mają troszkę inny program nauczania (czyt. "lepszy" - bardziej pod zawód), a tak naprawdę to liczą się przede wszystkim umięjętności i doświadczenie. I gdyby mieli do wyboru zatrudnienia maturzysty z napisanymi licznymi aplikacjami/programami/itp czy studenta polibudy - który ją tylko zaliczył to wiadomo, że wybraliby maturzyste ;)

A co do samej matmy w programowaniu. No orłem nie trzeba być, ale jak wyżej piszą musisz posiadać z niej jakieś większe umiejętności i zdolność logicznego myślenia, bo przy niektórych programach czy algorytmach się przydaje. A matma na studiach to głównie raczej do selekcji się zalicza ;)

1

Czy dasz radę? Ja ukończyłem ochronę środowiska, ale jakoś mnie to nie wciągnęło, więc poszedłem na podyplomówkę z baz danych, potem z administracji sieciami, potem kurs CCNA, a ostatnio skończyłem inżynierkę z informatyki. Pracuję jako informatyk, zajmuję się administracją baz danych i tworzeniem aplikacji na wewnętrzne potrzeby firmy. Daję radę bez większych zgrzytów. Warto spełniać marzenia :-)

Pozdrawiam
M.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1