Freelancer - czyli jak zostać kodzącym najemnikiem?

0

Hej,

Przeglądam sobie właśnie oferty pracy dla programistów i zastanawiam się, czy zamiast pracować w corpie, nie lepiej (lub chociaż ciekawiej) jest założyć własną działalność gospodarczą i próbować sił w wykonywaniu zadań zleceniowych. Freelancing wydaje mi się też o tyle interesującą alternatywą dla pracy w większej firmie, że nie musimy posiadać jako takiego wykształcenia kierunkowego informatycznego, które w sporej ilości ofert pracy jest wymagane. Zakładając więc, że ktoś nie chce pracować w korporacji, lub też nie posiada wykształcenia kierunkowego, jak można wystartować z kodzeniem za pieniądze na własną rękę? Jakie macie doświadczenia z tego typu działalnością programistyczną? Zapraszam do dyskusji :)

Pozdrawiam serdecznie.

0

W ogłoszeniach piszą o wymaganym wykształceniu tylko dla picu, żeby odsiać plebs. Freelancing opłaca się głównie w wąskiej dziedzinie strong WWW. Wydaje mi się ze wymaga to też dużo więcej pracy pozatechnicznej i umiejętności zdobywania zleceń.

0

Ja nie polecam zakładania działalności gospodarczej, jeżeli nigdy wcześniej nie pracowałeś w korpo (lub chociaż w jakiejkolwiek firmie programistycznej, ale ja najbardziej lubię korpo ;)).
Szczerze wątpię, by osoba prosto po studiach miała chociaż blade pojęcie na temat tego, jak wytwarzać oprogramowanie, a co dopiero jak na tym zarabiać.

Jeśli jednak jakieś doświadczenie zawodowe posiadasz, to mam zestaw rad podstawowych:

  • ZAWSZE kwituj i żądaj pokwitowania przy przekazywaniu pieniędzy
  • ZAWSZE wymagaj umowy na piśmie (PRZED wykonaniem projektu)
  • Urząd Skarbowy ZAWSZE dojdzie swojej należności
  • ZUS dojdzie swojej jeszcze szybciej

Najważniejszą z tych rad powtórzę jeszcze raz, innymi słowami: nie próbuj oszukać urzędu skarbowego. Oni są lepsi w te klocki :P Podatki płać terminowo, sam, grzecznie, bez komornika.

Dlatego uważam to za takie ważne, ponieważ znam wiele przypadków ludzi, którzy twierdzą, że US i ZUS zniszczyli im biznes... Podczas gdy prawda była taka, że zalegali z płatnościami. I tak zalegali i zalegali, aż przyszła kontrola skarbowa i komornik, zablokowali konta, znaleźli nieprawidłowości w księgach, kary, odsetki, pozamiatane.

0

Procent opisuje na swoim blogu pracę freelancera, mocno polecam: http://www.maciejaniserowicz.com/

0

Widzę @aurel, że siedzisz w temacie. Mam nadzieję, że poratujesz informacją.

Zakładamy taką sytuację. Ani programista, ani grafik nie mają działalności gospodarczej. Programista chce stworzyć grę i podpisuje umowę o dzieło z grafikiem. Programista jest zamawiającym, a grafik wykonawcą. Umowa jest na kwotę powiedzmy 2000zł netto z zastrzeżeniem, że to cena za całość razem z przekazaniem majątkowych praw autorskich. Programista założy działalność gospodarczą jak tylko będzie mu potrzebna do sprzedaży gotowego produktu. Jak rozliczyć się z urzędem skarbowym po przekazaniu dzieła przez grafika? Oraz czy coś zmienia fakt, że kwota była wypłacana w częściach (np. za każdy etap prac)? Czytałem gdzieś, że to wykonujący zamówienie odprowadza podatek. W takim wypadku musiałbym mu przelać kwotę brutto. Jak sobie poradzić z taką sprawą? Czy są jakieś terminy odprowadzania podatku od każdej z rat itp.? Umowa kończy się i zaczyna w tym samym roku.

0

Czytałem gdzieś, że to wykonujący zamówienie odprowadza podatek.

Tak jest tylko wtedy, gdy wykonawca wykonuje dzieło w ramach działalności gospodarczej. Jeżeli wykonujący działalności nie prowadzi, podatek niestety musisz odprowadzić ty.

Wzór na obliczanie kwoty netto/brutto jest na wikipedii (zmodyfikowałam go na potrzeby tego przykładu):

Wyliczanie kwoty netto odbywa się następująco:

  1. Od kwoty brutto odlicza się 50%.
  2. Od otrzymanego wyniku oblicza się 18%.
  3. Wynik z punktu drugiego jest podatkiem, który płatnik odprowadza do Urzędu Skarbowego.
  4. Różnica między wynikiem z punktu pierwszego i drugiego jest kwotą netto.

Dodatkowo musisz wypełnić dwie deklaracje:
PIT-11 - wysłać do wykonawcy
PIT-4R - wysłać do US

Kiedy powstaje obowiązek podatkowy? W momencie uzyskania przychodu. Oznacza to, że ułatwił byś sobie życie, gdybyś wypłacił mu wszystko jedną transzą ;) Zaliczkę na podatek dochodowy odprowadzić musisz do 20tego dnia następnego miesiąca, po miesiącu, w którym uzyskano przychód.
(Ostatni akapit jest z pamięci, zalecałabym zweryfikowanie - ja niestety nie mam teraz na to czasu ;))
(edit: i w ogóle polecam teraz wpisanie w google: "pit 4r", "pit 11" z dodatkiem "jak wypełnić", "do kiedy wysłać", "jak rozliczyć podatek z umowy o dzieło", bo ja nie chcę mieć na sumieniu twojej kontroli skarbowej, jeśli coś pomyliłam :) a mogłam!)

0

Dziękuję bardzo za pojaśnienie sytuacji ;)

Pozdrawiam.

1
siararadek napisał(a):

Procent opisuje na swoim blogu pracę freelancera, mocno polecam: http://www.maciejaniserowicz.com/

Zwłaszcza bym polecił te wpisy:
http://www.maciejaniserowicz.com/2010/01/20/zawod-programista-zawod-freelancer-przestrogi/
http://www.maciejaniserowicz.com/2011/10/12/freelancing-i-okrutna-rzeczywistosc-koniec-devdream/

Ja sam trochę freelancowałem, ale nie szło mi znajdowanie sensownych klientów, więc dałem sobie z tym siana.
Ale żeby być freelancerem nie trzeba mieć DG, można wszystko robić na umowach o dzieło.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1