Cześć
Zastanawiam się czy komuś też się coś takiego zdarza czy tylko mnie ?
Na początku pracy było super dostawałem zadania gdzie miałem cały podprojekt napisać sam, nie grzebałem w starym kodzie. Tak się cieszyłem przez pół roku, jednak od czasu kiedy muszę "grzebać" w starym kodzie napisanym 6 lat temu, gdzie o testach i dokumentacji można pomarzyć mój zapał wynosi obecnie ze 100% do 10%. Nie mam pojęcia jak się zmotywować :/ i raczej wolałbym zmienić pracę ...
Podziwiam ludzi którzy siedzą 5 lat w jednym rozrośniętym projekcie i praktycznie fixują ...
Przez 2 lata pracy nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło, może dlatego, że pierwszy projekt był tworzony od podstaw.
Raz była też taka sytuacja w korpo, że główny programista który tworzył projekt od początku chciał odejść i pomimo dużej kwoty jaką mu proponowali to mówił, że już nie wysiedzi ...
Moim zdaniem problem wypalenia zawodowego jest w tej branży dość powszechny, a jakie jest wasze zdanie ?