Na jaką kwotę mogę liczyć / zaproponować w rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko WebDevelopera w Krakowskiej firmie.
Mam prawie rok doświadczenia, wcześniej programowałem w Javie GWT i skrypty w TCL, bazy SQL-owe MsSQL, PosrgreSQL.
Stanowisko: WebDeveloper
Wymagania: JAVA (Spring, Hibernate, GWT), JavaScript, Bazy danych SQL.
3 - 3,5 tys. zł będzie ok ?
Nie psuj rynku...
Nie psuj rynku ?
@junior_c a jesteś studentem ~4 roku i to 3,5k to netto? Jeśli tak to ok.
junior_c napisał(a)
Nie psuj rynku ?
3,5k brutto dla osoby z rocznym doświadczeniem w KRK to trochę śmiech na sali. Jak będzie to na rękę to już wygląda lepiej. Jeżeli podajesz niskie stawki to psujesz rynek. Pracodawcy sądzą, że znajdą tanich programistów i potem jest problem, bo z jednej strony brak rąk do pracy, a z drugiej żałosne wynagrodzenia.
Tak jestem pazernym sukinsynem i uważam, że programista powinien zarabiać tyle, żeby móc z jednej pensji utrzymać czteroosobową rodzinę na w miarę średnim standardzie i jeszcze odłożyć trochę kasy
Mowa o stawce netto.
Jestem (tegorocznym) absolwentem automatyki i studentem informatyki.
Tutaj ciekawy topik jak ktoś jeszcze zainteresowany: http://www.projectcomplete.pl/forum/entry93&68
Dzięki ;-)
Koziołek napisał(a):
Nie psuj rynku...
Oczekiwanie niższej lub wyższej ceny za towar lub usługę nie jest żadnym "psuciem rynku". Jest czymś dokładnie odwrotnym. To właśnie przykład rynku, który dobrze funkcjonuje. Za to typowym psuciem rynku jest np. płaca minimalna. Nie twierdzę, że nie przydają się pewne brzegowe regulacje jakichś obszarów różnych rynków. Zawsze jednak mnie rozśmieszają takie teksty o psuciu rynku ludzi, którzy chcieliby jak najwięcej kasy zgarniać za swoje usługi. Kasta prawnicza powie np. ze wolny dostęp do zawodu to psucie rynku. To samo gadają piekarze, gdy w okolicy pojawi się tańsza piekarnia. Co ciekawe zupełnie odmienne zdanie mają klienci. Ba, nawet ten sam piekarz chętnie kupi tańszy chleb będąc na urlopie w innej miejscowości (pomijam oczywiście tutaj kwestię jakości).
To właśnie przykład rynku, który dobrze funkcjonuje.
@Squash, z głębi mojego mechanicznego serca życzę ci byś dzięki takiej genialnej funkcji rynku musiał się zastanawiać skąd wziąć na żarcie dla żony i dzieci.
Zawsze jednak mnie rozśmieszają takie teksty o psuciu rynku ludzi, którzy chcieliby jak najwięcej kasy zgarniać za swoje usługi.
Czy to źle, że chcę zarabiać tyle by móc utrzymać rodzinę na niezłym poziomie i jeszcze żeby na zalanie do pełna Lotusa zostało?
Kasta prawnicza powie np. ze wolny dostęp do zawodu to psucie rynku.
Bo to jest psucie rynku. Nie ze względu na spadek cen, ale przede wszystkim ze względu na spadek jakości usług. W dodatku konsument nie będzie wstanie zweryfikować tego czy usługa jest wykonana poprawnie.
(sory za brak polskich znakow, nie mam tu zainstalowanego polskiego ukladu klawiatury)
@Koziołek, tez trzeba wziac pod uwage to ze ktos mimo rocznego doswiadczenia nie moze znalezc pracy, bo podaje za duze stawki. Ogolnie sie z toba zgadzam, ale wolalbym pracowac w zawodzie i dostawac jakiekolwiek pieniadze niz nie pracowac. Takze jezeli komus sie nie udaje PO rozmowie ktores z kolei kwalifikacyjnej dostac pracy to pierwsze co ja bym zrobil to spuscil ze swojej stawki. Jezeli bylyby mi wytkniete bledy co mi brakuje to bym sie douczyl
A korzystając z tematu, jeżeli w wymaganiach jest podstawy spring, hibernate, to czego mogę się spodziewać ? Pytań o przykładowe adnotacje, kompozycji XML-i, mapowanie danych do bazy... czy już czegoś bardziej konkretnego i mogę dostać jakąś prostą rzecz samemu do napisania ?
W ostatniej pracy dostałem przykładowe kody i co będzie rezultatem i to takie podstawy.
Spodziewałbym się:
spring -> rodzaje beanów, zasada działania ioc, sposoby konfigurowania springa, a potem pytania dotyczące konkretnych części springa w zalezności od tego z czego korzystają (mvc, aop, etc)
hibernate -> sposoby konfigurowania, adnotacje i ich zastosowania, jedno/dwukierunkowe relacje, HQL, problem n+1 selectów, sposoby mapowania hierarchii klas, transakcje
Dzięki :-)
Ja miałem pogadankę na rekrutacji o Spring IoC i Hibernate, a w ciągu 8 m-cy pracy ani razu nie zdarzyło mi się pracować z jakimkolwiek IoC ani z Hibernatem.
(to tak na marginesie)