Małe miasteczko a kariera programisty.

Witam serdecznie wszystkich.

Pytanie mam stosunkowo proste, a kieruje je do was, zawodowych programistów, którzy znają realia tejże branży.

Jestem stosunkowo początkującym programistą, samoukiem samodoskonalącym się, mieszkam w stosunkowo małej miejscowości, ok. 150KM od Poznania (najbliższe miasto w którym istnieje cywilizacja programistyczna, tzn firmy itd).

Jakie mam szanse pracy jako programista? Konieczna przeprowadzka? Praca zdalna (Czy to w miarę rozsądnie funkcjonuje, nawet na dłuższą metę?).

Póki co wolałbym pominąć względy typu doświadczenie programistyczne, skończone studia, jaką wiedzę posiadam :)

Dzięki z góry, pozdrowionka :)

Szanse masz takie same jak każdy inny, ale w grę na pewno będzie wchodzić przeprowadzka.
Niewiele firm pozwala pracować zdalnie (a jeśli tak to super).

Całkowicie zdalnie pracują zwykle tylko wymiatacze, którzy są na tyle samodzielni, żeby brak bezpośredniego kontaktu (w stylu podejście do czyjegoś laptopa i praca we dwójkę przez chwilę) nie przeszkadzał w efektywnej pracy. Ewentualnie praca musi być na tyle prosta, żeby nie wymagała kontaktu.

Powiem Ci z praktyki, pracowałem tak ładnych kilka lat i zamierzam wrócić do tego trybu za kilka miesięcy. Co prawda to nie była typowa IT branża, ale też "high tech" (trudno o coś innego zdalnie w sumie).

Pierwsze i najważniejsze:

• musisz mieć cholernie dobrą samokontrolę i dyscyplinę

Naprawdę, home office rozleniwia, nie każdy ma do tego predyspozycje, nie, żeby to było coś lepszego, po prostu inny charakter pracy. Teraz może Ci się to wydawać fajne, nie musieć wychodzić, dojeżdzać do pracy, użerać się z ludźmi tam, itp., ale jak tak popracujesz trochę, to zobaczysz, że nie jest to takie łatwe i przyjemne.

Czy się do tego nadajesz? Nie wiem i Ty zapewne też nie, spróbuj i się przekonasz.

Ja wracam dotego trybu bo jestem przyzwyczajony, lubię to i nie lubię mieszkać w mieście, ale podejrzewam, że tak aspołecznych ludzi jest jednak niewiele. Spróbuj zrobić sobie "biuro" w jednym pokoju, żebyś miał choćby minimalne poczucie róznicy w stosunku do bycia "po pracy". Dużo zależy też czy wolisz sam poszukać rozwiązania (i umiesz to zrobić), czy wolisz się socjalizować i przeszkadzać komuś siedzącemu obok.

Czyli bez przeprowadzki się chyba nie obejdzie... :/

Ja jako przedsiębiorca absolutnie nie wziąłbym początkującego do zdalnej pracy - z tego powodu, że:

• każdemu nowemu (szczególnie programiście) trzeba pewne rzeczy przedstawić
• początkującego trzeba tym bardziej douczyć pewnych kwestii
• praca zdalna jest naprawdę trudna! tym bardziej odpada więc początkujący

Jako pracownik, mając już jakieś doświadczenia, w tym w pracy zdalnej - mając taką wiedzę o doświadczeniach, a nie mając faktycznego doświadczenia też bym się nie zdecydował - nie mógłbym nikogo poprosić o sensowną pomoc we "wdrożeniu" się w firmowe projekty/systemy, nie dałbym też rady naprawdę sumiennie pracować - skończyło by się w najlepszym przypadku na pretensjach.

Dodatkowo - nawet jakby pasowało się spotkać - 150km to już kilka h z głowy na dojazd (i potem powrót) - znowu męczące z perspektywy pracownika jak i szefa.

Pakuj ubrania i przeprowadzaj się :)

Kiedyś poznałem jednego speca od baz danych który pracował stale zdalnie. Oddalony od miejsca pracy o kilka tysięcy km.
Ale to był spec i chyba jedyny jakiego poznałem, który tak pracował.

Są oczywiście możliwości częściowej pracy zdalnej w niejednej firmie, ale:

• jeśli na etat (zdarza się?) to pracodawca ma utrudniony kontakt z Tobą, ty nie wsiąkasz tak szybko wiedzę z firmy, w razie problemów jesteś oddalony o jakieś 2h jazdy
• jeśli na zlecenie to z kolei Ty masz gorzej, bo nie każda rozmowa kończy się zleceniem, więc dużo się najeździsz...

Znam osoby ktore pracuja calkowicie zdalnie (raz za czasu ew. pojawia sie w siedzibie firmy by ustalic co trzeba zrobic). Przewaznie na zasadzie wlasnej dzialanosci gospodarczej. Jak sie ma odpowiedni charakter to sie da. Tutaj uwaga, ze to sa naprawde niezle i doswiadczone technicznie osoby. Czesto tez w Corpo (pimijajac banki i outsorcing) mozna zalatwic 1-2 dni pracy zdalnej w tygodniu. W Krakowie z tego co slyszalem bodajze Sabre daje oficjalnie 8 dni pracy zdalnej w miesiacu (po okresie probnym)