Panowie pomóżcie, jak się rozwijać?

3
Adam Borowski napisał(a):

Widze ze dalsza dyskusja nie ma sensu. Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, ze studia to masowka, a z drugiej strony piszesz, ze bzdura jest moje twierdzenie, ze sa niewiele warte.

Wcale sobie nie zaprzeczam, po prostu ty widzisz w moich postach to co chcesz widzieć :)
Ze studiów można wyciągnąć bardzo dużo, chociaż niekoniecznie w kontekście bycia klepaczem. Ale nie trzeba. Masówka oznacza że studia skończy i taki który wyciągnie z nich dużo i taki który nie wyciągnie nic. Stąd też sam fakt ukończenia studiów nie jest żadnym wyznacznikiem poziomu danej osoby. Ale to nadal nie znaczy że studia nie są wiele warte.

Adam Borowski napisał(a):

Swoja kariere w IT rozpoczalem jeszcze na studiach i doskonale zdaje sobie sprawe, ze studia w niczym mi nie pomogly byl to w gruncie rzeczy zmay czas i pieniadze.

Ja też swoją karierę rozpocząłem w trakcie studiów i w firmach w polsce w których pracowałem faktycznie wiele mi sie wiedza ze studiów przydała (bo to żadna sztuka klepać aplikacje webowe w javie). Ale miałem też okazję pracować trochę w miejscach gdzie wiedza ze studiów była przydatna. Od sierpnia zaczynam też nową pracę gdzie przypuszczam że wiedza ze studiów też będzie dość przydatna :) Tak więc wiele zależy od tego co i gdzie chcesz robić ;)

5

Swoja kariere w IT rozpoczalem jeszcze na studiach i doskonale zdaje sobie sprawe, ze studia w niczym mi nie pomogly byl to w gruncie rzeczy zmay czas i pieniadze

Ja również rozpoczęłam karierę w IT jeszcze na studiach i doskonale zdaję sobie sprawę, że mi one w wielu rzeczach pomogły. Wielu zagadnień bym nawet nie wiedziała, że dobrze by było poznać. Może ty zmarnowałeś czas i pieniądze, takie są twoje doświadczenia, ale nie jest to arbitralna prawda. Ja nic nie zmarnowałam, wyciągnęłam z uczelni ile się dało i świetnie się bawiłam przy okazji.

Absolutnie studia nie pomogły mi w nauce programowania. Ale ja nie szłam na studia uczyć się programować... Studia to nie kurs zawodowy.
Smutne jest to, jak w Polsce wpadamy w skrajności, w związku ze studiami. Wszyscy chodźmy na studia!! A jednak nie, są NIC nie warte!!

0

Programujący od nastolatka mają sporą przewagę w oczach pracodawcy. Wiek ma ogromne znaczenie, jeśli np. decyzję o zostaniu programistą podjąłeś dopiero jako dorosły człowiek, lepiej jest ukryć ten fakt w CV i nie podawać żadnych informacji, które by sugerowały, że nie jesteś 21-latkiem na 3 roku studiów, tylko kimś starszym.

0

Dlaczego osoby, które w tym temacie piszą, że czegoś się na studiach nauczyły, tak bardzo nie chcą napisać co to dokładnie było?

Najczęściej spotyka się 2 frazesy: "studia nauczyły mnie różnych rzeczy, których normalnie bym się nie nauczył" (ciekawe dlaczego, czyżby nie były potrzebne) oraz "studia nauczyły mnie logicznego myślenia" (to już ciężko skomentować).

1

Czy studia informatyczne są potrzebne do tego żeby być dobrym programistą? Tak.
Czy studia informatyczne są potrzebne do tego żeby móc napisać kawałek programu który nam ktoś zleci? Niekoniecznie.
Są dziedziny w których algorytmy, UX, architektura systemów, protokoły mają marginalne znaczenie. Np. COBOL, Excel, "bazka" MS SQL, "stronka PHP".

W każdej z dziedzin IT są miejsca, w których niewiele się oczekuje od "klepacza", którego dla niepoznaki szumnie się nazywa "specjalistą d.s. oprogramowania" a w rzeczywistości może on robić takie rzeczy jak:

  • poprawiać XML-e po firmie zewnętrznej w EJB / innym środowisku JVM
  • wrzucać aktualizacje na firmowy serwer
  • odtwarzać ikonki u Pani Zosi na pulpicie które zginęły bo straciła połączenie sieciowe
  • wstawiać zaokrąglenia do arkusza Excel który ktoś napisał tak, żeby wyniki się zgadzały

Co mi dały studia informatyczne DZIENNE:

  • zainteresowały komputerami innymi niż osobiste
  • pokazały że algorytmy to dziedzina nauki a nie przepis kucharski
  • spotkałem ludzi którzy nie tylko umieją się wymądrzać ale też napisać ciekawy kawałek softu
  • przebrnąłem przez logikę, poznałem trochę prawa (w pubie), co się przydaje w w umowach licencyjnych ;)
  • dały mi trochę czasu na sprawdzenie czy mnie programowanie dalej kręci - miałem czas na robienie czegoś w domu (akademiku)
  • poznałem wstęp do finansów i bankowości, bez studiów pewnie bym się tym nie zainteresował
  • zobaczyłem jak może wyglądać duży projekt (> 20 osób naraz)
    itd...

Jak ktoś chce programować w domu "zleconka" to studia nie są potrzebne. Będzie rzemieślnikiem, a nie twórcą, ale nie każdy klient potrzebuje dzieła sztuki.

4

Z tego co się orientuję twórca tego forum nie ma ukończonych studiów, co w żaden sposób nie przeszkadza mu zajmować się programowaniem zawodowo, a nawet pisać popularnych książek z zakresu programowania. Powiem Wam coś strasznego, takich programistów bez papierka jest więcej, pracują nawet w tych największych firmach z sektora IT w Polsce. Jeżeli ktoś nie będzie mógł dziś spokojnie zasnąć po przeczytaniu tej informacji, to z góry przepraszam.

0

Po raz kolejny opowiadasz o jednej jednostce, która wybiła się z tłumu. U wielu innych to tak nie działa. Patrzenie tylko po łebkach - ma mgr inż., czy nie ma, nie jest miarodajne... Nie każdy się do tego nadaje. Nie każdy się uczy gdy nie ma bata nad sobą. Nie wiesz na jakich ludzi trafił w swoim życiu, nie wiesz w jakim środowisku dorastał, czy np. rodzice kupili mu komputer w młodym wieku. Papierek z uczelni nawet jak nie pomaga, to nie przeszkadza. Ludzie, którzy skończyli studia są mądrzejsi niż Ci, którzy tego nie robili - oczywiście to stwierdzenie nie pokrywa się w 100% z rzeczywistością, bo trafiają się wyjątki, które potwierdzają regułę.

4
Spine napisał(a):

jednej jednostce, która wybiła się z tłumu.

To zupełnie jak z programistami wśród absolwentów informatyki.

0
Spine napisał(a):

Ludzie, którzy skończyli studia są mądrzejsi niż Ci, którzy tego nie robili - oczywiście to stwierdzenie nie pokrywa się w 100% z rzeczywistością, bo trafiają się wyjątki, które potwierdzają regułę.

Warszawiacy są mądrzejsi od mieszkańców prowincji - oczywiście to stwierdzenie nie pokrywa się w 100% z rzeczywistością, bo trafiają się wyjątki, które potwierdzają regułę.

1

Większości postów tutaj nie warto nawet komentować...

Ludzie, którzy są leniwi i nic nie robią w domu, bronią studiów jak niepodległości. Prosty jest powód takiego zachowania - pokładają wszystko w papierku, który później nic im nie da. Do tego czasu - skoro nic w życiu sami nie zrobili - będą bronić studiów bo to ich ostatnia deska ratunku.

Z drugiej strony są osoby (wyjątki), które w młodości już zaczęli coś robić w kierunku swojej przyszłości. Takie osoby widzą, że studia to fajna rzecz, ale właściwie nie ma sensu za bardzo dodawać do nich jakichkolwiek idei, albo co gorsza pokładać nadzieję, że studia dadzą nam pracę. Problem właśnie w tym, że większość młodych ludzi zapytana po co idzie na studia, odpowiada "A jak inaczej znajdę pracę?".
I to chyba powinno wystarczyć, aby zakończyć temat.

Zabawna sytuacja raz mi się zdarzyła na rozmowie kwalifikacyjnej, gdy dopiero rozpoczynałem karierę.
Zapytany o doświadczenie odpowiedziałem, iż zawodowego doświadczenia brak, natomiast programuję od około 10 lat.
W tym momencie zobaczyłem dziwną / pytającą minę u przyszłego pracodawcy...
Lekko rozbawiony dodałem: "Nooo... zacząłem na początku gimnazjum".

ech... zabawnie było :)

3
InneDInneP napisał(a):

Ludzie, którzy są leniwi i nic nie robią w domu, bronią studiów jak niepodległości.

To chyba mowa nie o tym wątku, bo tutaj ani lenie się nie wypowiadają, ani chyba nikt studiów nie broni. Co najwyżej parę osób napisało tę prostą prawdę, że można ze studiów wynieść pewną wiedzę, ale nie są one kursem zawodowym. Jest też jedna osoba, która pisze właściwie to samo, ale kłóci się i przeczy reszcie. No ale to chyba efekt tego, że pewne stwierdzenia nie pokrywają się w 100% z rzeczywistością.

3
InneDInneP napisał(a):

Ludzie, którzy są leniwi i nic nie robią w domu, bronią studiów jak niepodległości

Twoje stwierdzenie jest równie prawdziwe, jak to, że "ludzie, którzy są leniwi i nic nie robią w domu, nie idą na studia". Pokaż jakieś dane, statystyki, cokolwiek co potwierdzi Twoje słowa. Inaczej to puste filozofowanie.

0

Jeżeli nadal Cie interesuje praca jako informatyka a jesteś na studiach zaocznych - odezwij się do mnie - [email protected]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1