Adam Borowski napisał(a):
Widze ze dalsza dyskusja nie ma sensu. Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, ze studia to masowka, a z drugiej strony piszesz, ze bzdura jest moje twierdzenie, ze sa niewiele warte.
Wcale sobie nie zaprzeczam, po prostu ty widzisz w moich postach to co chcesz widzieć :)
Ze studiów można wyciągnąć bardzo dużo, chociaż niekoniecznie w kontekście bycia klepaczem. Ale nie trzeba. Masówka oznacza że studia skończy i taki który wyciągnie z nich dużo i taki który nie wyciągnie nic. Stąd też sam fakt ukończenia studiów nie jest żadnym wyznacznikiem poziomu danej osoby. Ale to nadal nie znaczy że studia nie są wiele warte.
Adam Borowski napisał(a):
Swoja kariere w IT rozpoczalem jeszcze na studiach i doskonale zdaje sobie sprawe, ze studia w niczym mi nie pomogly byl to w gruncie rzeczy zmay czas i pieniadze.
Ja też swoją karierę rozpocząłem w trakcie studiów i w firmach w polsce w których pracowałem faktycznie wiele mi sie wiedza ze studiów przydała (bo to żadna sztuka klepać aplikacje webowe w javie). Ale miałem też okazję pracować trochę w miejscach gdzie wiedza ze studiów była przydatna. Od sierpnia zaczynam też nową pracę gdzie przypuszczam że wiedza ze studiów też będzie dość przydatna :) Tak więc wiele zależy od tego co i gdzie chcesz robić ;)