A tak z ciekawości,
jakie są Wasze stanowiska pracy na jakich jesteście zatrudnieni?
Developer (jakiego jezyka), Senior developer, Architekt, ... ?
HeadHunter żeś Pan? W GUSie Pan robisz? ...?
Zrób sobie jeden temat na wszystko co chcesz wiedzieć. ;P
darkbit napisał(a):
HeadHunter żeś Pan? W GUSie Pan robisz? ...?
Zrób sobie jeden temat na wszystko co chcesz wiedzieć. ;P
Bo tobie to straszliwie przeszkadza. Nie możesz funkcjonować bo pojawił się kolejny temat na forum. A już było tak cicho tutaj, nie?
Tak, aż mnie nosi ze złości..
Zadajesz pytania, na które zdaje się, że masz odpowiedzi:
http://4programmers.net/Forum/Off-Topic/207050-jak_sie_oceniacie_d?p=896750#id896750
darkbit napisał(a):
Tak, aż mnie nosi ze złości..
To już twój problem. Psychologów ci w tym kraju dostatek. Skorzystaj może.
darkbit napisał(a):
Zadajesz pytania, na które zdaje się, że masz odpowiedzi:
http://4programmers.net/Forum/Off-Topic/207050-jak_sie_oceniacie_d?p=896750#id896750
Jakoś nie widzę tam stanowisk użytkowników.
Każda firma ma inne kryteria czy senior czy nie senior, więc właściwie jaka to różnica?
Developer (jakiego jezyka), Senior developer
Zdaje się, że prawo pracy w polsce wymaga polskiej nazwy stanowiska.
Nazwa stanowiska w zasadzie nie znaczy nic, czesto ma sie nijak do tego co wykonujesz w pracy, wiec ta informacja jest calkiem bezuzyteczna.
Moje stanowisko zwie się bardzo oryginalnie: programista ;)
Hehe, to tak jak moje. Programista języka_to_zależy :)
"Informatyk" :D
Pracownik.
A u mnie team leaderami są developerzy, których podwładnymi są senior developerzy. ;P
Prezes w spółce Bezrobotny Inc.
ja jestem na stanowisku "Komputerowiec"
MSA&C'R&D' <- tak w skrócie została przedstawiona nazwa mojego stanowiska na spotkaniu... a ja myślał że jestem zwykły programista magik.
Zdarzyło mi się pracować w dziale o nazwie Samodzielne Stanowisko Komputerowe.
Była to dość dziwnie rozumiana samodzielność, bo było nas trzech - w tym jeden kierownik.
W poprzedniej firmie zmieniali mi nazwe stanowiska 3 razy na zupelnie inne, mimo tego ze caly czas robilem to samo. Taki korporacyjny absurd ;)
W poprzedniej firmie byłem Junior developerem potem developerem na końcu senior developerem , nikt jednak nie wysilił się aby określić jaka jest różnica między tymi stanowiskami, robiłem z resztą to samo :D
Teraz sie to nazywa Senior Software Engineer choc powinno Test Architect :) .
To samo co w komentarzu tylko tam mi scielo:
Test Architect przede wszystkim ciezko pracuje:) A dokladniej to mniej wiecej to co tester w zwyklym zespole, tylko zamiast zespolu jest wielki produkt, kilkanascie zespolow, kilkaset osob itp. Planowanie, tworzenie, wykonywanie testow. Koordynacja tego w czasie, dbanie o zasoby, praca z wymaganiami (kazde musi byc pokryte przez jakis test). Tworzenie roadmapy dla zespolu, planowanie automatyzacji itp. Takie poalczenie roboty managerskiej (ale bez osob ktorymi sie zarzadza i stanowiska technicznego, trzeba byc tez takim Tech Leadem odnosnie testow na poziomie produktu). Jesli sie to robi na poziomie jednego lokalnego zespolu, jest latwo i przyjemnie, jesli zespolow jest kilkanascie, w dodatku zahaczaja o rozne strefy czasowe, to juz robi sie to trudniejsze.