Witam,
Mam 2 semestry na zrobienie praktyki zawodowej (przed inżynierką, rozpocząłem trzeci rok studiów). Planuje w przyszłe wakacje. Nie umiem Javy, ale wykonałem kilkanaście innych projektów w różnych technologiach np. ASP.NET MVC3, Qt, Mathematica, C99 + POSIX Threads (ukończona aplikacja klient serwer pod Linuksem). Znam się na administracji (sporo pracowałem na uniksach), używałem systemu kontroli wersji (SVN), również administrowałem nim na potrzeby akademickie.
Zabrałem się za Jave (mimo, że na moich studiach jej nie ma):
Postanowiłem ogarnąć:
- Podstawy Spring (zrobić jakiś projekt w Spring MVC i może ruszyć jeszcze trochę innych fajnych feature'ów z różnych części frameworka).
- Hibernate (podłącze to pod projekt w Springu).
- Andorid (bo w zasadzie nie jest trudny i przyjemny i z kolegami piszemy sobie różne drobne aplikacje w ramach pozalekcyjnej działalności na uczelni, dysponuje telefonem i mam na czym testować, przy okazji uczę się Eclipse)
- Podstawy testów jednostkowych: użyć do projektów.
- Aplilkacje współbieżne: napisać aplikację klient / serwer w Javie na wiele wątków.
- Podstawy GlassFish: używać tego softu, nauczyć się robić backupy itp.
- Parsery XML (użyje je raczej w aplikacji sieciowej klient - serwer).
Mam zamiar pokazać kody w tych technologiach, które zaprojektuje prosząc by firma łaskawie wzięła mnie na praktyki (myślałem o trójmiejskich targach pracy). Raczej nie liczę na płatne, bardziej mi zależy na tym, aby się czegoś nauczyć i ew. dostać potem ofertę pracy jeśli będę odpowiadał. Będę raczej ostro zasuwał, aby się z tym wszystkim wyrobić, bo czasu mało. Czy tak warto się za to zabrać, a może to durne podejście i można to zrobić sensowniej? Studia skończę bez długu ECTS w terminie, bo idzie mi dobrze (ale pewnie i tak mało kogo to obchodzi).
Po inżynierce zaczynając magisterkę chciałbym już pracować za kromkę chleba i kubeczek wody (wielu osobom się to udaje, bardziej aby się wkręcić w rynek).
Pytanie? Czy to dobry czy zły pomysł. Może wymienić technologie?
Chcę działać w Trójmieście.
Pozdrawiam,