Witajcie jest tu ktos z Was moze zawodowym testerem?Chodzi mi o powiedzmy 2,3 lata doswiadczenia jako tester + certyfikat np. ISTQB. Pytam bo chcialbym się Was zapytac jakie sa zaroibki w duzych miastach dla testerow? Ostatnio widze, ze ofert pracy w dziale QA np Teste Manager :) przybywa tylko nie wiem jak jest z rozwojem i zarobkami. Bede bardzo wdzieczny za wszelkie odp.
0
0
Ja mam ISTQB (zrobilem juz w trakcie pracy), siedze w zawodzie piec lat w jednym z Krakowskich Corpo i jesli chodzi o zarobki to mam nieco lepsze niz niejeden z programistow. Bedziesz mial tyle ile wynegocjujesz:) W kazdym razie w duzych firmach mozesz liczyc na podobne zarobki jak na analogicznym stanowisku developerskim. Praca w testach nie jest "gorsza" niz kodowanie, po prostu potrzebny jest inny zestaw umiejetnosci. Inna sprawa ze potrafie tez w miare programowac i analizowac kod w roznych jezykach.
0
Mógłbyś powiedzieć coś więcej na temat tego jak wygląda Twoja praca i co dokłanie robisz / z jakich narzędzi korzystasz?
0
Fajnie ze ktos sie wkoncu odezwal :), ja tez troche znam c# i asp.net chociaz z tym mialem tylko z pol roku doswiadczenia ale bede tez pisal w asp prace inzynierska a teraz pracuje jako tester i dzialam na VS2010 ultimate i zajmuje sie takimi rzeczami jak coded ui test(razem z modyfikowaniem kodu),web test i load test:) i sie wlasnie zastanawiam czy probowac po inz jeszcze sil w programowaniu czy moze zostac juz przy testowaniu bo wydaje mi sie to przyjemniejsze.
2
Z narzedzi glownie Word/Excell/Outlook :) A praca jak wyglada? Zaczyna sie cykl kolejnej wersji produktu, na poczatku trzeba zaplanowac co chcemy przetestowac i jakiego rodzaju testy to beda (smoke/sanity/integracja/regresja/performance itp.) Uszczegolowic co integrujemy, w jaki sposob, jakie narzedzia beda potrzebne, jakie zaleznosci musza byc spelnione, trzeba wybadac ryzyka i zaplanowac co zrobimy jesli wystapia, estymaty itp. A nastepnie jest caly proces ciezkiej owocnej pracy. a same testy? Roznie, czesc manualnie (polacznie przez ssh na server i testy tam, albo testy GUI przez Windowsa lub przegladarke), niektore rzeczy mozna robic automatami (ladowanie baz danych, wydajnosc systemu, monitorowanie). Pojawiaja sie tez testy autmatyczne do GUI (AutoIT, Rational Tester, Selenium) ale tutaj jest problem z ich utrzymaniem (jest to drogie, a trzeba sie tym zajmowac na biezaco). Ogolnie taka walka z wiatrakami, znajdujesz jeden problem, poprawiaja, pojawiaja sie ine bledy i tak sie to kreci:) Do tego rola testera jest konfliktowa, musisz byc dobry w umiejetnosci postawienia na swoim, ale tak by nie zrazic do siebie ludzi (bo musisz pozniej z nimi dalej pracowac). Znalezc blad to nie sztuka, sztuka to umiec zreprodukowac:) Czesto tez sie zdarza ze po prostu sam szukam jaka jest przyczyna bledu i pozniej developer dostaje informacje co prawdopodbnie jest zle (jest to niezgodne z duchem ISTQB, ale najwazniejszy jest zdrowy rozsadek).
Co do ISTQB szkolenie jest bardzo teoretyczne, aczkolwiek 80% tego co tam jest ma pokrycie w tym jak to u mnie w firmie wyglada, a odkad mam certyfikat nie zmienialem pracy wiec nie wiem ile on daje:)