Cześć Wszystkim.
Mam taki problem:
Od roku pracuję w międzynarodowej korporacji.
plusy:
Mili ludzie
Fajna technologia
Dobra atmosfera - na prawdę dobrze się pracuje.
Opieka zdrowotna
Karnet na siłownię.
Umowa na czas nieokreślony - mam kredyt hipoteczny na głowie.
Minusy:
Moja szefowa raz mi obiecała podwyżkę i czekam na nią rok.
Procedury w korporacji - coś co zrobiłbym w 30 minut robię pół dnia, bo procedury bezpieczeństwa.
Niektóre technologie są przestarzałe
Nowinki wprowadzane są bardzo długo.
I teraz mam propozycję w innej firmie outsourcingowej.
Umowa między firmami.
Po pierwsze nie wiem, ile to jest brutto a ile netto w takiej umowie?
Może mi ktoś powiedzieć, kto prowadzi własną działalność jak to jest?
Czy płaci się VAT? Czy jakoś inaczej?
Jeśli tak, to brutto, które podałem, to jest + VAT, czy z tego brutto sam sobie VAT muszę odprowadzić?
Czy warto ryzykować?
Kasa jest 40% "brutto" większa niż tam, gdzie teraz, ale mogę trafić do obozu pracy, mogę trafić do innego miasta - też jest taka możliwość, bo to outsourcing.
Poza tym, może być tak że po 3 miesiącach zrezygnują z moich usług i co wtedy? a za mieszkanie trzeba płacić?
Czy ktoś może podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami odnośnie przejścia z umowy na własną działalność i prowadzenia własnej firmy?
Pozdrawiam.