php zarobki wrocław

0

Witam. Mam pytanie: jak kształtują się zarobki programistów php we Wrocławiu? Być może ktoś wie też ile zarabiają programiści php w firmie Provider Sp. z.o.o. Dziekuję za odpowiedzi:)

0

1500zł max

0
hiThere napisał(a)

1500zł max

Chyba z przyjemnością.

0

Hehe no moze wiecej niz 1500 ale szalenstwa nie ma ;p Aczkolwiek pewnie takie oferty tez sie zdarzaja. Jezeli jestes niedoswiadczony, to niestety wiecej jak 2000 (na reke) mozesz nie wyciagnac...

0

Hmm.. a myślałem, że Wrocław plasuje się w czołówce Polskich miast jeśli chodzi o programistów, a tu widzę, że jest między Kozią Wólką, a Przeźmierowem Górnym.

0

I niech ktoś jeszcze powie, że programiści dużo zarabiają :-/

0
beju napisał(a)

I niech ktoś jeszcze powie, że programiści dużo zarabiają :-/

http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=160188

0

Wypadałoby odróżnić klepaczoklikacza PHP od programisty PHP, ten drugi w większości firm nie ma czego szukać.

0
Świętowit napisał(a)

ten drugi [programista PHP, nie klepaczoklikacz] w większości firm nie ma czego szukać

To prawda. Ale pracuje się w jednej firmie, a nie w większości, czy kilku naraz. W tych firmach, w których PROGRAMISTA -- nawet takiego języka jak PHP -- ma czego szukać, zarobi dwa czy trzy razy więcej niż wspomniane 1500 zł (netto). I to wcale nie mając stu lat doświadczenia. Szybko po studiach można być wystarczająco dobrym, młodym profesjonalistą. Trzeba w to jednak włożyć sporo wysiłku i większość ludzi tego statusu tak szybko nie osiąga. Ba, wielu nie osiąga go nigdy.

0

PHP jest świetny z tego powodu, że na wiele pozwala, od pracy nie oderwie nas błąd kompilatora, że "metoda abstrakcyjna interfejsu 3 poziomy wyżej w dziedziczeniu używa złego typowania bajtu na znak"*

Ale to też jego największa wada, bo pozwala każdemu z dziurą w tyłku klepać w tym języku.

Ostatnio włączaliśmy do swojego repozytorium rozszerzenia MediaWiki napisane typowo pod stronkę, którą importowaliśmy. Jakość kodu jest tak żenująca, tak niechlujnie napisana i tak podatna na błędy, że w głowie mi się to nie mieściło. W takich chwilach jednak nie klnę na język, ale na takiego właśnie "klepacza kodu", który pisze "byle działało" - o jakości kodu taki kolo nigdy nie słyszał.

Jeśli ktoś umie pisać przemyślany kod, funkcjonalny, z dbałością o szczegóły, to nie widzę różnicy czy robi to w PHP, Perlu czy Assemblerze i dlaczego nie może zarabiać godnej kasy (czyli nie poniżej 3k netto) tylko z powodu wybranej technologii.
Dodatkowo "programista PHP" to na 99% "programista PHP, HTML, JS, SQL", więc musi znać coś więcej niż listing dostępnych funkcji operujących na stringach.

__
<font size="1">* błąd bezsensowny, chodzi mi o ideę, że często ograniczenia języka odciągają nas od rozwiązywanego problemu.</span>

0

Nie twierdze, ze programista php nie moze zarabiac dobrze. W niektorych duzych firmach zapewne tak...

Ale wiekszosc ogloszen jakie widze, ma w "wymaganiach" znajomosc CMS-a: Joomla, ez itp itd ;)) Wiec wiadomo jaka praca czeka... :P

0

Ze 4 lata temu robiłem dla pewnej firmy w Poznaniu portal na Mambo [teraz Joomla] z takimi bajerami jak płatność smsami za dostęp do artykułów. Też dało się sensownie zarobić ;-)

0

Marooned: ja pamietam jak wyklinales ten projekt :P

0

cicho :P
jak na tamten poziom wiedzy i doświadczenia, to nie było źle - zarobkowo.. a sam projekt.. ważne, że skończony i działa do dziś :P

0

Tu ciekawe info:

http://www.wynagrodzenia.pl/moja_placa.php?s=139&programista

Co dziwne, nie znam zednego programisty ktory zarabial by to powyzej mediany. We wroclawiu jako programista PHP pracuje od 2 lat i obecnie zarabiam 2200 netto. Problem w tym ze bylem na rozmowach w kilu firmach i wiem ze jesli powiem wiecej to mam mase konkurencji w studentach (sa ubezpieczeni przez uczelnie), lub w jak opisane to bylo "klepaczach kodu".

Jesli mialbym skomentowac to co jest na stronie z linku to wydaje mi sie ze moze to byc nabijane przez niekoniecznie programistow a raczej ludzi zwiazanych z IT np. wlascicieli firm, managerow.

Jesli chodzi o to ze php jest popularnbe a przez to zarobki sa kiepskie i lepiej startowac na .NET, to moge powiedziec tylko tyle ze ostatnio moj znajomy zaczal prace (po studiach lub zaraz przed mgr) jako programista C# za 2000 w firmie we Wroclawiu...

0

@Tommy chyba żyjemy w innych krajach. Moi znajomi (którym daleko jeszcze do skończenia studiów) z 0 doświadczeniem na dzień dobry dostali propozycje 3k brutto. Ludzie którzy mieli po 3 miesiące doświadczenia dostali 3,5. Ale to akurat Java a nie PHP.
Jesli ty po dwóch latach zarabiasz 2200 na rękę to cos jest chyba nie tak ;)

0

Bardzo dziwne co tutaj piszecie. 2k? Dopiero w temacie "ile zawołać na rozmowie o pracę" ludzie rzucali stawkami 4-5k i wyżej po roku doświadczenia, co prawda .NET ale czy to aż taka różnica?

0

Myśle, że to jest w miare obiektywne...

http://www.pensje.net/stanowisko/php,25,3153

Powiem jeszcze tyle, że znam ludzi po studiach wydział IZ, którzy w mojej opinie są naprawde przyzwoitymi programistami i pracują przy "poważniejszych" projektach niż instalacja CMS + szablon i ich płaca naprawde nie wynosie 4-5k.

Jeśli chodzi o to "że ze mną coś nie w porządku" to mogę się zgodzić na to, że może sytuacja nie zmusza mnie do biegania za tą najlepszą pracą. Niemniej nie raz byłem na rozmowie i zadania z PHP rozwiązywałem albo dobrze albo bardzo dobrze i wiem o jakich kwotach były mowy...

Zresztą to co tu napisałem nie jest tylko moim doświadczeniem ale też paru mgr.

Cieszy mnie informacja, żę jako PHPowiec można zarabiać więceji na rozmowie mówi się 4500, martwi mnie natomiast, że nie jest to według mnie żadnym standardem jeśłi chodzi o moje doświuadczenie w tym temacie.

0

Przeczytałem cały temat i w sumie mogę powiedzieć jak jest w Danii. Mam teraz przyrównanie.
Ja jako programator Delphi + serwisant sprzętu komputerowego zarabiałem od 15 do 20k w Kopenhadze niedaleko Tivoli Garden.
Z tego co wiem, ziom od PHP miał tyle samo. Jednak życie jest drogie tam, ale na bardzo wysokim poziomie.
Jeśli chcesz tam pracować to masz 5 lat na naukę j. duńskiego. Na dzień dobry angielski i/lub niemiecki.
Ja miałem o tyle dobrze, że urodziłem się w Danii i tam mieszkałem, więc od razu mnie przyjęli z duńskim.
Duńczycy bardzo sobie cenią kreatywność i uczciwość. Za kreatywność dostajesz gratyfikacje, premie, po prostu ustawiasz się tam na całe życie, bo jesteś doceniony. :)

Jest zajebiste zapotrzebowanie na pogramistów z Polski w Skandynawii. Mamy świetną opinię.
W Norwegii potrzebują informatyków od nas. Na dzień dobry masz 10k na rękę i zajebisty socjal.
W Szwecji też potrzebują, ale są wysokie podatki, jednak życie bajeczne jak w Danii.
Oczywiście znajomość jednego ze skandynawskich języków bardzo mile widziana.

W całej Skandynawii średnio programista zarabia bardzo dużo, nieważne czy PHP czy Delphi.
Praktycznie masz 4000 € na wjazd.

Ale co tu porównywać? Szkoda, że programiści w Polsce są mało cenieni, no bo co to jest takie 1500zł czy nawet 4000
na gościa który zajmuje się czymś, o czym zwykły zjadacz chlebka nie ma pojęcia i jest dla niego czarną magią?
Z mojej strony nie są to jakieś przechwałki, bo nie na tym rzecz polega. Po prostu przedstawiłem sytuację jak jest w innym świecie niż Polska.

Tak to mniej więcej jest w Skandynawii.

0

@RedbaK: Ty masz o tyle dobrze, ze znasz Dunski :) Pewnie dla przecietnego Kowalskiego nauczenie sie tego jezyka (czy jakiegokolwiek skandynawskiego) to jakis koszmar :P

Ok, zarabiales 20k koron dunskich, co w przelozeniu jest jakies 10k zl, zgadza sie? Ok, ale porownujac koszty zycia w Danii, jest to duzo, czy malo? Moze inaczej: znajac koszty zycia w Polsce i Danii oraz zarobki, ile zlotowek musialbym zarabiac, aby pozwolic sobie na standard zycia, taki jaki Ty masz zarabaiajac 20k koron dunskich w Danii?

(cholera, zapomnialem jak sie nazywa te pojecie ekonomiczne: chodzi o to, ze zarabiajac srednia krajowo, w ciagu roku stac mnie np. na 1 dobry samochod, a Niemca na 2 samochody... aaagr... mam to na koncu jezyka :/)

0

Czteropak piwa w Norwegii kosztuje 100 koron czyli około 50 zł... :(

0

Oczywiście wszystko podawałem w złotówkach naszych polskich. :)
A tam gdzie ojro to ojro. :)

Zarabiając 20k zł w Kopenhadze, to tak jakbyś zarabiał 5k zł w mieście np. Bełchatów lub Kołobrzeg, czyli dosyć dobrze.

Zarabiając 20k zł w Kopenhadze czy ogólnie w Skandynawii, spokojnie po roku kupujesz auto nowe, żyjesz swobodnie, nie myślisz o zapinaniu końca z końcem.
Tam masz taki socjal, opeikę medyczną, prawo, politykę państwa, że w Polsce doborią się tego może nasi wnukowie, w co wątpię.

Mając 20k w Danii, żyjesz za 10, a odkładasz do skarpetki drugą dychę.
Wracając do Polski czy przyjeżdżając, siłą rzeczy rozkręcasz tutaj swój interes, aby choć w jakimś stopniu dorównać swoimi zarobkami polskimi do tych które miałeś w Danii.

Acha, tam gdzie pracowałem to byłem w sumie zwykłym pionkiem.
Asy to już zarabiają konkretną kasę tam.
Tak to wygląda.

0

W jednym miejscu piszesz, że w Norwegii masz 10k na rękę. W innym, że w całej Skandynawii masz 4000 euro na wjazd czyli jakieś 16k. To w końcu 10k czy 16k?

0

A ile zarabiają programiści np z 4-5 letnim doświadczeniem w Skandynawii?

0
0x200x20 napisał(a)

A ile zarabiają programiści np z 4-5 letnim doświadczeniem w Skandynawii?

Mało, nieco ponad 10k zł, ale to różnie bywa.
Tylko pamiętaj, że taki ktoś może być lepszy, kreatywniejszy niż ktoś z 10 letnim doświadczeniem.

0
RedbaK napisał(a)
0x200x20 napisał(a)

A ile zarabiają programiści np z 4-5 letnim doświadczeniem w Skandynawii?

Mało, nieco ponad 10k zł, ale to różnie bywa.
Tylko pamiętaj, że taki ktoś może być lepszy, kreatywniejszy niż ktoś z 10 letnim doświadczeniem.

Czegos nie czaje, mozliwe ze nie umiem czytac. W Norwegii na start 2.5k e, w Skandynawii srednia 4k e, a 4-5 lat doswiadczenia to 10k zl (2,5k e). ??
Norwegia najdrozsza, za big maca podobno placisz w przeliczeniu ok 500 zl - jakos do mnie te liczby podane tutaj nie docieraja.
Aha - i to wszystko jest netto, tak?

0

Dzieki za oferte, nie musze jechac, mam wiecej tu gdzie jestem. Raczej mi te liczby nie pasuja in minus - skoro Norwegia taka droga, to dlaczego tak malo sie tam zarabia?

0

W sumie chleb ze smalcem to dla mnie rarytas. Jutro wpadaja rodzice ze smalcem ze skwarkami, kielbasa wlasnej roboty i ogorkami. Ale bedzie pajda!

1

Witajcie
Nie wiem ile zarabia programista PHP w Polsce, mogę jednak powiedzieć ile w UK jeśli kogoś to interesuje : Ja w UK zaczynałem od 18K tj minimalne wynagrodzenie w tym zawodzie ( junior developer chociaż miałem 4 lata doświadczenia w Polsce, ale z językiem angielskim mialem braki :) ) a obecnie po ponad 3 latach pensja wzrosla do 35K a stanowisko do Senior Developer ,łącznie 7 lat doświadczenia w PHP) 35K to miesięcznie na rękę ok 2200 funtow. Nie jest to jakoś imponująco jak na angielskie warunki, ale do pierwszego i na parę zabawek starcza. Aby zarabiać powyżej 27K trzeba znać dogłębnie i w praktyce OOP + Design Patterns + Unit Test + PHPDoc ( pozostale sprawy typu html, JQuery, a nawet css2 to oczywiście standard wymagany przez 90% pracodawców )
Ja nie miałem z tym doświadczenia w PHP ale znam Javę na średnim poziomie, co pozwoliło w miarę szybko przegryźć temat. bo te zagadnienia są prawie takie same w każdym języku programowania, trochę innych regół i różnice w składni.
Generalnie programistą jestem raczej średnim, do czego się otwarcie przyznaję. Nie jestem bufonem jak ponad połowa przedstawicieli tego zawodu, i wiem gdzie moje miejsce w szeregu. Myślę, że jako na prawdę dobry programista w PHP mógłbym w UK wyciągnąć nawet 50K w zależności od regionu, ale takiego wynagrodzenia nie znajdziecie w ogłoszeniu

0

@jacek:
Co to znaczy "wyciągać 35K" czy "wyciągać 50K"? Czego i w jakim okresie? Złotówek miesięcznie? Funtów rocznie? Wypadałoby podać jednostkę...

Oczywiście, bezpośrednio nie ma co porównywać bezwzględnych zarobków w państwie A i państwie B, gdzie jedno ma od drugiego dwu- lub trzykrotnie lepsze statystyki (np. jeśli chodzi o wszelkiej maści PKB). Ceny też są inne, więc i o to trzeba by zapytać, żeby móc dokonać porównania. Chleb kosztuje AFAIK coś koło funta, czyli jakieś 2x tyle co w Polsce. Na elektronice czy samochodach różnicy pewnie nie ma. Ogólnie -- to dość skomplikowana sprawa.

Także dywagacje na temat poziomu życia i branżowych zarobków w UK to raczej coś na oddzielny topic -- do Wrocławia ma się to raczej nijak ;).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1