Utrwalam braki w Javie i wziąłem do ręki książkę z 2015 "Java. Kompendium programisty. Wydanie IX" https://helion.pl/ksiazki/java-kompendium-programisty-wydanie-ix-herbert-schildt,javkp9.htm#format/e.
No i początek tej książki no to wiadomo - podstawy. Ale końcówka to:
- 70 stron o GUI w Swing
- prawie 100 stron o GUI w JavaFX
- 10 stron o Java Beans
- 20 stron o serwletach
Jest sens to w ogóle czytać w 2021?
Zaznaczam, że nie szukam pracy w utrzymaniówce jakiegoś korpo-antyku, raczej myślę o podwalinach w stronę bardziej współczesnych (pisanych od nowa) apkach (backendach, frontendach) i "generycznych podstawach programowania" (strumienie danych, operacje na plikach, wielowątkowość i takie tam).