Optymalny linux dla Javowca

0

Będę formatował maszynę pod devel Linux server.
Zwyczajowo krążę pomiędzy Redhatami (dziś Fedora), Debianem. Mogę dać się przekonać do CentOS i Ubuntu.

Czy debianki nie są nadmiernie się buntujące/wolnościowe przeciw Javie, jak dawniej były?
W obecnym zamiarze IDE nie będzie tam odpalane, nawet nie ma tam adekwatnej karty grafiki - ale myślenie i karta może się zmienić.

Zamiary: wirtualizacja, napierniczanie tyle sztuk aplikacji kubernetesa, ile się zmieści i podobne zabawy Dużych Chłopców, przegrzanie 24 rdzeni do pierwszego dymu itd ;) Przymus treningu w konsoli też.

Żeby wyraźnie postawić pytanie: familia redhatowa czy debianowa, i które konkretnie.
Oczywiście mój komp pozostanie w Windowsie, bo musi.

3

Linuks Mint bez gui plus Docker.

Ew. jak chcesz byc bardziej pro to CentOS lub Debian tylko potem nie placz na forum jak niektorzy jaki to linuks jest zly bo to sa dystrybucje serwerowe dla ludzi ktorzy potrafia naprawic nie kompilowalny kod, niedorobione konfigi i nieaktualne certyfikaty.

1

Wszystkie Arch Linux pochodne. Przykładowo Manjaro Linux.

  1. Posiada większość pakietów i JVM (OpenJD, AdoptOpenJDK) instalowane przez manager pakietów pacman. Slack, MS Teams, etc.
  2. Wszystkie środowiska graficzne - polecam Cinnamon
  3. Rolling release co oznacza nowoczesne pakiety i wersje jądra
  4. Świetny minimalny instalator Manjaro Achitect
1

NixOS + NixOps, jeśli chcesz "spróbować czegoś innego" ;-)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1