Cześć, warto babrać się w ręcznej konfiguracji poprawności danych przez Spring Validator czy lepiej operować na adnotacjach Bean Validator i jedynie w jednej metodzie sprawdzić czy wszystko jest ok z podawanymi przez użytkownika danami?,
Jak dla mnie używanie SV to jest naprawdę niepotrzebne dodawanie sobie roboty(tworzenie metod warunkowych czy zabawa z plikami properties), bo dzięki BV można na adnotacjach zrobić praktycznie wszystko dodając do tego jedynie Validation.validator dzięki któremu sprawdzamy poprawność.