Cześć,
czytam sobie książkę java effective programming i natknąłem się na taki fragment, że nawet w prywatnych metodach powinno się sprawdzać poprawność parametrów korzystając z asercji. Przykład z książki:
private static void sort(long a[], int offset, int length) {
assert a != null;
assert offset >= 0 && offset <= a.length;
assert length >= 0 && length <= a.length - offset;
... // wykonywanie obliczen
}
I tutaj nachodzi mnie pytanie - jak często sami stosujecie taką konwencję? Czy nie zrobi to ogromnego narzutu kodu? Jak to "połączyć" z praktykami z książki Clean Code w której mowa o rozbijaniu dużych metod na mniejsze, prywatne metody. Czy finalnie nie skończy się tak, że spora liczba metod n-parametrowych będzie miała n+k linijek z czego tylko k linijek, które rzeczywiście robią daną operację?