Jaką bibliotekę polecacie do parsowania Jsona?

0

Aktualnie używam org json ale jak patrzylem na benchmarki to słabo wypada. Zastanawiałem sie nad jsoniter.

1

To zależy. Jeżeli masz wiele małych plików to najlepszy będzie GSON, jeżeli niewiele bardzo dużych to Jackson.

1
  1. Są kłamstwa, bezczelne kłamstwa i benchmarki.
  2. Czy Ci się gdzieś bardzo spieszy?
  3. W wielu systemach parsowanie i tworzenie
    JSONów jest prawie niewidoczne ( ledwo mierzalne)w ogólnym przetwarzaniu.
  4. Moze raczej powinna Cię interesować łatwość użycia i integracja z resztą twoich bibliotek, frameworków oraz brak większych błędów.
  5. Nie jestem totalnie zadowolony, ale jackson faster xml w javie nie zawiódł mnie jeszcze.
0
  1. Dlatego przed otworzeniem tego tematu przejrzałem internet odnośnie benchmarków różnych bibliotek i pobieżnie sprawdziłem jak wygląda ich użycie. (Właśnie dlatego zastanawiałem się nad Jsoniter)
  2. Nie spieszy mi się ale jednak nie chciałbym "tworzyć koła od nowa".
  3. Akurat jeśli chodzi o integracje z innymi bibliotekami to tutaj nie ma problemu.
  4. No dużo projektów w necie korzysta właśnie z Jacksona.
0

O *pośpiechu *chodziło mi, że patrzysz na benchmarki, a może wcale jakaś tam np. 50% procent większa szybkość nic Ci praktycznego nie zmienia.
Tego jsoniter nie znam, ale wygląda fajnie całkiem. Nawet na tyle fajnie, że spróbuję sobie :-)

0

Jeżeli chodzi o wygodę, to pisząc pod Androida z wykorzystaniem Retrofit wykorzystanie GSON-a ograniczyło się do wrzucenia do Gradle odpowiedniej zależności i zdefiniowania modeli, później mogłem zapomnieć, że JSON w ogóle istnieje.

0

Jackson dla aplikacji, które nie muszą się przejmować wielkością jara. Moshi dla pozostałych (dla niepozostałych też wolę tak naprawdę).

GSON powinień umrzeć śmiercią naturalną. Jest mnóstwo powodów, dla których ta biblioteka nie powinna być już wspierana (czego chce, swoją drogą, wieksza część osób ją utrzymujących). Naprawić GSON-a zbytnio się nie da, bo wymagałby ogromnych zmian i podbicia wersji bilbioteki do 3.0. Równie dobrze można w takim wypadku przejść na coś innego, czyli Moshi. API niemalże identyczne, brak bagażu i błędów GSON-a, brak zbędnych i dodanie kilku nowych funkcjonalności.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1