Ostatnio w praktycznie we wszystkich projektach w których brałem udział narzucaliśmy sobie wyczyszczenie kodu z ostrzeżeń Linta - jak się da to poprawienie kodu, jak się nie da / lint jest głupi, to wygasić ostrzeżenie, żeby nie raziło po oczach. W aktualnym projekcie taka zasada nie jest stosowana i trochę mnie cholera bierze, bo o ile nieużywana metoda specjalnie nie zaszkodzi, to kilkadziesiąt linii kodu wewnątrz ifa "always false" może być pewnym problemem.
Macie w swoich projektach umowę o nie wrzucaniu takich commitów, czy to po prostu moja nerwica natręctw?
0
1
Ale to chyba bardziej chodzi o problem z wrzucaniem smieciowego kodu niż z samym litem, czyż nie?
1
Mizerna jakość kodu wynika moim zdaniem (częściowo) z braku takich nawyków jak czyszczenie kodu z ostrzeżeń.
1
Oczywiscie, w pelni sie z tym zgadzam. Co do pytania z pierwszego postu- mialem "przyjemnosc" pracowac w projekcie w ktorym bylo kilkaset ostrzezen i nikt poza kilkoma osobami na to nie zwracal uwagi. Obecnie pracuje przy projekcie w ktorym wszelkie ostrzezenia nie pozwola skompilowac kodu (ustawienia standardow zarowno kokalne jak i na buildach w Team City) a tam gdzie kompilacji nie ma (UI) upewniamy sie zeby ostrzezen nie bylo.
1
Warniningi są po to, żeby je usuwać. Nieużywane metody? Ify always false? To może się wydawać upierdliwe, ale jak się już zrozumie, że od archiwizowania kodu jest system kontroli wersji to nabiera to wiele sensu. To ma sens, jak zmapowanie klawiszy strzałek na inne funkcje w Vimie, po prostu skłania do właściwego używania posiadanych narzędzi. Poza tym, jeśli z czymś się nie zgadzamy można wyłączyć określony typ ostrzeżenia albo nawet konkretne wystąpienie. Nawet jeśli nie w Lincie/kompilatorze to grepem xD