deployment na VM

0

Witam wszystkich,

czy programuje ktos z was w Java enterprise uzywajac serwera plikacyjnego nie na hoscie ale na virtualnej maszynie?
Mysle tu przede wszystkim o hoscie Windows i VM z Linuxem.
Czy ma to sens? Czy spadek wydajnosci jest zauwazalny?

0

Po co takie coś chcesz zrobic?

0

Witam,

  1. Chcialem miec serwer na srodowsku podobnym do docelowego.
  2. Zawsze uzywalem Linuxa. Teraz musze wide i wolalbym ewentualnie modyfikowac pliki startowe sh nie bat. Nie cierpie shella windy.
  3. Zeby tez troche pobawic sie w klastrowanie na kilku VM.

Mam pewne watpliwosci czy taka zabawa jest tego warta i dlatego pytam. Moze czegos nie uwzglednilem

0

Programuje tylko na VMkach linuxowych z hosta WIN (najlepszy system do opalania VMWare :-) ).
Klastrowaniem mozesz sie bawic nawet na jednej maszynie....
I jest jeszcze takie cos jak Docker...

I generalnie polecam wywalić ten serwer aplikacji. Sprawdź na wp.pl -> jest rok 2017.

BTW. spadek wydajnosci jest widoczny niestety zawsze. O ile CPU jeszcze ujdzie to grafa i IO znacznie dostaje.
Dlatego np. benchmarki i inne takie robi się poza VM.
Ale do programowania ujdzie - chociaż musiałem ostatnio wywalić 3d cube . desktop na compizie z przezroczystym animowanym tłem - bo na UHD mocno spowalniało
(chlip, chlip).

0
jarekr000000 napisał(a):

I generalnie polecam wywalić ten serwer aplikacji. Sprawdź na wp.pl -> jest rok 2017.

Co masz na mysli. W sensie zebym uzywal dockera ?

0

Tak, ja tak pracuję (VMWare).
Dla mnie to ma bardzo duży sens, bo jeśli zwali mi się serwer, OS za mocno się zaktualizuje albo po prostu coś przestanie działać to biorę VM-kę od kolegi i mogę pracować.
Wtedy jedynym zauważalnym kosztem podniesienia środowiska jest czas przekopiowania wirtualki z kompa na komp.

Jak chcesz to trochę bardziej zautomatyzować to robisz skrypt Vagranta, wtedy nie musisz tej wirtualki nigdzie przechowywać (po prostu ją budujesz od zera) plus jakiś bash, Chef czy inny Puppet.
Dockera też można użyć, ale z tego co wiem nie do GUI a raczej do serwisów (serwer aplikacyjny, baza danych itp).
Vagrant może działać w oparciu o ileś tam rodzajów wirtualizacji: https://www.vagrantup.com/docs/providers/

0
vpiotr napisał(a):

Tak, ja tak pracuję (VMWare).
Dla mnie to ma bardzo duży sens, bo jeśli zwali mi się serwer, OS za mocno się zaktualizuje albo po prostu coś przestanie działać to biorę VM-kę od kolegi i mogę pracować.
Wtedy jedynym zauważalnym kosztem podniesienia środowiska jest czas przekopiowania wirtualki z kompa na komp.

Jak chcesz to trochę bardziej zautomatyzować to robisz skrypt Vagranta, wtedy nie musisz tej wirtualki nigdzie przechowywać (po prostu ją budujesz od zera) plus jakiś bash, Chef czy inny Puppet.
Dockera też można użyć, ale z tego co wiem nie do GUI a raczej do serwisów (serwer aplikacyjny, baza danych itp).
Vagrant może działać w oparciu o ileś tam rodzajów wirtualizacji: https://www.vagrantup.com/docs/providers/

Czyli masz host winde, programujesz na windzie a serwery masz na wirtualce?
Powiedz mi jak ustawiasz wykorzystywanie procesorow hosta dla wirtualek.
Ja np. mam 2 core i 4 threads. W Virtualbox w ustawieniach mam do wyboru do 4 CPU ale jak wybiore wiecej niz 2 to dostaje komunikat ze nie poinienem wybrac wiecej niz fizycznych rdzeni na hoscie (2).

0

Wybieram zawsze mniej zasobów (RAM, rdzenie) niż mam na hoście.

0

Na vmware nie ma chyba tego ostrzeżenia i daje maxa (8) - ale fakt, że nie ma różnicy wobec 4 CPU na VM praktycznie żadnej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1