Jak efektywnie się uczyć.

Witam,
Piszę ten post ponieważ potrzebuje wskazówki - jak zacząć naukę,aby były tego efekty. Czuje dość duży zamęt w głowie,ponieważ chcę za dużo naraz się uczyć,zapisałem się na kurs online w akademii kodu,kupiłem książkę Java podstawy wydanie X (czytam codziennie,ale mało co zapamiętuje,myślę że więcej zapamiętałbym gdybym coś robił,zadania itp.) do tego dochodzą kursy na youtubie (prosty przykład filmiki "Samuraj programowania") Jak już wspomniałem,piszę tutaj ponieważ potrzebuje rad od czego zacząć,z czego zrezygnować (póki co) a na co w tym etapie nauki zwrócić szczególną uwagę.

Przeczytaj/obejrzyj cokolwiek, żeby poznać podstawy składni i ogólnie filozofię języka (obiektowość itd). Potem wymyśl jakiś prosty program, który mógłbyś napisać i zacznij to robić, na bieżąco szukając w dostępnych źródłach potrzebnych rzeczy.

Właśnie jestem w dziale podstawy (ciężko mi idzie z tą książką,powtarzam coś po kilka razy dlatego zamiast przeczytać przykładowo 50 stron - czytam 20 i odkładam książkę po prostu nie rozumiem bardzo dużo rzeczy,skąd co sie bierze (jest oczywiście objaśniony dana komenda czy coś w ten deseń,ale pośrednie rzeczy po prostu nie wiem skąd się biorą) Kiedyś znajomy polecił mi się uczyć javy oraz pracować w android studio miałem jako tako plan na apke,ale android zszedł na drugi plan. Pomyślę dzisiaj wieczorem o tym programie,i dam znać. :)

Mieszanie Androida z Javą nie znając dobrze Javy a tym bardziej środowiska Androida jest średnim pomysłem. Najlepiej po prostu mieć w sobie trochę ciekawości i drążenia tematu oraz zaangażowania. To, że przeczytałeś 50 stron książek czy 20 nie ma znaczenia skoro nie zaadaptowałeś tej wiedzy i jej przyswoiłeś. Czy czytanie podręcznika do matematyki bez zrobienia prostych przykładów jest dobrą formą nauki? Raczej średnią.

Nie ma co myśleć, trzeba pisać i to dużo.

Czyli po prostu robię plan mojego programu,a z książki korzystam żeby dowiedzieć się jak przenieść pomysł na kod,dobrze rozumiem?

Najlepiej się uczyć poprzez kontekst. Czyli załóżmy sobie, że masz jakąś listę zadań albo sam sobie wymyślasz zadanie i używasz swojej wiedzy oraz doświadczenia aby go rozwiązać. Jak nie umiesz, bądź nie rozumiesz szukasz w google, korzystasz z książki albo patrzysz na StackOverflow.

Obiektowosc Javy byla dla mnie najtrudniejsza i udziwniona, dlatego przenioslem sie na Kotlin i tu jest ok, prosto i przyjemnie.

Wymyślaj sobie projekty (albo korzystaj z gotowych pomysłów -> są w necie listy przykładowych zadań sięgające setek pozycji) i próbuj je napisać.
**Czegoś nie umiesz zrobić? **

• kombinujesz sam
• szukasz na StackOverflow
• analizujesz gotowe rozwiązanie z neta (nigdy nie kopiuj)
• pytasz na forum (w końcu po to się tu spotykamy :P )
  Skup się na pisaniu, a nie czytaniu - to był mój błąd. Czytałem wnikliwie, ale przykłady/programy pisałem po łebkach. I muszę sobie powtarzać niektóre elementy.
  Kurs na CodeAcademy jest dosyć słaby, jeżeli chodzi o same możliwości Javy.
  Polecam zrobić tak: skup się na Javie. Czytaj swoją książkę i obowiązkowo napisz do danego rozdziału (omawianego mechanizmu języka) przynajmniej jeden przykład. Dodatkowo rób jakieś małe programiki na boku, które nie będą Ci zabierały zbyt dużo czasu (np. CodingBat - proste, szybkie i wygodne)
  Powodzenia ;)

ja osobiście polecam jeżeli masz problem z pomysłami wejść na SPOJ i tam rozwiązywać zadania. Znajdziesz tam masę szybkich zadanek do rozwiązania. Głównie właśnie chodzi o to aby więcej kodować niż się wczytywać w teorię.

Czas na reklamę :) Obecnie masz wiele opcji by rozwiązywać problemy i uczyć się kodowania. Większość z nich dotyczy algorytmów, ale czasami można nauczyć się czegoś nie algorytmicznego. Trochę nieoficjalnie budujemy listę takich miejsc w tym wpisie na mikro Trochę dzięki @katelx i @kq,... oraz w komentarzach do tekstu na moim blogu http://koziolekweb.pl/2016/11/21/jak-nauczyc-sie-kolejnego-jezyka/

Napiszę Ci, jak to wygląda u mnie. Może podsunie Ci to jakiś pomysł.

Pomijając to, że czasami nie idzie mi tak sprawnie, jak bym chciał, i wolę przespać resztę dnia po pracy lub pójść na piwo, niż programować lub uczyć się, napiszę Ci, jak u mnie to wygląda. Nie mam cierpliwości do nauki z filmów, a z kursów w internecie uczę się tylko wtedy, gdy nie znam w ogóle tematu i chcę ogarnąć podstawy. Lubię uczyć się z książek i nie lubię tracić pieniędzy na te dla początkujących. Gdy nauczę się pewnego zakresu wiedzy, to robię projekt lub dopracowuję jakiś istniejący. Ogólnie przez dłuższy okres czasu albo czytam i robię małe ćwiczenia, albo poświęcam cały czas na większy (niż ćwiczenia) projekt jednocześnie szukając rozwiązania różnych problemów na Stackoverflow itp. Gdy mam okres nauki, to muszę się zmuszać, robię się senny, używam Pomodoro i Kanban do motywacji, rzadko przekraczam 3 godziny dziennie. Gdy czuję się zmęczony nauką, to czytam lżejsze książki dla programistów, nie tak bardzo techniczne. Gdy mam okres programowania, to nie muszę się motywować, nie mogę się oderwać od pisania, wracam z pracy (nie pracuję jako programista) i piszę do nocy, nie wysypiam się. Używam Kanban i Github w celu utrzymania porządku. Jeśli nie możesz zrozumieć pewnych rzeczy, to nie staraj się zrozumieć wszystkiego od razu. Czasem warto przeczytać książkę raz, zacząć czegoś używać bez dokładnego zrozumienia, a podczas następnego czytania książki wszystko ładnie się poukłada. Nigdy nie czytałem za bardzo blogów, ale ostatnio szukałem czegoś, co mogę poczytać w drodze do i z pracy, i zainstalowałem na telefonie aplikację Feedly do czytania artykułów na blogach, które śledzę. Staram się też uczestniczyć w wydarzeniach, na których spotykają się programiści, i częściej wchodzić na to forum, żeby być bardziej na bieżąco ze sprawami, o których wcześniej może nawet nie miałem pojęcia. Im więcej będziesz umiał, tym więcej będziesz jeszcze chciał się nauczyć, ale na szczęście zrozumienie nowych rzeczy będzie coraz łatwiejsze, bo wszystko będzie się układało w głowie i będziesz widział, jak to się ze sobą wiąże. Coś, co wydawało się bardzo trudne, może z czasem stać się banalne.

Czuje dość duży zamęt w głowie,ponieważ chcę za dużo naraz się uczyć,zapisałem się na kurs online w akademii kodu,kupiłem książkę Java podstawy wydanie X (czytam codziennie,ale mało co zapamiętuje,myślę że więcej zapamiętałbym gdybym coś robił,zadania itp.) do tego dochodzą kursy na youtubie (prosty przykład filmiki "Samuraj programowania") J

Nie ucz się. Odstaw kursy, książki, nie staraj się nic zapamiętać (bez sensu! Każda wiedza jest dostępna w google, nie ma sensu kuć), wyłącz youtube, a będziesz miał efekty, choćby w postaci większej ilości czasu, którą teraz marnujesz na naukę programowania.

Jak już będziesz miał więcej czasu to możesz zacząć programować. Coś tam o programowaniu już wiesz, coś słyszałeś teoretycznie to teraz przynajmniej będziesz mógł to sprawdzić praktycznie w postaci pisania programów (programowanie to praca tak jak każda inna, która wymaga praktyki, a nie nauka dla samej nauki).

Jeśli w ogóle chce ci się pisać programy, ale to już kwestia motywacji, celów w życiu, zainteresowań, słabych i silnych stron, piramidki masłowa, predyspozycji, pomysłów itp. (mam wrażenie, że to forum to się staje taki kątek porad psychologicznych i 90% wątków pozornie o programowaniu to naprawdę pytania za którą kryją się takie pytania jak "co ze sobą zrobić w życiu" czy "co zrobić żeby się tak chciało jak się nie chce" albo "jak się uwolnić od uzależnienia od nauki" - tylko nie jestem pewien czy to dobre miejsce na szukanie tego rodzaju pomocy).

każdy ma gorsze i lepsze chwile, grunt to się nie poddawać i kodzić jak najwięcej, próbować i w ogóle. Człowiek się na błędach uczy