Cześć.
Przeczytałem, że dobrze jest rozdzielać program na biblioteki. Pomyślałem, że napisze coś tak żeby przećwiczyć i zacząłem się zastanawiać...
Napiszę program do zarządzania listami zadań(np. co mam dzisiaj zrobić) i każdy będzie miał swój własny profil.
Pomyślałem że mógłbym to rozdzielić na dwa liby - profil i lista zadań. Zawsze staram się najpierw napisać abstrakcyjną część a potem impl tego.
Lepiej zamknąć do jarów tą abstrakcyjną cześć czy napisać wraz z implementacją?
Jakbym to rozdzielił na dwa liby, to i tak jeden by musiał zależeć od drugiego i wydaje mi się to bezsensu.
Kiedy takie coś ma sens?