Aktualnie używam Springa, ale rzecz się tyczy większości MVC. Pytanie brzmi - czy testujecie swoje kontrolery ? Zakładam sytuacje niemal idealną - kontrolery nie robią nic poza delegacją pracy odpowiednim obiektom, zwracaniem nazwy widoku i dodawaniem rezultatów pracy obiektów do modelu. Wtedy kontroler staje się na dobrą sprawę punktem łączenia, czy jest sens to testować ? Jakie stosujecie podejście, a jeżeli testujecie to w jaki sposób ? Przykłady mile widziane.
0
1
nawet jak kontroler deleguje to możesz testować
- bindowanie
- security
- @modelattr
- łapanie wyjątków
- jakieś kontrolery jako advice
1
Jeśli faktycznie masz idealne kontrolery bez logiki to ich testowanie ma tyle wartości co testowanie gettrów i setterów w jakimś DTO. Jasne jak ktoś ma ciśnienie na 100% pokrycia to można, ale ja bym zaczął od 100% pokrycia klas z logiką a potem się martwił DTO i kontrolerami.
0
Czyli suma sumarum lepiej poświęcić swój czas na testy reszty kodu i pisanie nowych funkcjonalności, szczególnie biorąc pod uwagę że jest to projekt "po godzinach" i tylko w ramach nauki (najdonioślejszym zadaniem jakiego kiedykolwiek może dostąpić jest wystąpienie w CV :)).