Cześć,
Tak sobie rozkminiam nieśmiało Vaadina w zestawieniu ze spring-bootem i szukałem jakichś patentów na sensowne uwierzytelnienie. Trafiłem na Vaadin jak wygląda przechodzenie między UI/widokami?, gdzie @Koziołek podsunął osobne servlety na logowanie i resztę apki.

Zrobiłem sobie takie dwa UI:

Na wejście i logowanie

@SpringUI(path = "")
public class EntryPointUI extends UI {

    @Autowired
    SpringViewProvider viewProvider;

	Navigator navigator;

	@Override
	protected void init(VaadinRequest request) {
		getPage().setTitle("Entry point");

		navigator = new Navigator(this, this);
        navigator.addProvider(viewProvider);

		navigator.navigateTo(LoginView.NAME);

    }

    @WebServlet(value = "/entry/*", asyncSupported = true)
    public class EntryServlet  extends SpringVaadinServlet {
    }
}

oraz na pozostałą część apki:

@SpringUI(path = "")
public class MainUI extends UI {

    @Autowired
    SpringViewProvider viewProvider;

	Navigator navigator;

	@Override
	protected void init(VaadinRequest request) {
		getPage().setTitle("Navigation screen");

		navigator = new Navigator(this, this);
        navigator.addProvider(viewProvider);

		navigator.navigateTo(StartView.NAME);

    }

    @WebServlet(value = "/main/*", asyncSupported = true)
    public class MainServlet  extends SpringVaadinServlet {

    }
}

I teraz moja zagwozdka:
Wyposażenie UI w osadzony w nim servlet powinno je ze sobą sprządz (dla springVaadinServlet nie ma @VaadinServletConfiguration). Spodziewanym rezultatem było dla mnie, że wchodząc na http://localhost:8080/main trafię na odpowiedni UI.

Tymczasem obydwa UI są dostępne z poziomu domyślnego servletu. Oczywiście jeśli dam im różne ścieżki. Zlewane są kompletnie podane webservlety.

Gdzieś w tym wszystkim udało mi się pogubić...

Także wzorując się na źródle z początku posta również podejmuję próbę przyzwania lokalnego boga vaadinowego... :) nic tylko grzmotu słuchać...