Witajcie,
Przymierzam się do stworzenia 2 aplikacji webowych z użyciem springa. Problem w tym że duża część ich kodu będzie wspólna. Myślałem żeby współną część kodu wydzielić w formie biblioteki, którą potem zaimportuję do tych aplikacji. W bibliotece tej chciałbym mieć możliwość korzystania z udogodnień springa takich jak np. DI.
Powinienem wydzielić osobny context w tej bibliotece i potem importować go w aplikacjach, czy napisać tylko czysty kod, a podłączać ją w contextach aplikacji?
0
0
co ta biblioteka ma robić? wgl chce Ci się ją samemu pisać?
brzmi średnio, możliwe, że wydzielenie tego jako osobnej appki-serwisu i wystawienie czegoś ( rest , rmi ? ) byłoby lepsze
0
Możesz zrobić zwykła aplikację spring z konfigiem w xml lub klasie, a pozniej w app koncowej tworzysz kontekst spring=kontekst z liba + kontekst z apki
0
@Szczery ale to raczej dziwne rozwiązanie jak na bibliotekę ;) Dla swojej wewnętrznej biblioteki jeszcze można tak zrobić niemniej będzie to trochę nietypowe.
Są biblioteki takie jak np. Hazelcast które startują sobie usługi kiedy wywołasz odpowiednią metodę inicjalizującą z tej biblioteki i od tej chwili możesz sobie jej używać.
Ja bym się jednak zastanowił nad tym czy ta twoja "biblioteka" to nie jest raczej osobna aplikacja.
0
- Sprawdź, czy nie da się tego rozwiązać w jakiś bardziej przystępny sposób.
- Jeżeli jeden z elementów to biblioteka to raczej bym nie tworzył tam kontekstu. Można by się pokusić o stworzenie dodatkowego kontekstu, który można sobie zaimportować do kontekstu głównego aplikacji w przypadku, gdy będziesz miał 100% pewności, że biblioteka będzie działała poprawnie i w trakcie pisania apki nie zmieni się. Jak wiemy - w tym konkretnym wypadku to nie jest prawda.
- W bibliotece jeśli nie musisz to nie używaj Springa, tylko javax.inject.