Moim zdaniem klepanie z palca ma sens tylko wtedy, gdy stworzysz sobie lub korzystasz z jakiegoś frameworka opartego o Swinga, masz jakieś konwencje, ustandaryzowane tworzenie kontrolek, itd Klepanie z palca czystego Swinga nie ma sensu moim zdaniem. Gdy tworzę małe programiki dla siebie to generalnie do tej pory zawsze klikałem sobie GUI w NetBeansie.
W JavieFX 2+ jest trochę zmienione podejście do tworzenia GUI jeśli chodzi o narzędzia, przynajmniej SceneBuilder. Narzędzie to generuje plik FXML, który służy do opisu graficznego, a logikę pisze się w Javie w zasadzie z palca. Dzięki temu nie ma dylematów nad jakością automatycznie tworzonego kodu i nie ma walki z ułomnościami narzędzia do generowania GUI - za to mamy walkę z ułomnościami samego FXMLa (choć to chyba trochę szukanie dziury w całym).