Witam. Jestem dosyć początkujący w Javie, ale musiałem napisać na zajęcia animację w tym języku. Znalazłem w necie program i na jego podstawie napisałem własny (pewne rzeczy są dla mnie niezrozumiałe, ale skoro działa...). Mam jednak "problem", bo czasami Netbeans mi pokazuje błąd, który w ogóle nie wpływa na to, co się dzieje na ekranie (tzn. program działa tak samo jak wtedy gdy tego błędu nie pokazuje), ale jednak coś jest nie tak i chciałbym się dowiedzieć o co chodzi.
Output wygląda mniej więcej tak:
Exception in thread "AWT-EventQueue-0" java.lang.NullPointerException
at anim.Anim.tlo(Anim.java:232)
at anim.Anim.paint(Anim.java:193)
A program wygląda tak:
Kompilator więc pruje się do pierwszego użycia obiektu g2. Tylko dlaczego raz się pruje, a raz nie? I dlaczego w ogóle, skoro g2 przestaje być nullem w momencie wywołania start()?