Witam
musze wybrać technologie do projektu którego czas życia będzie wynosił około 10lat.
Potrzebuję aby stworzona aplikacja była pluginowa.
Co radzicie...co może się nadać do tak dużego projektu JSF, GWT, Spring MVC, SEAM ...może mix SEAM + GWT
0
0
Cześć.
Generalnie zasada jest taka, żeby robić w tym co się zna najlepiej.
Trudno jest określić co będzie za taki czas.
Jeśli chodzi o pluginowość to polecam Spring Framework i jego IoC.
Ale tak jak mówię, ja wiem w czym ja się dobrze czuje. A ty w czym się dobrze czujesz?
0
Spring MVC jest do generowania HTML, tak samo jak GWT. Zamiast Springa do IoC może lepiej Google Guice 3? Myślę, że integracja Google GWT z Google Guice byłaby dość łatwa. GWT ma tę wadę, że nie da się zaindeksować stron w wyszukiwarkach.
0
Zarówno JSF, GWT, jak i String MVC będą żywe za 10 lat bo jest masa aplikacji jest w tym napisanych. Bierz co ci wygodniejsze się wydaje. JSF jeżeli chcesz ruszać w standardową architekturę EE. GWT jeżeli chcesz całkowicie odciąć się od pisania JavaScriptu. String MVC jeżeli korzystasz dużo ze Springa w pozostałych rejonach projektu.
Jeżeli chodzi o nowinki to dużo ludzi eksperymentuje z wykorzystywaniem JAX-RS jako pełnego frameworku webowego. Dobrze się nadaje do stron gdzie większością przepływu steruje AJAX. Sam właśnie piszę lib'a dla Jersey co ma nieco ułatwiać korzystanie z JAX-RS w tym rejonie.
0
Dzieki za odpowiedzi
Normalnie brał bym GWT ponieważ podoba mi się sposób pisania ,wszystko w jednym miejscu, ale całkowicie nie wiem jak obsłużyć pluginowość tzn
aby inne osoby mogły np wgrać jara do odpowiedniego katalogu i tym samym zmodyfikować na menu głowne.
W Spring, JSF zrobiłbym to bez problemy skanowanie classpath itp jednak w GWT...hmmm
W GWT jest jeszcz to fajne, ze prawie cała aplikacja wykonuje sie u klienta w formie JS. W JSF strona renderuje sie za każdym razem przez serwer
0
Szczery napisał(a)
Normalnie brał bym GWT ponieważ podoba mi się sposób pisania ,wszystko w jednym miejscu, ale całkowicie nie wiem jak obsłużyć pluginowość tzn
aby inne osoby mogły np wgrać jara do odpowiedniego katalogu i tym samym zmodyfikować na menu głowne.
W Spring, JSF zrobiłbym to bez problemy skanowanie classpath itp jednak w GWT...hmmm
A co ma GWT lub JSF do skanowania classpath'a ?
Obsługę pluginów (zwłaszcza ładowanych dynamicznie) musisz zaimplementować samemu. Definiujesz odpowiednie interfejsy w miejscach co mają być konfigurowalne i potem dajesz pod te interfejsy klasy z załadowanego jara.
Chyba że nie chodzi Ci o pluginy tylko o tzw. mash-up'y na poziomie HTML/JS bez ingerencji w kod serwerowy ?
Szczery napisał(a)
W GWT jest jeszcz to fajne, ze prawie cała aplikacja wykonuje sie u klienta w formie JS.
GWT jest fajne bo kompiluje kod Java do JavaScript. Nie jest natomiast fajne że wszystko dzieje się po stronie klienta bo np. dla wyszukiwarek twoja strona jest wtedy czarną dziurą.