JSP, J2EE - od czego zacząć?

Witam,

właśnie zaczynam swoją przygodę z jsp, j2ee, itd. Zamierzam napisać aplikację webową, w której między innymi będzie logowanie użytkowników, baza danych, itp. Na początku jednak zastanawiam się jaki wybrać serwer. Ściągnąłem tomcata, ale jak patrzę się jakie kolejne kroki trzeba wykonać, żeby skonfigurować i uruchomić, to aż się odechciewa. Ogólnie rzecz biorąc, to jaka jest różnica między tomcatem, jboss i glassfishem? Chciałbym, żeby wszystko dało się zrobić w eclipsie (z pomocą jakiś wtyczek). Wobec tego co najlepiej na start wybrać? (jaki serwer, jakie wtyczki;) )

z góry dziękuję za pomoc.

Tomcat to kontener servletów. Coś jak Apache+mod_php dla php. Służy tylko do obsługi ruchu webowego i lżejszych aplikacji biznesowych.
JBoss czy Glassfish to serwery aplikacji. Za ich pomocą można wdrażać całkiem skomplikowane i rozbudowane systemy korzystające z wielu rodzajów usług.

Najprościej to chyba wziąć sobie Apache Wicket i przerobić tutorial

OK. A co z eclipse? Ściągać jakieś pluginy czy tego Eclipsa do J2EE.

Na stronie Apache Wicket jest wtyczka. Warto zainstalować sobie WTP (Web Toolkit Platform) bo tam są edytory do HTMLa i CSS oraz connectory do serwerów.

Koziołek napisał(a)

JBoss czy Glassfish to serwery aplikacji. Za ich pomocą można wdrażać całkiem skomplikowane i rozbudowane systemy korzystające z wielu rodzajów usług.

... jesli tylko zaczna dzialac (mowie o JBoss 6 i GlassFish 3) bo w tej chwili sa tragiczne i bezuzyteczne (mowie o nowych API, jak np. CDI).

Z jbossa 6 jeszcze nie korzystałem. 5 śmiga całkiem znośnie.

JBoss 5 nie jest implementacja EE 6, i nie korzystalem wiec nie wiem, slyszalem tylko glosy ze jest kiepski i niestabilny, no ale sie nie wypowiadam, uzywales to pewnie masz racje. Co do jb6 i gf3 to sa poki co beznajdziejne, nie ma sensu ich uzywac.

Wiem ze to offtop, ale to taki wentyl troche dla mojej frustracji wyniklej z uzywania tego badziewia. I oni (GF) smia nazywac sie final od grudnia 2009! Przez takie implementacje trace wiare w EE...

@::., a sprawdzałeś Geronimo? Swoją drogą JBossa jak GF trzeba najzwyczajniej w świecie dostroić i przeryć konfigurację.
Zresztą tak naprawdę to kto potrzebuje JEE jak jest Spring ;)

Koziołek napisał(a)

@::., a sprawdzałeś Geronimo? Swoją drogą JBossa jak GF trzeba najzwyczajniej w świecie dostroić i przeryć konfigurację.
Zresztą tak naprawdę to kto potrzebuje JEE jak jest Spring ;)

Nie sprawdzalem, sprawdzalem za to Resina (web profile) i nie byl gotowy, nawet nie wspierali JPA2 (co obiecywali) a spakowanie providera (EclipseLink 2.x) i wywolanie jakiejs metody z JPA2 skutkowalo wyjatkami.
Wierz mi, nad GlassFish 3.0 'final', 3.0.1 oraz aktualnie 3.1 (nightly buildy) przerylem solidnie, zglosilem dziesiatki bugow, do nich dolaczylem dziesiatki test casow (ktorych zrobienie zajmuje duzo czasu jak musisz wedestylowac samo sedno sposrod setek klas twojej aplikacji), napisalem wiele postow na forum, stracilem wiele wlosow, postarzalem sie o 30 lat, dalem im wiele patchy tych bugow, mam za soba tysiace sesji debugowania... Nie, nie jest to kwestia dostrojenia i przerycia konfiguracji.

GF 3 to ja tylko odinstalowałem. Mówiłem o JB5 tam to kwestia spędzenia tygodnia z konfiguracją.

Co do Spring, to ja jakos go nie lubie, zawsze bylem raczej po stronie EE - pewnie dlatego zem mlody szczun, niedoswiadczony, wierzacy w merketingowy shit ludzi pokroju Gavina Kinga (spec lead od CDI - JSR 299) i poniekad legenda w community (Hibernate i takie tam...).
Ostatnio robilem pewne eksperymenty z Guice i jestem bardzo zadowolony jak to chodzi. Wiem ze Spring bedzie dzialal, znam go i uzywalem w wielu projektach, i jest to jakies rozwiazanie, do ktorego jednak nie bede w stanie przekonac wyzej postawionych ode mnie - nie mam takiej mocy.
Do tego zaczalem ostatnion inwestowac czas w Androida i gdy juz sie okazalo zem calkiem calkiem spec wyrosl, to moze sie okazac ze Oracle zamknie kurtyne ;d Ot, geneza frustracji...

aua.... Androidem zajmę się dopiero w przyszłym roku. Jakoś teraz mam na rozkładzie Vaadin i Mavena i mało czasu.