JBoss czy Tomcat dla prostej aplikacji webowej

0

Tworzę aplikację, która nie korzysta z żadnych technologii JavaEE - wykorzystuję komponenty JavaBeans zarządzane przez framework Seam, nie EJB; native Hibernate; JSF jako framework prezentacji i to właściwie wszystko.

W chwili obecnej aplikacja działa na serwerze aplikacji JBoss 4.2GA, jednak nie korzystam z żadnej z oferowanych przez ten serwer zaawansowanych usług i tak naprawdę wykorzystuję tylko Tomcata, który jest w niego wbudowany ;). Wiem, że mogę stworzyć konfigurację JBossa ze znacznie ograniczoną liczbą działających usług, ale jest to dość kłopotliwe a i tak część z nich trzeba zostawić. Strasznie irytuje mnie wobec tego długi czas ładowania JBossa, bo tego, co on tak długo ładuje i tak nie wykorzystuję prawie wcale.

Jestem w stanie przenieść całą aplikację na Tomcata - w gruncie rzeczy już to zrobiłem dla aplikacji "testowej" opartej na tych samych technologiach. Komfort pracy nad aplikacją i testowania jej jest znacznie większy, bo czas uruchamiania Tomcata to najwyżej kilka sekund. Zastanawiam się jednak, czy będzie odczuwalny dla końcowego użytkownika jakikolwiek zysk, jeżeli chodzi o szybkość działania aplikacji? Czy usługi JBossa, które są na nim uaktywnione powodują dodatkowy narzut na wydajnosć działania aplikacji, nawet, kiedy nie są wykorzystywane?

Czy odczuję jeszcze jakieś inne zalety z przeniesienia się na Tomcata? A może lepiej zostać przy JBossie, bo spełnia standardy JavaEE (przynajiej w pewnym stopniu), co mogłoby okazać się korzystne w przyszłości. Jednak najważniejsza jest dla mnie szybkość pracy i to mnie najbardziej interesuje.

Z góry dzieki za pomoc :).

0

JBoss czy Tomcat dla prostej aplikacji webowej ?

ODP: Tomcat

0

Jeszcze prościej Jetty. Ja jednak pozostał bym przy kontenerze, ale zamienił bym go na OpenEJB. Lżejsze od JBossa, szybciej się uruchamia, a w porównaniu z Tomcatem masz więcej funkcjonalności za tą sama cenę.

0

Jeszcze prościej Jetty

A dlaczego cenisz wyżej Jetty'ego niż Tomcata, jeśli wolno zapytać? Rozważałem też Jetty'ego, ale nie widziałem żadnych większych różnic pomiędzy nim a Tomcatem, więc wybrałem popularniejsze rozwiązanie.

A co do OpenEJB, to dzieki za sugestię, zainteresuję siętym tematem.

Btw, czy coś jest nie w porządku z forum, że nie mogę założyć tematu, kiedy jestem zalogowany, bo wyskakuje okienko że nie wpisałem nazwy użytkownika, czy tylko ja coś robię źle?

0

Jettego łatwiej odpalić z aplikacji ;) zatem wystarczy wszystko zapakować do jednego jara i wio.

0
Koziołek napisał(a)

Jeszcze prościej Jetty. Ja jednak pozostał bym przy kontenerze, ale zamienił bym go na OpenEJB. Lżejsze od JBossa, szybciej się uruchamia, a w porównaniu z Tomcatem masz więcej funkcjonalności za tą sama cenę.

Tylko po co ta dodatkowa funkcjonalnosc. Po to zeby byla? Przeciez napisal ze z niej nie korzysta.
Co masz na mysli ze "bys pozostal przy kontenerze"?

0

@::, po pierwsze jedyną rzeczą niezmienną w IT są zmiany. Wolę zatem na poziomie kontenera mieć coś ekstra niż później kombinować z upgradem z weba do EJB. Pomimo wszystkich tych tutoriali co głoszą, że upgrade jest prosty to w rzeczywistości prosty nie jest.
Pisząc o kontenerze miałem na myśli kontener EJB.

0

Jest tez taka zasada: koduj tylko to co potrzebujesz, nie to co myslisz ze bedziesz potrzebowal. Dodanie ejb, wpisanie ich referencji do web.xml, dodanie DI do servletu itp jest banalne. Miales kiedys problemy z przeniesieniem aplikacji webowej z jednego kontenera na drugi (Twoj wpis sugeruje ze tak) - moje doswiadczenia sa zgola inne. Poza tym, polecasz dodac openejb, po co ma to robic - zrobi to pozniej, jak sie okaze potrzebne.
Ofcos, to tylko moje zdanie i szanuje Twoje.
Pozdro.

0

Ja miałem przyjemność przechodzić z aplikacją Struts 2 + EJB 3.0 z serwera JBOSS na glassfish a pozniej i na websphere. I problemów jest sporo.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1