Napialem program w javie, ktory laczy sie z baza danych pobiera z niej infomacje i zapisuje na dysku lokalnym. Uzywam do tego Netbeansa. Podczas uruchamiania programu w Netbeansie wszystko dziala dobrze (jak nie moze sie polaczyc z baza to wyskakuje odpowiedni komunikat itp, sam obzluzylem takie bledy) , ale jak uruchamiam moj program z windowsa klikajac na plik jar, to forma z wygladem interfejsu uzytkownika dziala, ale cala reszta nie, jak podam zle dane i nacisne tworzenie pliku, to wedlug programu jest zawsze wszystko dobrze, a tak naprawde nic sie nie dzieje. Tak jak mowilem podczas uruchamiania w netbeansie dziala tak jak powinien, a po odpaleniu z windowsa nie dziala. O co chodzi??
Prawdopodobnie JRE nie widzi sterowników bazy danych. Jeśli nie ma komunikatów, to znaczy że źle obsłużyłeś jakieś try (pusty kod po catch), w każdym catch zawrzyj co najmniej
...
catch (Exception ex)
{
System.out.println(ex);
}
ALe program dziala dobrze jak jest odpalany w netbeansie, jak go uruchamiam poza netbeansem to nie dziala, a jak dam system.out to i tak nic nie zobacze poza netbeansem. obsluga wszystkich catchy jest postawiona na JOptionPane.
Z tego, że działa pod NetBeans nic nie wynika. Zapewne tworząc projekt podałeś wszystkie potrzebne biblioteki zewnętrzne (jary).
Kliknięcie w plik Foo.jar (jest w typowej instalacji) równoważne z wpisaniem na konsoli polecenia javaw Foo.jar, taki sposób uruchomienia JRE nie pozwala zobaczyć komunikatów wypisywanych poleceniem System.out.println(..). Można inaczej, uruchom konsolę (cmd), przejdź do katalogu z programem i wpisz java Foo.jar. Zobaczysz więcej komunikatów o błędach.