któryś prelegent javowski, prawie na pewno Jarek Pałka "Bare metal Java", ale nie ma czasu powtórnie słuchać, z zachwytem podkreślił, ze każde JSR ma sekcję "goal" ale i "non goal"
We mnie to jak przełom kopernikański albo jabłko Newtona. Od bardzo dawna, ale nieśmiało i w sposób nie nazwany takie coś mi się pojawiało we własnych notatkach w/s założeń, ale nie było to utrwalone.
Właśnie zbudowałem założenia dla endusera z sekcjami "jest celem" i "nie jest celem" - pierwszy raz do tego stopnia świadomie, i wiem,że będę powtarzał.
To nie tak, że JSR były mi obce, a od czasów demokratycznej Javy czytam regularnie, ale mnie to nie oświeciło
Pytanie: jak miejsce w Waszym mysleniu, spisywaniu załozeń, ma część "negatywna" ?