Problem to koszty. Za tym stoi długa historia zawirowań technologicznych i politycznych. Tony rozwiązań specyficznych, wodotrysków (golden gate, oracle forms, exadata itp)
To masz problem polityczny, a nie techniczny; proponuje go najpierw rozwiązać. Szkoda życia na pchnie się w taki projekt bez większych szans powodzenia (chyba że długoterminowo chcesz zostać ekspertem w takiej transformacji). Masz bogatego klienta (GG, Exadata), ale pewnie szuka oszczędności na poziomie IT i nie widzi (jeszcze) zysku ze zmiany architektury na taką która da mu dostęp do informacji na których mu zależy na bieżąco (a nie 'po' batchu). Wnioskując z zastosowania Exadata, ktoś kiedyś chciał mieć te dane 'tu i teraz'.
Technicznie, dowrzucasz warstwę (zaskoczenie, co nie?) - opakowując bazy i GG jakimś JMS cache (Ignite?). Takie sobie jezioro danych robisz (tylko trzeba uważać aby się w nim nie utopić). Jeśli możesz, próbujesz C-warstwę w to wpiąć. Teraz zadanie po zadaniu przerzucasz z C-batch do albo Java-batch, albo już docelowej architektury (wszystko na się generować na bieżąco?) Jakaś Kafką albo inna sikorką pewnie się trzeba będzie wesprzeć, jeśli masz podobne bazy danych to może jednak Cassandra byłaby tu lepsza, a nie duplikowanie podobnych schémas w osobnych instancjach Postgre? Przez cache dane piszesz do nowych i legacy instalacji, powoli te starsze ubijając.
Jak już się zabierzesz za analizowanie tego batch'a to się okaże, że są tam zadania których już nikt nie potrzebuje (można je wywalać w trakcie gdy trwa przepisywanie do Java). Są też takie które będzie trzeba po prostu napisać od nowa dopasowując to do nowej architektury. Tego nie będziesz wiedzieć, aż zabierzesz się za projekt więc nie ma co szacować na podstawie link kodu, etc.
Wracając do twojego problemu, nie ma co tego sprzedawać po koszcie samej IT transformacji, choć może budżet / dochody muszą gdzieś spalić lub możesz rozmawiać tylko z jakimś CIO z działu IT (lub, lub ... I zniknął w chmurze niewiadomych). Trzeba się dowiedzieć po co im ten system, co chcą osiągnąć i przy jakim budżecie.