Algorytm generowania numeru zamówienia

0

Cześć

Orientujecie się czy są może jakieś wystandaryzowane algorytmy generowania numerów zamówień? Strona biznesowa nie przedstawiła wymagań co do sposobu generowania numeru zamówienia. Doświadczenie mówi, że warto się nad tym zagadnieniem zastanowić, ponieważ biznes za jakiś czas może powiedzieć, że jednak algorytm generowania numeru zamówienia powinien być taki i taki. Jakie informacje Waszym zdaniem warto zawrzeć w numerze zamówienia?

Mam prosty pomysł na generowanie numeru zamówienia np.: ZAM/AAAA/BBBBBBBB, gdzie AAAA to rok generowania numeru zamówienia, BBBBBBBB to kolejny numer zamówienia uzupełniony zerami wiodącymi do ośmiu cyfr. Nie chce wynajdywać koła na nowo, a poznać opinie osób, które miały podobny dylemat.

Pozdrawiam

3

Szczerze mówiąc to za bardzo nie rozumiem pytania. Jeśli nie masz innych wymagań z czegoś wynikających (a zakładam, że nie masz, bo jakby były to pewnie byś o nich wspomniał) to dajesz kolejny numer i tyle.

Jakbyś pytał o faktury to bym dodał, że lepiej jest zrobić to w postaci NUMER/MIESIAC/ROK. W ten sposób możesz dość łatwo bawić się w podróżnika w czasie i wystawiać faktury na miniony miesiąc (mam nadzieję, że nikt ze skarbówki tego nie czyta). Mając tylko numer dokumentu oraz rok, sam sobie ogarniczasz możliwości ewentualnego manewru - albo nie będziesz w stanie wystawić dokumentu z datą wstecz, albo rozwalisz sobie chronologię.

Jeszcze czasami się stosuje dodawanie do numeru dokumentu danych o magazynach czy oddziałach - coś w stylu 4435/ODDZIAŁ/MAGAZYN/Rok - ale to już raczej pytanie do ciebie, jak będą chcieli tego używać, czy firma ma oddziały itp. Dałeś za mało informacji, żeby coś więcej poradzić.

0

Jakbyś pytał o faktury to bym dodał, że lepiej jest zrobić to w postaci NUMER/MIESIAC/ROK. W ten sposób możesz dość łatwo bawić się w podróżnika w czasie i wystawiać faktury na miniony miesiąc (mam nadzieję, że nikt ze skarbówki tego nie czyta). Mając tylko numer dokumentu oraz rok, sam sobie ogarniczasz możliwości ewentualnego manewru - albo nie będziesz w stanie wystawić dokumentu z datą wstecz, albo rozwalisz sobie chronologię.

Fajny pomysł. Inkrementację zmiennej NUMER zaczyna się od 1 i w kolejnym numerze zwiększa się 1 nie zależnie od miesiąca czy może jak zaczyna się nowy miesiąc to rozpoczyna się numerację nowej puli od 1? Czyli z każdym nowym miesiącem rozpoczyna się numerację wniosku od 1?

1

No tak na logikę biorąc - chodzi o to, żeby pewne "operacje" można było wykonać i żeby nie rzucały się one w oczy.

Czy myślisz, że numery w stylu 19/2/2018, 20/3/2018, 21/3/2018, 22/2/2018, 23/3/2018 nie będą wzbudzać podejrzeń (zwłaszcza, że te /3 będą miały datę wystawienia marcową, a /2 z lutego)? Nie trzeba być biegłym rewidentem, żeby stwierdzić że pozycja numer 22 została dołożona.

Dlatego masz dwie opcje w przypadku dodania miesiąca do numeru dokumentu:
-numeracja ciągła, ale wtedy za bardzo nie możesz kombinować
-każdy miesiąc zaczynać od 1 - wtedy możesz się bawić w podróżnika w czasie ;)

0

Dzięki, wątek do zamknięcia.

1

Do rozważenia jest jeszcze kwestia czy generowanie kolejnego numeru zamówienia jest pożądane z punktu widzeia biznesu. Kolejne numery mogą ujawniać ilość zamówień w firmie, co niekoniecznie musi być dobrze widziane przez biznes.

1

Ale jakiś numer i tak musi być wpisany, więc można go losować, albo np. zaczynać numerację nie od 0, ale od 1439 - tylko rozważanie, kto na co będzie krzywo patrzył za wiele nie da.

Owszem - część klientów może uznać, że skoro ich zamówienie ma numer 3, to znaczy że nie dzieje się u Ciebie zbyt wiele, w związku z czym może zrezygnują.

Ale z drugiej strony - jak dasz kolesiowi w połowie lutego zamówienie numer 1833, to jest szansa, że koleś sobie pomyśli coś złego - np. że możesz mieć problemy z wyrobieniem się. Poza tym taka ilość zamówień może sugerować, że działasz hurtowo - a niektórzy nie lubią wielkich molochów, wolą mniejsze firmy, gdzie czują się mniej anonimowo, nie są traktowani jako jeden z tysięcy klientów obsługiwanych "z automatu".

I jedno i drugie podejście jest (moim zdaniem) bez sensu, ale chodzi mi o to, że maskując prawdziwy numer zamówienia, żeby "dobrze wyglądać" przed pewnymi klientami, może spowodować odwrotną reakcję u innej części kontrahentów. Oczywiście - można zamiast numerów wstawiać jakieś ciągi w stylu "zam. GSDFASA/2018" - ale to już raczej przerost formy nad treścią i niepotrzebne komplikowanie sobie (oraz firmom, z którymi współpracujesz) życia.

3
slowbro napisał(a):

Mam prosty pomysł na generowanie numeru zamówienia np.: ZAM/AAAA/BBBBBBBB, gdzie AAAA to rok generowania numeru zamówienia, BBBBBBBB to kolejny numer zamówienia uzupełniony zerami wiodącymi do ośmiu cyfr. Nie chce wynajdywać koła na nowo, a poznać opinie osób, które miały podobny dylemat.

A czemu nie zrobisz tak, że to użytkownik sobie wybiera jak chce mieć sformatowany numer zamówienia? Jeden chce żeby numer był na początku, inny na końcu, jeden chce uzupełniać do 8 drugi wcale nie chce uzupełniania zerami wiodącymi. To samo tyczy się numeracji zamówień miesięcznie/rocznie. Zrób to konfigurowalne i każdy sobie ustawi jak zechce.

2

Kolejne numery mogą ujawniać ilość zamówień w firmie, co niekoniecznie musi być dobrze widziane przez biznes.

W pewnej firmie faktury numerują tak: [numer klienta]/[numer miesiąca]/[numer kolejnej faktury tego klienta w tym miesiącu]
Tajemnica handlowa ochroniona, ciągłość numeracji zachowana, potencjał do datowania wstecznego ogromny - numer idealny :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1