Cześć,
Będziemy przepisywać obecną apke w pracy robioną przez 2 developerów (front js i backend python) na nowsze technologie. Za frontend bede odpowiadał ja, a problem jest w tym ze jestem tylko mid developerem. Zaden ze mnie senior, zaden ze mnie architekt. Uważam się za osobe która jest dobra w tym co robi ale nadal mam swiadomość że mam nieco tylko ponad 3 lata doświadczenia.
Wczesniej pracowałem w korporacji, wiec jezeli były tworzone nowe system to ja jako zwykly developer dostawałem juz gotową dokumentacje stworzoną przez sztab ludzi. Nie mialem
wiekszej odpowiedzialnosc.
Do tego dochodzi to że w nowym stacku nie mam doświadczenia zawodowego, ani nigdy tak naprawde nic nie pisałem, jednak uzywałem podobnych bibliotek do tej pory i podobnych założeń tj. web komponenty, zarzadzanie stanem, observable pattern, streamy czy immutable data structures. Tylko robilem to nie za pomocą React'a który będzie teraz a za pomocą np. Mercury. Czy zamiast Rx'a miałem most.js albo zamiast Redux'a to mialem swoja implementacje tej biblioteki.
W biurze bede (a w sumie juz zaczalem) konsultowac pewne sprawy z kolegami ktorzy sa doswiadczeni w tych technologiach.
Mimo że mam plan, jestem nawet pewny siebie to ciągle mi siedzi w głowie to że takimi rzeczami powinien się zajmować ktoś kto ma np. 7 lat doswiadczenia i np. w przeszłości był tech leadem.
A nie pasjonat JS developer z ponad 3 letnim starzem w programowaniu.
Czy mam racje? Czy po prostu powinienem przestac plakac i wziaść sie do roboty :)
Pozdrawiam