W skrocie, pisze gre z uzyciem LIBGDX. I tak (w uproszczeniu) sa klasy:

  • z informacjami o swiecie (generowany losowo), World
  • konfiguracja - Config
  • aktualnym stane - State
    gry.
    Teraz tak, libgdx ma metode update ktora obsluguje input do aplikacji (klawiatura) i rysuje kolejna klatke (odpowiadaja za to dwie kolejne klasy. Nazwijmy:
  • Display
  • Control
    Przy czym w tym momencie zarowno Display jak i Control, potrzebuja klas World, Config, State co chyba nie jest zbyt ladne. Do tego dochodzi maszyna stanow - w zaleznosci od stanu rysujemy cos innego i inaczej przetwarzamy wejscie co powoduje duzo brzydkiego kodu opartego na ifach/caseach.

Zastanawiam sie jakby to mozna ladnei zorganizowac, czy jedynym sensownym wyjsciem sa wzorce MVP lub MVC (wydaje mi sie ze to zbyt ciezkie rozwiazanie i mozna latwiej)?